Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Tej tragedii mozna było uniknąc |
szkoda ze wogle nie odpowiacie na pytania zawarte w temacie,w zyciu nie cpałem i nie bede cpał,nie mam szacunku dla ludzi ktorzy wpadaja w szpony nałogu,swiadczy to o ich słabej psychice i braku silnej woli,jestem za legalizacja marihuany i prostytucji.ale jestem przekonany ze wiecj hajsu na sport i kilku młodych odciagnie sie od buchow
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Masz. 862160187, 100 zł, jest ok. fachowcem. Pzdr Ma zowsze Łomża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Co sądzicie o tym internecie ? jak z transferem ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
mnie nie stać żeby płacić dla WOŚP za jakieś fajerwerki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Chciałbym wrzucić kamyczek do Waszego ogródka. Wszyscy winicie władze miasta za niezbudowaną drogę, a obstajecie za Panią Steckiewicz. Czy Pani steckiewicz jest bez winy. Hospicjum wybudowane za pieniądze społeczne, na działce Urzędu Miasta, Pani Steckiewicz traktuje jak swój prywatny folwark i pewnie tu tkwi problem z wybudowaniem drogi dojazdowej. Od niej zależy czy komuś udzielić pomocy lub nie. Poniżej zapisane jest komu powinno służyć Hospicjum. Pani Steckiewicz za nic ma zapisy. W ubiegłym roku odmówiła opieki dla mamy mojego kolegi, który od 30-tu lat jest na wózku inwalidzkim, mama 94 - letnia kobieta z chorobą Alzheimera i brat upośledzony. Powód odmówienia pomocy: bo mnie się nie kalkuluje. I to ma być opieka dla wszystkich nieuleczalnie chorych, czy tylko dla tych co mają pieniądze. Łomżyńskie Towarzystwo Przyjaciół Chorych „ Hospicjum” p.w.Św.Ducha w Łomży podjęło się zorganizowania profesjonalnej opieki nad ludźmi z chorobą nowotworową w jej terminalnej fazie . Już 1 grudnia 1993 r. utworzone Hospicjum rozpoczęło świadczenie opieki obejmując swoim zasięgiem miasto Łomża i teren całej Polski. W lutym 2003 roku po wybudowaniu nowego budynku zakład został przekształcony w Niepubliczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej ŁTPCH „ Hospicjum” p.w.Św.Ducha i dzięki czemu opieka objęto również chorych z chorobą Alzheimera , Parkinsona , ze stwardnieniem rozsianym i w stanach po udarze mózgu . Misja. Udzielanie fachowej opieki osobom ciężko i przewlekle chorym w stanie terminalnym choroby nowotworowej - opieka stacjonarna w Domu Hospicyjnym oraz opieka domowa w środowisku pacjenta. Udzielanie pomocy rodzinom osób chorych w sprawowaniu opieki. Szkolenie pracowników i wolontariuszy w zakresie opieki hospicyjnej. W miesiącu czerwcu 2005 r. otrzymaliśmy budynek po byłej szkole we wsi Giełczyn gmina Łomża z przeznaczeniem na Dom Pogodnej Starości Działania Odbiorcami działań jest społeczeństwo miasta Łomża i teren Rzeczypospolitej Polskiej . "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Cos dla wszystkich "odwaznych" gowniarzy.... http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3716838.html?nltxx=1077751&nltdt=2006-11-03-03-05 Szalikowcy gnębią córkę tropiącego ich policjanta Ośmioletnia Daria chodzi do Szkoły Podstawowej nr 18 w Rudzie Śląskiej Kochłowicach. To dzielnica, w której mieszkają kibice Ruchu Chorzów. W październiku na ławce przy boisku szkolnym ktoś wydrapał napis z jej nazwiskiem i pytaniem "I co ty k...o?". Podobne slogany pojawiły się też na murach okolicznych budynków oraz na ulotkach rozklejonych w autobusach linii 48. Inni uczniowie zaczęli drwić z Darii (...) Mężczyzna zawiadomił dyrekcję szkoły i domagał się szybkiej reakcji. Gabriela Różacka, dyrektorka szkoły, przyznała nam, że pamięta napis w szatni. - Mamy w okolicy wiele osób o takim samym nazwisku jak Daria. I nie jestem przekonana, że to było o niej - bagatelizuje. (...) Dziewczynka boi się bowiem chodzić do szkoły i często płacze. Zwierzyła się nawet ojcu, że nie chce się jej żyć. - Zabrałem ją do psychologa, to trochę pomogło - tłumaczy D. Albo wypowiedz jakiegos innego policjanta Moje dzieci też miały kłopoty w szkole tylko dlatego, że mają ojca gliniarza. Dlatego nie mówię czym się zajmuję, dzieciakom wytłumaczyłem, żeby nie chlapały jęzorem, gdzie tatuś pracuje i wygoniłem je na salę ćwiczyć. Byłem już tłumaczyć się za ich zachowanie, ale wolę to, niż gdy córka wracała zapłakana ze szkoły, bo po słowach "O, to córka gliniarza" napluli jej w talerz w szkolnej stołówce. To jest odwaga gosci typu Hans Klos i jemu podobnych wlasnie... Starcza im jej na znecanie sie nad 8 letnim dzieckiem. Qrwa bohaterzy w d... jeb... Nie starczy odwagi powiedziec w twarz gosciowi, to bogu ducha winne dziecko zmaltretuja. Myslicie, ze jest inaczej? To spojrzcie wyzej, co zrobil nasz bohaterski "kolega" Hans... podal adres matki jakiegos policjanta... z nadzieja, ze moze ktos wpier.... staruszce. Nie wiem jakim trzeba byc obsrancem, zeby tak postepowac. Dziwne, ze jeszcze chce sie tym sposobem wykreowac na bohatera taki zalosny pajac.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
N placu byłego WZGS jest mechanik samochodowy U Gregora.Powiedzcie czy warto postawić u niego samochód do naprawy,jak jego fachowość i ceny?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
prywatnie go nie znam i za bardzo nie mam ochoty poznac,widze jak sie zachowuje na postojach,jest parówą,padalcem,wieksza czesc pajacy z tych podjebek widac ze sie go boi,pewnie i szanuje.dla mnie głownie dzieki temu ze blokuje podwyzki stawek jest kondonem zawistnym egoista myslacym tylko o tych zgredach z jego korporacji,nie szanuje go za to ze nie potrafi rozmawiac z konkurencja,oczernia,a ogolnie mam na niego ********.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
[color=red]Maciek, jestem tego samego zdania[/color] Ja także czytam wypowiedzi Czesława...Są to historie naszego miasta, które powinny was zainteresować!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
robta co chceta ale ja nie wierze jemu i dołaczam do tych co go nie lubia ale suma sumaru "robta co chceta tylko na koniec patrzcie" a tutaj koniec chyba jest pozytywny. pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Czesławie... prawde mówiąc to ja sam dopiero kilka części temu zaczełem czytać... Ale bardzo, bardzo mnie to zainteresowało. Pozdrawiam gorąco:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
róbta co chceta srajta i zygajta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Ja im nie żałuje niech próbują może im się uda.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Ten budynek nie należy do Lidera , lecz znanego łomżyńskiego kwiaciarza.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Po kilku latach trzeźwienia nastąpiło poczęstowanie przez kolegę jednym piwem i próba g---no warta kontrolowanego picia. Z dnia na dzień coraz bliżej dołka. Esperal i nne tego typu środki to straszak a nie lekarstwo na nie picie. Potrzebna jest przebudowa własnej psychiki. Sądzę, że ponownie mi sie to uda.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
ciekawe czy mają jakieś powiązania z naukowymi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tej tragedii mozna było uniknąc |
Śledząc już od dłuższego czasu dyskusje w tym jak i innych o podobnej tematyce wątkach, postanowiłem też wetknąć tu swoje dwa centy ... Oczywiscie, że obecny wygląd Starego Rynku daje dużo do życzenia i bardzo by sie przydała tu jakaś generalna rekonstrukcja (z fontanną lub bez), a ponieważ nie pamiętam czasów tej byłej fontanny, więc nie będę wypowiadał się na jej temat. Kiedyś ubolewałem już tu nad stanem tej hali targowej i nad tym co tam się 'działo'. Ucieszyłem się więc bardzo na wiadomość, że wreszcie zaprzestano tam z tym prymitywnem i 'antyhigienicznym' sposobem sprzedaży drobiu i mięsa. Wreszcie krok we wlasciwym kierunku, myslę sobie, ale dobrze by było żeby na tym nie zaprzestać. Bo, czyż aż nie prosi się aby powstała tam jakaś 'na poziomie' czy z prawdziwego zdarzenia restauracja? Ot, np. taki 2-giej lub 3-ciej kategorii 'establishment'/lokal, gdzie można by było od czasu do czasu po prostu dobrze zjesc i kulturalnie i 'w atmosferze' spędzić wieczór w gronie przyjaciół, a takze móc urządzić tam jakieś przyjęcie (komunię, chrzciny, zaręczyny, itp.)? Nawet nie mając całkowitego rozeznania obecnej tam sytuacji, śmiem twierdzić, że takiego lokalu jest nam w Łomży brak i jestem niemal pewien, że w miescie o pokroju Łomży na pewno dało by się taki lokal utrzymać. Idąc dalej tym tokiem - czy w Łomży isnieje sklep lub piekarnia gdzie można kupic tzw. 'bagels' (dla niewtajemniczonych - to takie 'żydowskie' bułeczki w kształcie obwarzanków - b. popularne np. tu, w Stanach). Jesli nie, to następna 'idea' na biznesik i ... może nawet na tym rynku? Ja wiem, ja wiem - zaraz ktos może wytknie, że w Łomży takie coś nie zda egzaminu, ale ja jestem zdania, że po pewnym czasie sukces na pewno gwarantowany - spójrzcie tylko na obecną popularność np. 'pizzy' - tak w Łomży , jak i w calym kraju. Wracajac do tematu - choć kwestia rynku jest ważna i na pewno zasługuje na uwagę, dziwię się bardzo i nawet boli mnie to, że jakoś ostatnio całkiem zapomniano o sprawie zagospodarowania nabrzeża Narwi. Taaak, tak - mówilo się o tym dość głośno i obszernie (aczkolwiek b. krótko) jakiś rok czy dwa temu, ale szybko jakoś ten temat wygasł. A wielka szkoda. Bo wg mego zdania powinno wałkować się ten temat aż do bólu i pchać tą sprawę naprzód ile się tylko da, gdyż to chyba jedno z ważniejszych rozwiązań ekonomicznego rozwoju naszego miasta. Dla odmiany - jesli chodzi o rynek, to oprócz poprawy walorów turystycznych tej dzielnicy miasta i udostępnienia następnego miejsca rozrywki i wypoczynku jego mieszkańcom, jakie na pewno taka nowa szata tego rynku by przysporzyła, to jednak nie do porównania byłoby to wszystko do tej ogromnej szansy rozwoju ekonomicznego, jaki bezwzgęldnie by przyniosło odpowiednie zagospodarowanie tych terenów nad Narwią. I jesli kolejne apele mieszkańcow Łomży o odnowę Ich Starego Rynku zostaną nadal ingorowane przez władze miasta, co równało by się z następną przetrwonioną okazją na poprawę chociażby estetyki tego skweru, to takie ciągłe zaprzepaszczanie szans zagospodarowania nabrzeża Narwi zakrawa na, no cóż - karygodność! A tak nawiasem, dodam, że kilka już lat temu ubolewałem na tym forum także nad tym opłakanym stanem stadionu ŁKS-u. No i zobaczcie - w końcu widać, że coś tam się wreszcie dzieje! Podobnie było z tą halą tagową - i następne pozytywne wyniki (jak gdyby ktoś mnie tam słuchał? ...:D). Kto wie? Może wreszcie ruszy się coś i nad Narwią? Tylko (Broń Boże) proszę nie posądzać mnie tu zaraz o jakąś zadufałość. Bo co to, to na pewno nie. Pozdrawiam, wychu PS. Sorry za dlugosc tego postu i ... jakiekolwiek byczki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |