4lomza.pl/

Nie będe przeklinał...

totalny burak i tyle!

Co niektorzy maja racje co do punktow ja wolnelem glupote i spadlem na 9 ale zeby nie to to pewnie3 ale maluchem nie wiele mialem strat do imprezy. mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie jekas klasyfikacja. przynajmniej 2 kategorie. ale tak trzymac panowie.
pozdro

Niezły z ciebie herbatnik...

Pakero: ale dlaczego??? powiesz tak: bo oni szkodzą sobie...

no dobra, ja odpieram: ten co bardzo lubi fast-foofy i wpierdala je mimo, ze glodny nie jest - on tez sobie szkodzi, bo bedzie mial klopoty z cisnieniem, sercem, otyloscia...


ten co lubi smigac na motorze np. i wydaje darmo na paliwo - on tez sobie szkodzi, bo w kazdej chwili ryzykuje wykonując jakieś ewolucje czy jadąc z dużą szybkością...


no i?

buhehehhee, Peter dajesz rade :)

-Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry-
-Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-

ŁKS II w zaległym meczu pokonał Narew Choroszcz 11:0 (ŁKS zagrał II-ligowym składem)

ile srednio kosztuje mieszkanie (m3,m4) w Łomży na oś. Południe

Wiatm . YERK jak mozesz to napisz cos wiecej na ten temat NP. co dokladniej bedzie organizowane czy jakies szczegulne atrakcje w tym klubie będą a nie odrazu podajesz link i nie wiadomo o co chodzi.

pozdrawiam.












(do kumatych świat należy)

SHIFT jeśli byś miał ochote sie dowiedzieć czegos wiecej to zapraszam tutaj:

http://power.forall.pl/forum/

czesc

jest ktos mi w stanie powiedziec ile domow weselnych jest w lomzy lub okolicach na liczbe osob powyzej 100 osob???

czekam na odpowiedzi...

o czym wy mowicie. 140k za mieszkanie to prawie darmocha.
Spojrzcie na Krakow, Wrocław, Poznan. ceny mieszkan zaczynaja sie od 4000-4500 za metr, a pobory przecietnego mieszkanca wynosza około 1200-1800 zł. to dopiero jest tragedia. W Poznaniu za 30metrowa kawalerke placa obecnie okolo 160k. W Krakowie mieszkania kosztuja po 300k

nic tylko kredyt na 30-35 lat i ciulanie. mnie udalo sie kupic chate 60m za 217k (w tym wykonczenie) kredyt na 30 lat. Mozna zapomniec o jakichkolwiek wakacjach czy wiekszych eskapadach.

pozdrawiam

Sorry, ale ja swoje mieszkanie też opieram na kredycie i niestety nie mogłam go wziąść wcześniej. Kredyt bierze mąż a był za granicą. Wiem że teraz dostane za to w d...pe ale trudno. Trochę mnie zabolało stwierdzenie ,że kupuje mieszkanie już tyle miesięcy.

-Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry-
-Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-

Prawdziwy przyjaciel pomoże ci w biedze ;) jeśli ty nie możesz jej rozgromić to może ktoś z forum? daj namiary na pewno ktoś ci pomoże w tym celu.

-Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry-
-Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-

OOOO widzę, że komuś przeszkadza, że młodzież ma gdzie piłę pokopać... pewnie byś wolał żeby ci gmina dała kawałek tego terenu i se byś kartofelki posadził co? Jak tak bardzo śmieci ci przeszkadzają to weź szpadelek, wiadereczko i se posprzątaj <tylko bez przerzucania za ogrodzenie...> Hehe widzę, że niektórzy osobnicy z polskiej wsi jeszcze nie dorośli do kultury no i przede wszystkim do piłki!

zenek.....tu nie chodzi o dzieci które sobie chcą pograć....lecz śmieci które one zostawiają....jak by kazdy wyrzucał śmieci na dwór...przed siebie to świat był by jednym wielkim śmieciem(choć i tak jest;))

ROBIN ?

-Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry-
-Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-

Naprawdę coś podobnego, co za sensacyjna informacja !!!!!

samś ciota, głupi przeżucie

-Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry-
-Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-

Nareście mamy zwycięstwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gratulacje z Białegostoku:)
ŁKS wygrał, lepiej późno niż wcale:)

historia, najlepszym jest nauczycielem, lecz najgorszych ma uczniów - Mahatma Gandhi

No i gratulacje z Sosnowca...=)

Hipermarket w Łomży powinien powstać na bawełnie, czy w miejscu byłych fabryk czy gdzieś dalej ale tam jest chyba idealna lokalizacja. Głównym atutem jest położenie przy drodze krajowej oraz na trasie na Ostrołękę, więc myślę że mieszkańcy sąsiedniego miasta często by odwiedzali ten hipermarket. Ta inwestycja nie przeszkodzi lokalnym handlarzom w ich interesach.
Idealne miejsce na takie centrum rekreacyjno-kulturalne jest przy skrzyzowaniu ul. Sikorskiego z Zawadzką- w sumie geograficzne centrum miasta, prawie wszyscy będą mieli blisko do tego miejsca. Mogło by się tam mieścić jakieś kino z prawdziwego zdarzenia, dyskoteka, kasyno, basen, sauny, solaria, salon gier, i jakieś inne obiekty sportowe.

wole posłuchac disco polo niz hip-hopu ( jest kilka nut dobrych) przy hip-hopie sie nie pobawicie a pozatym ile to można słuchać piosenek o jaraniu trawy, a później gnoje chodzą zjarani i wogle... dajcie spokój...

Ludzie, przecież od sportu to zdaje się jest Choiński nie Sroczyński.
Kłapiecie klawiszami bez sensu, nie mając nawet pojęcia o czym.

Hala straszy dlatego , że nie jest odnowiona. Powinno się obniżyć teren
wokół /każdy remont lub modernizacja rynku powodowała podnoszenie jego
terenu - hala jest zasypana/, solidnie osuszyć ściany, położyć nowe
tradycyjne tynki i estetyczny dach. Żadnych styropianów i tp. materiałów.
Absolutnie nie rozbierać /to najłatwiej/. Łomżą ma wyjątkowo mało starych
obiektów w porównaniu do swojego wieku. Starówki nie ożywią żadne
fontanny. Zamiast wydać pieniądze na ten pomysł lepiej dokonać wymiany
tandetnej nawierzchni placu i rozpadających się krawężników..
Ciekawy jest pomysł postawienia pomnika ks. Janusza.
Jeżeli dojdzie do tego, to powinien być to pomnik w tradycyjnym stylu. Żadnych nowoczesnych dziwactw.
Pomnik zamiast fontanny /fontannę trzeba myć, czyścić, konserwować itd , znając nasze realia komu się to zechce /. Jaki jest pomysł na prywatnych właścicieli budynków aby je odnowili np. dwa straszydła na ul. Sienkiewicza. Dlaczego często w soboty i niedziele Stary Rynek i przyległe ulice przypominają śmietnisko.
Gdy spadł pierwszy śnieg całe miasto tonęło w błocie.
Może czystość, ład i porządek na co dzień ożywią starówkę.
Ożywieniu starówki mogą pomóc władze znosząc większość zakazów wjazdu i uregulowań komunikacyjnych. Czy komuś się to podoba czy nie społeczeństwo korzysta ze środków transportu - samochodów. Wszędzie powinien być w miarę łatwy, dogodny dojazd. Tam będzie ożywienie. Należy znieść /poza ul. Farną/ wszystkie zakazy wjazdów, ulice jednokierunkowe, zakazy postoju, parkowania, parkomaty i wszystkie administracyjne zakazy. Dlaczego mieszkańcom się tylko nakazuje i zakazuje?
Dlaczego nawet tam gdzie są parkingi są one niedogodne do parkowania - małe, okrawężnikowane, ograniczone pseudo -trawnikami będącymi zwykle małymi śmietnikami. Handlowcy na starówce nie mają zysków bo korzystają z ich sklepów tylko ludzie z sąsiedztwa, ludzie z osiedli wolą pod Stokrotkę. Tam wygodnie zaparkują .Czy tak trudno otworzyć ul. Długą i na jednej jej stronie pozwolić parkować. Zakazy wymiotą ludzi pod duże centra handlowe obojętnie gdzie one będą , w Łomży czy B-stku.
Im mniej urzędników tym większa wolność dla obywateli.

Chyba na odwort gratulujemy mistrzom i dziekujemy wicemistrzom :]

nHu :) kota powiadasz........................ hmmmmmmmmm, mam już 2 psy, 2 konie i żółwia, może kot to dobry pomysł :). Pomyślę nad tym .

JA - chciales powiedziec ile pieniedzy ZOSTAWILI w klubie (blaznie)

buehehe, smiech mnei ogarnia jak mi sie przypomina

Bimbo !

kamcio:

napisz co Brzeziński wyprawia z klubem bo za bardzo nie rozumiem

loosac....bardzo zabawne, może z tymi twoimi kawałami napiszesz do szymona majewskiego, wygrasz w cuglach....

Pierwszy znajdziesz na ul. Sikorskiego 272 tel. (0-86) 216-25-66, drugi na ul. Wesołej za "hotelem" Zacisze

Z tego co wiem, to na Al. Legionów jak mnie tłumaczył szef Straży Miejskiej, fotoradar robi też zdjęcia jak samochód odjeżdża od radaru. Zależy jak obsługa ustawi. Miałem zdjęcie za przekroczenie szybkości, ale tylnej tablicy rejestracyjnej.

Pozdrowienia

Bimbo !

obok siedział minister Dorn i stąd wiadomo

papuga

Od razu Ci mówię antidog, że z chęcią :-) i dzx

HAHAHA ze co?? Legia????? sory ale sie niestety nie nadaja!! JAZDA JAZDA JAZDA :D

NUMER PODANY W OGŁOSZENIU O PRACE ,, przyjmę 20 osób do pracy biurowej..." JEST ZŁY!!! PROSZĘ O NIE DZWONIENIE NA TEN NUMER PONIEWAZ OSOBA KTORA PISALA TO OGLOSZENIE MUSIALA SIE POMYLIC. PROSZE TAKZE TA OSOBE KTORA PISALA OGLOSZENIE O SKONTAKTOWANIE SIE ZE MNA I USUNIECIE POMYLKI!!!!!!

zdecydowanie Iwonka z salonu "Afro" na sadowej. Wszyscy mnie zawsze pytają czy mam fryzurę z jakiegoś renomowanego salonu z Warszawy i dziwią się gdy odpowiadam, że w Łomży takie cuda potrafią!:)

"Autor: nemo (---.acn.waw.pl)
Data: 11-12-06 16:52
Schronisko polecam.
A co do hodowli w Konarzycach, to nigdy osobiście tam nie byłem, ale z daleka to sprawia odpychające wrażenie, psy siedzą w boksach jak w schronisku... (jeśli chodzi o to przy barze pod topolami)"

nemo: Topole są w Konopkach , Konarzyce są zaraz za torami. :)

DZIEKI !!!

papuga

Hejka , czesc drodzy forumowicze szukam fotek ulicy polowej z okresu kiedy jeszcze nie bylo blokow (dawna) Warynskiego i Polowej z moich szacowan wynika to na ok lata 50-60 ma ktos moze takie zdjecia?

papkarol w przypadku laptopa jest to prawda. Jesli chodzi o stacjonarnego kompa, to juz od paru latek standardowe karty dzwiekowe zintegrowane z plyta, sa w stanie obsluzyc glosniki 5+1. Wiec albo probowales podlaczyc zestaw do laptopa albo masz na tyle stary komputer, ze nie masz odpowiedniej ilosci wejsc. W plytach glownych sprawa jest czesto rozwiazana tak, ze mozesz ustawic zestaw 5+1 w sterowniku i wtedy podlaczasz bez problemu do gniazd na karcie, ale zajmujesz wszystkie wtyki i nie podlaczysz juz np mikrofonu, o ile sie nie myle.

Do winampa jest plugin na 5.1. Poszukaj na google... tam predzej odpowiedz znajdziesz.

Tanio i fajnie, z pomysłem czesze Ewa z Nadnarwiańskiej. Zakład może niepozorny ale warto tam zajść tel: 505016733

Policja tu nic nie zdziała. Zawiodłem się na nich nie jeden raz. Prostą wydawałoby się sprawę ciągneli dwa miesiące a efekt, umożenie... Nie ma co sobie głowy nimi zawracać. A sprawa była bardziej poważana niż jakaś kradzież!

Bimbo !

Santana w Białymstoku. Dwie sale, z DJ i zespołem. Było super :) Do tego pokaz profesjonalych tancerzy tańczących w rytm m.in. czaczy i Kubańskiego tańca miłości - Rumby, mniam :)

brak podpisu

Przyznaje, Macku, ze trochu lyso mi widziec moja ksywke na rowni z takimi jak Czeslaw, Rozbet i inne. Bo choc oczywiscie baaardzo doceniam Twoj wklad w propagowanie Naszego miasta i jego historii, to nawet nie zdazylem osobiscie i od serca Ci z to podziekowac, a tylko tak - no coz, mimowoli.
Powol wiec, ze teraz dodam tu swoj glos wsparcia i takie swoiste 'appreciation' dla naprawde kawla dobrej roboty. 'Keep it up', Macku!
Widzisz, choc moj kontakt z Lomza byl bardzo krotki, bo polaczony tylko z ma nauka w 5-cio letnim Technikum, to nadal i po tylu juz latach ciagle czuje sie Lomzyniakiem, a o czym juz, moze ad naseum, poprzednio tu wspominalem.
Dodam, ze Twoje zdjecia i opisy na lonie tego watku daja mi moznosc duzo lepszego zaznajomienia sie z Naszym miastem niz nawet te kilka lat mego tam zamieszkania. Ale co sie dziwic, bedac mlodym mlokosem pelnym energii, wiecej sie wtedy przykladalo uwagi na roznorodne rozrywyki czy spedzanie czasu na boisku niz na zaznajomianiu sie z bezposrednim otoczeniem.
Sledzac obecne dyskusje i wypowiedzi mlodocianych forumowiczow na tym forum, smiem twierdzic, ze nic sie w tym nie zmienilo ...:D.

Nie zanudzajac za bardzo - ogladajac Twe fotki z poprzedniego reportazu - szczegolnie ta 'depicting'/przedstawiajaca budynek bylej miejskiej lazni, przypomina mi sie jak podczas 'moich' czasow w Lomzy, kiedy to w kazda srode siedzac wtedy w lawce na ktorejs to lekcji 'Maszynoznawstwa' albo moze 'Technologii Drewna' w moim Techniukum, z zapartym tchem oczekiwalismy szczegolnego dla Lomzy w tamtych czasach 'rytualu'. A to dokladnie o 10-ej trzydziesci - najpierw z oddali dochodzil nas jakby jakis pomruk czy szmer. Szmer, ktory po pewnym czasie przekszatalcal sie w coraz to glosniejszy i bardziej rytmiczny i rozeznawalny juz dzwiek, by wkrotce stac sie wprost zagluszajacym loskotem setek par podkutych butow uderzajacych rytmicznie o bruk Al. Legionow (wtedy Swierczewskiego).
To wlasnia Lomzynska Jednostka Wartownicza maszerowala pochodem do miejskiej lazni na taka co-tygodniowa kapiel.
Szczegolna chryje mielismy wtedy, kiedy to wojskowa brac przechadzac obok naszej szkoly niezawodnie i zawsze (jakby naumyslnie) huknela: "Dolinami i wzgorzmi", "Rozszumialy sie wierzby placzace", lub inna popularna wtedy zolnierska piesn.
Oczywiscie, ze przez nastepne dziesiec-pietnascie minut jakiekolwiek zajecia mielismy juz z glowy ... ku uciesze uczniow i konsternacji nauczycieli ..:D.

Z cylku: 'lomzynskie wspomnienia', albo: ot, to byly czasy...:).
Pozdrawiam, wychu