4lomza.pl/

Ja wysyłam na Małachowskiego. Nigdy nic nie zginęło, a zdarza mi się nawet nadać 30-40 przesyłek miesięcznie (i są to przesyłki od osoby prywatnej do osoby prywatnej). Powtarzam, nigdy.

Zawsze jest potwierdzenie nadania.

Na tej podstawie twierdzę, że osoby tam pracujące są uczciwe.

p.s. A kiedys zapomniałam zabrać z okienka potwierdzenia nadania - to mi przyniósł listonosz.

kiedyś z przesyłki do mnie zginęła płyta cd-rom
na moje pismo do dyrektora poczty w naszym mieście
otrzymałem odpowiedź w stylu, że wszystkie nieubezpieczone przesyłki mają prawo zginąć - po prostu kuriozum!!!!!

zaprzyjaźniony listonosz powiedział mi, że czarną dziurą poczty jest tzw. sortownia i tam należałoby upatrywać miejsca gdzie rozpływają się przesyłki

Nie wiem czy masz skierowanie .Jesli masz to pewnie czeka cie dluga kolejka ,jak nie masz to pakuj sie w samochod i jedz [niestety] do Bialego do Centrum Endokrynologii na ul.Mickiewicza .Tam bedziesz mial i badanie i konsultacje polecam Pania Profesor Kinalska [wizyta 100 zl] .Lekarze z doktoratem 50 zl, druga wizyta kontrolna za darmo
tel.085 7447430 ko,0604444831
Powodzenia

Niech Łomża Należy do Województwa Podlaskiego:)))))))

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Na niczyim stanowisku nie stoję (poza swoim własnym)...

KOperta od wrzucenia do skrzynki kraży przez wiele rąk. I taka koperta może zginąć nie tylko dzięki pocztowcom - znika nawet ze skrzynki pocztowej odbiorcy - przecież niektóre kluczyki pasują do skrzynek sąsiadów - mozna to sprawdzić - mają na poczcie uniwersalne wzory kluczyków. A "domyślnych" i zwyczajnych łobuzów nie brakuje.

I powiem jeszcze jedno - czasami odbiorca przesyłki może powiedzieć, że jej nie otrzymał, jeżeli nie ma potwierdzenia nadania. Jak wtedy udowodnimy mu, że została wysłana i że zawinili niesolidni pocztowcy?

Chodzi o to, że jeżeli się chce zabezpieczyć przesyłkę, to powinno to jednak kosztować.

Twierdzisz, że firma kurierska dba o przesyłki? Powinna, skoro róznica między kosztem nadania u nich i na poczcie - jest dosyć wysoka.

I znowu dowód na to: więcej zapłacisz, możesz oczekiwać większej staranności transportu i bezpieczeństwa dotarcia do adresata.

Nie da się ukryć, że może być ciekawie;)

annamira czyli uwazasz ze dobrze ulozonego psa mozna puszczac bez smyczy, bo nikomu krzywdy nie zrobi?

Ja widzialem i swietnie ulozone pieski, ktore nagle kogos ugryzly. Nie zapominaj, ze pies na spacerze jest na obcym terenie i wsrod obcych ludzi, wiec pisanie o sprawdzaniu pozycji w stadzie itd nie ma tu nic do rzeczy. To sa podstawowe zalozenia, ktore kazdy posiadacz psa powinien znac. Nie daja one jednak w zadnym wypadku 100% gwarancji jak zachowa sie pies, zwlaszcza w nietypowej dla niego sytuacji.

Oczywiscie zgadzam sie, ze osoby nieumiejace wychowac zwierzecia nie powinny go posiadac, ale nie tylko tacy stwarzaja zagrozenie, jak juz pisalem. Wedlug mnie, ktos kto puszcza psa luzem bo jest dobrze ulozony postepuje tak samo bezmyslnie, jak osoba nie potrafiaca poradzic sobie z nim.

Mialem w zyciu pare psow, dobrze ulozonych i nie biegaly sobie luzem w miejscach publicznych.

Do Rydzyjek nie wiem skąd masz te informacje, ja pracuję w tej szkole i wiem, że w/w ma uprawnienia do wykonywanie tego zawodu ponieważ skończył Kolegium Języków Obcych czyli ma wyższe wykształcenie. A twoje " sensacje" podpadaję pod pomówienie. Tak,że na przyszłość zastanów się co piszesz.

Widzę, XtraVercie, że nie masz zielonego pojęcia o historii. Poczytaj sobie, jakie jest faktycznie pochodzenie swastyki niemieckiej i nie pisz takich bzdur.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Swastyka

Dla LENIWYCH.