Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
granice miasta |
Oj Tiger,jaki chodzony, jak śląski, to grozik... Pana Piechocińskiego nie znam, to sie nie wypowiadam, ale do Baś chętnie się fołączę.... w końcu o mały włos sama Basią nie zostałam. Pozdrawiam gorąco w pochmurny dzień Koszmitka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: granice miasta |
ehhehe voyager zebys ty sie skurywysynie nie znalazl u Młynarczyka bo jak dorwie cie nasza brygada to lepiej sie kryj bo jak cie znajdo to cie zdepczo rowno z ziemio wieec jusz lepiej nic niepisz na forum bo bedziesz mial jeszcze wieksze klopoty
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: granice miasta |
na nowym moscie nie ma takiej mozliwosci bo jest za duzy ruch a wstrzymac go nie mozemy bo zaraz ktos to zglosi na policje wiec musimy znales gdzies taki odcinel gdzie nikomu to nie bedzie przeszkadzalo i najlepiej gdzies poza miastem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: granice miasta |
Nikitka Szkoda, że tylko na czterech kólkach ........ :( Fotel, na którym właśnie siedzę ma ich aż pięć, ale i tak śmigam na nim pomiędzy półkami całkiem nieźle ;P Pozdrawiam Tiger
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |