4lomza.pl/

Polityka amerykańska jest skrajnie spersonalizowana, zwłaszcza w wydaniu Trumpa. Dlatego szanse Radosława Sikorskiego — którego żona Anne Applebaum bardzo ostro Trumpa krytykowała — na namaszczenie go przez PO na prezydenta gwałtownie zmalały. W tym sensie dla mającego prezydenckie ambicje ministra Sikorskiego środowy poranek musiał być fatalny.
Trzaskowski i jego ludzie wykazali się już kilka lat temu sporą przenikliwością. Na jednym z jego Campusów pojawiła się bowiem reprezentacja Międzynarodowego Instytutu Republikańskiego, ważnego think tanku konserwatystów, w którym czołowe role odgrywają politycy bardzo bliscy Trumpowi. Chodzi np. o szefa instytutu Dana Sullivana i senatora Toma Cottona. Ktoś u Trzaskowskiego najwyraźniej pomyślał, że w obliczu sytuacji w USA warto być ostrożnym i kutym na obie nogi.


rudy błazen z druhem

Jak rozumiem w zamiarach Żymian
zdRadek Sikorski to idealny kandydat
skoro żona urodziła jemu 2 synów jako
Żymian a oni służą- 1/ w armii USA 2/ UK.
...
No a poza tym skoro zdRadek ma podwójne
obywatelstwo to on nawet tu nie powinien być -
żadnym ministrem. A skoro jest to to oznacza
że ten PRLbis ma rangę Portoryko. Dla USA
jako lotniskowiec a Niemiec - montownia
...
Wszystko to za stanowiska tu i tam
dla ciot stanu z Bandy Czworga+
na sznurkach panów ze WSI

tak, tak..., kaczka to piękna krowa jest..., a Sikora walczył p/ko sowietom w Afganistanie...


rudy błazen z druhem

Wałęsa też „walczył p/ko sowietom” i... :)))