Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
LIsy kuny - wyłapać! |
Słuchajcie jaką historię dzisiaj miałam z drapieżnikami. Szłam sobie dzisiaj Nowogrodzką tutaj w kierunku nadleśnictwa Nadleśnictwa. Było już ciemno ale wiadomo latarnie oświetlają tak więc wszystko widać. Przy Przyjaźni na chodnik zeskakuje z płotu kuna, raczej na pewno była to kuna kamionka bo dokładnie mogłam się przyjrzeć była to nawet kuna domowa. Nic wyszła i stoi – Kuna w ogóle się mnie nie bała, stała i się patrzyła. Ja też stałam tak z 5 metrów od niej i się nie ruszałam. Trwało to może z minutę i kuna się zawinęła wskoczyła na płot i po rynnie weszła gdzieś na poddasze budynku. Strachu nie było to jest mały drapieżnik i nie ma się co bać. Gołębi nie mam tak więc nie jest to moje zmartwienie, mamy tylko króliki ale królikowi to kuna raczej nic nie zrobi. No ale nic idę dalej, minęłam budynek nadleśnictwa a tu wylatują od Wspólnej 2 lisy, ujadają i żrą się, kotłują i też nie zwracają na mnie uwagi. Muszę przyznać że byłam przerażona, taki hałas i to już nie są małe zwierzęta. Gryzły się tak, że aż sierść leciała na chodnik. Przekozłowały się przez drogę koło mnie i wleciały przez płot z siatki, po prostu przeskoczyły jeden za drugim. To to już była przesada, uważam, że coś powinno się z tymi drapieżnikami robić, powinni je wyłapać albo coś. Nie słyszałam żeby jakieś pułapki rozkładali albo coś. Pewnie takie czasy teraz głupie, że dziki spacerują po rynku w Gdańsku, a u nas kuny i lisy i nie wiadomo co jeszcze. Strzelać myśliwym nie każą bo to nieetyczne, pułapek nie rozstawiają bo pewnie nie ma komu. A tu strach w centrum miasta chodzić. Mamy przecież straż miejską i inne służby mogliby się tym zając rozstawić kilka pułapek i byłoby z głowy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: LIsy kuny - wyłapać! |
@Karolina94- chyba powinnaś to zgłosić do służb miejskich/państwowych a nie na Dworną 39. ... Znacznie groźniejszy jest kamaleon Tusk i jego sfora. Żeby nie powiedzieć psy. I to powinien być temat na forum polityka. Ale nie wysilaj się bo poziom tu pieski. Szajbnięte posty szajbnięte wątki. I tyle Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co. I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: LIsy kuny - wyłapać! |
Rozmawiałam jeszcze wczoraj na temat tych kun i lisów z myśliwym. Wścieklizny raczej u nas nie ma a o gryzienie i walki lisów to teraz taki okres bo lisy maja cieczkę i głupieją - no nic się nie zrobi natura. CO do strzelania do lisów to w granicach miasta w ogóle nie wolno, co do zastawiania pułapek i wyłapywania kun lisów itp. to można to robić pod rygoram poszukała bo nie każdy może zastawiać takie sidła czy pułapki: https://fermo.pl/blog/post/normy-prawne-korzystania-z-pulapek-zywolownych , Pewnie ludzie sobie tam po cichu zakładają ale prawo jest prawem. Ale rzeczywiście straż mogła by się tym zająć bo w końcu to jest wyższy interes społeczny. Myśliwy mi mówił, że zakłada się pułapki żywołowne, które nie robią takiej kunie czy lisowi żadnej szkody. Łapie się takiego delikwenta i wywozi do pod Białystok i z głowy :). Lis sobie dalej żyje, nikt nie robi zamieszania że zwierzęciu się zrobiło krzywdę. Wszyscy zadowoleni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: LIsy kuny - wyłapać! |
Karolina94 jest POruszona faktem, że nawet zwierzęta nie zwracają na nią uwagi... rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: LIsy kuny - wyłapać! |
\"Wścieklizny raczej u nas nie ma\" No chyba że, trafisz na \"babcię kasię\", albo spęd Marty L.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |