4lomza.pl/

\"Ich troje. Prywatnie są rodzeństwem. On nazywa się Mariusz Kierepka i jako prokurator prowadził bardzo głośne śledztwa. Jego siostry to Barbara — sędzia i żona Mariusza Kamińskiego, byłego szefa MSWiA. I Małgorzata, pani adwokat. Teraz prokurator, sędzia i adwokat spierają się o majątek po zmarłym ojcu. Rodzeństwo wyciąga na siebie paragrafy i zarzuca poważne przestępstwa.
Uczestnikami sporu są osoby będące funkcjonariuszami publicznymi oraz wykonujące zawód zaufania publicznego. Sprawa dotyczy wysokiego rangą urzędującego prokuratora, pani sędzi będącej na dodatek żoną czołowego polityka PiS oraz pani adwokat. Osoby wykonujące tego typu zawody powinny legitymować się wysokimi kwalifikacjami etycznymi.\"

...a ślepe chviszcze nadal tropi agentów w rodzinach przez siebie nielubianych...

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

U członków toruńskiej sekty nienawiści to normalne. Wystarczy popatrzeć na wiernych tej sekty, towarzyszy z PZPR-pis i ich czopków.

***** ***