wtorek, 28 stycznia 2025 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Z Panem Jezusem

„Antoni Słonimski umieścił w swoim „Alfabecie wspomnień” słów kilka na temat Witolda Gombrowicza. Zakończył to swoje wspomnienie informacją, która z punktu widzenia stosunków dzisiejszych jest absolutnie wstrząsająca. Otrzymał bowiem dnia pewnego, nie przed Wielkanocą wcale, ale w zupełnie innym momencie, kartkę od Gombrowicza, na której było napisane – Antoniemu Słonimskiemu, z Panem Jezusem – Witold Gombrowicz. I to jest coś naprawdę niezwykłego. I nie chodzi wcale o to, że kartka szła z bardzo daleka do Warszawy, że dotarła na czas. Najbardziej wstrząsające jest to, że wyzwolony z okowów moralności literat, żyjący stale za granicą, wysyła do postępowego Żyda, całe życie zwalczającego słowem przejawy pobożności, taką właśnie kartkę.

Można by tę anegdotę dedykować wszystkim tym, którzy przez lata, w szkołach i na uczelniach, w prywatnych rozmowach i w dyskusjach ze studentami, przekonywali interlokutorów i siebie samych, że Polska i wszystko, co się z nią kojarzy jest z istoty mało atrakcyjne i słabe. Na pewno zaś słabsze od potężnej i silnie inspirującej kultury rosyjskiej. Były takie dyskusje, na pewno je pamiętacie. Kiedy dziś patrzmy, jak mnisi z Ławry Peczerskiej zdejmują złote kopuły ze świątyni i zamierzają je wysłać ciupasem do Moskwy, możemy je sobie przypomnieć. A potem tę kartkę wysłaną z Argentyny do Słonimskiego, którego sekretarzem był przecież sam Adam Michnik.

Można by ją dedykować także tym wszystkim, którzy pokładają jakieś nadzieje i ufność w swoich mocach i talentach. Czy dobrze się zastanowili stawiając siebie samych w centrum swojego życia? Bo tamci dwaj zrobili podobnie, ale jak widać przyszło na nich oprzytomnienie, choć nie ogłosili tego publicznie.

Historia ta przeznaczona jest także dla tych, którym zdaje się, że łagodność, jaką niesie ze sobą wyznawanie Chrystusa, oznacza akceptację zachowań niegodnych, postaw destrukcyjnych i zwyczajnie podłych. Tak nie jest, a jeśli miałbym takich ludzi do kogoś porównać, to najłatwiej mi przyjdzie zestawić ich ze strażnikami grobu. Tamtym też się zdawało, że skoro kamień zwalony, to można spać spokojnie. Okazało się, że nie. Nigdy bowiem nie można spać spokojnie nie powierzywszy wcześniej wszystkiego Bogu.

Opowiastka ta może posłużyć także jako przykład dla tych, którym zdaje się, że prawda nie wyjdzie na jaw. Na przykład wydawcom Gombrowicza, którzy chcieli parę lat temu zarobić na jego ostatnich zapiskach, znanych jako „Kronos”, a także wszystkim tym, którzy uważają, że biedne jakieś obsesje, albo szaleństwa przyziemne, tak charakterystyczne dla awangardowych literatów mają moc czarnoksięskich zaklęć i zmieniają liście na dolary. Nie mają i niczego zmienić nie mogą. Gombrowicz już o tym wiedział, kiedy wysyłał do Słonimskiego tę kartkę. Ludzie, ponad pół wieku po jego śmierci, nawet się nad tym nie zastanowili.

Jest to także historia dla wątpiących, którzy mają w sercach różne, nie mające znaczenia, niepokoje. Czy są we właściwym miejscu? Czy robią dobrze? Czy będą akceptowani? Czy nie zostaną odrzuceni? To są głupstwa. Oto całkowicie zdeprawowany, egotyczny literat, wygnany za drugi koniec świata, deklarujący przez całe życie nienawiść do własnego kraju i jego kultury, próbujący z niej szydzić bez powodzenia, co jest łatwe do wskazania i również do wyszydzenia, pisze takie właśnie, zaskakujące słowa, do swojego dawnego kolegi po piórze.

Od czego on się w rzeczywistości chciał oderwać ten Witold? Od Polski czy od nędzy, w którą wpędził się także ze swojej winy? I dlaczego połączył jedną i drugą? Widocznie tak mu było wygodnie. Pewnie też za bardzo nie miał z kim o tym porozmawiać, dlatego wysłał kartkę za ocean, do człowieka, który mógł go choć przez moment zrozumieć i zastanowić się nad jego losem.

Kartka ta przeznaczona była również dla tych, którzy nie wierzą w Boży porządek, a oddają cześć chaosowi. Myślicie, że gdyby taki porządek nie istniał oni dwaj mogliby się w ogóle porozumieć - wnuk Zeliga Słonimskiego i panicz z podupadającego dworu?

Treść tej kartki przeznaczona jest może przede wszystkim dla tych, którzy z jakichś powodów czują się opuszczeni, albo odrzuceni. I jest sygnałem, że nie warto przechodzić na drugą stronę, na stronę zła. Trudno bowiem by było, wśród rozpoznawalnych osób, znaleźć kogoś, kto był równie nieakceptowany jak Gombrowicz i równie mocno udawał, że go to nic nie obchodzi. Taki mechanizm jest fikcją, albowiem wszyscy odrzuceni ludzie poszukują przede wszystkim jakiegoś portu. I nie jest to ani jakaś wielka tajemnica, ani szczególne odkrycie. Tak już jest i tyle. Kłopot w tym, że wszystkie porty stawiają warunki statkom, które chcą w nich zacumować. I bywa, że są to warunki nie do zaakceptowania, nawet dla desperatów. Tylko Pan Jezus nie stawia takich żądań. Jego warunki są łatwe i każdy może je przyjąć, nawet jeśli za bardzo się gdzieś zapędził. W Niepokalanowie bowiem spowiadają na okrągło.

Pora teraz powiedzieć, w jakim to momencie Gombrowicz wysłał Słonimskiemu tę kartkę. Jak się pewnie wszyscy już domyślili zrobił to na kilka miesięcy przed śmiercią. Zapewne nie wierzył jeszcze, że umrze i czynił jakieś plany. No, ale wiedział, też, że bez Pana Jezusa nie mają one najmniejszego sensu. Nie zdecydował się wysłać tej kartki do rodziny, ani też do żadnej z osób, którą znał bliżej. Wybrał Słonimskiego, którego trochę obsmarował w „Dziennikach” i z którym - tak pisze sam Słonimski – spotkał się przed wojną raptem parę razy.

I teraz ważna konstatacja na drugą połowę życia. Czasem bywa tak, że bardzo chcemy spotkać się z kimś, kogo dobrze znaliśmy dawno, dawno temu. I wydaje nam się, że taki ktoś też tego chce. Potem jednak okazuje się, że ta jego wola nie jest nawet w połowie tak silna jak nasza. Choć pozory mówiły coś zupełnie innego. Nie martwmy się tym jednak, zawsze bowiem jest ktoś kto nas pamięta i chętnie wypije z nami kawę, choć widzieliśmy się z nim raptem kilka razy „przed wojną”. I spotkanie to będzie tak naturalne, jak kartka wysłana z jednego końca świata na drugi – z Panem Jezusem.”


-------------------------------------------------------

z Listu św. Pawła do Efezjan:
"Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła".


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z Panem Jezusem

@Lobo+ - kiedy ostatni raz spotkałeś Pana Jezusa?
A przede wszystkim - niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
...
Któryś za nas cierpiał razy Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z Panem Jezusem

I pomyśleć mały lokalny Konflikt plemienia pejsatych na Bliskim wschodzie w mieścinie Jerozolima 2000 lat temu w kurzu brudzie w tyglu dziwadeł boskich wykluj bożków do masowego zdebilania.

histeria rozlał się na świat dorośli wykształceni ludzie w XXI wieku dalej brną w głupocie godzą się nawet molestowanie i gwałt własnych dzieci.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z Panem Jezusem




Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
Również dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z Panem Jezusem

Towarszysko lobo uważaj tylko, żeby ci żyłka nie pękła od tego wybitnie wysiłku intelektualnego \"kopiuj - wklej\". Ten wysiłek \"intelektualny\" jest charakterystyczny dla czopków PiSdowskich. One mają taki sam pogląd na otaczający świat jak I sekretarz KC PZPR-pis.

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z Panem Jezusem

Ile bakterii było na czubku Petza i setki mu podobnych?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z Panem Jezusem

*****TVN i wszystkie paplaki kartoflaki .........


-------------------------------------------

z Listu św. Pawła do Efezjan:
"Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła".


Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org