Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
Też to zauważam... Qltura zawsze ucierpi w starciu z socjalizmem. Gdy środki budżetowe trafiać muszą do "najbiedniejszych", brakuje ich na qlturę. Smutne. Pozdro.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
nie no rozumiem bo sam często chodze tamtędy :) i wiem że nie ma koszy to wyzucaj na ulice :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
Bardzo mądra i swiatła rada Ptysiu, musiałeś nad nią myślec aż 10 minut. Zapewne uczęszczasz do klasy o profilu ekologicznym. To tak dalej szanuj Matkę Ziemię. A brak śmietniczek w mieście, czy jego dzielnicach, to taki sam skandal jak brak ławek na Os. Perpektywa. Jedyne najbliższe mnie są na tzw. Skyteparku im. Prezesa, a i tam naliczyć ich można co najwyżej na palcach obu rąk.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
tam gdzie powiedizala przedmówczyni - na Nowogrodzkiej, tam przy dawnym "Manhattanie"... Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie " Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca" "Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
Ptysiu chodzisz w takiej czerwonej bluzie z czarnym lampartem na plecach ??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
no ja jestem za sam mieszkam na łomżycy i tych koszy brak z tego co wiem to sa tylko dwa i to przy PKS-ach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
Przez lata wiele razy powtarzał słowa: nie ma sprawiedliwości na świecie, przecież nie byłem taki zły i nie zasłużyłem na taki okrutny, brutalny los. Żył z dnia na dzień, bez sensu i celu. Zwrot w jego życiu nastąpił podczas pobytu na zajęciach terapeutycznych w Białymstoku. Poznał tam terapeutkę która zaczęła pocieszać go od strony religijnej, a zarazem od głębszego poznania wiary. Odpowiedział jej, że życie głęboką wiarą to robota dla księży i zakonników, a on nie ma zamiaru odbierać im chleba i jeżeli jest taka mądra, to niech odpowie jemu: dlaczego jest kaleką,, gdzie jest sprawiedliwość. Nie otrzymał na to odpowiedzi, ale został odesłany z swoim pytaniem do Jezusa Chrystusa. Między książkami których trochę czytał znalazł i Nowy Testament, który dziwnym trafem tam się znalazł. Zaczął studiować kawałek po kawałku nie roniąc z niego ani słowa. Po przestudiowaniu i wielu przemyśleniach, doszedł do wniosku, że Bóg tak chciał i nie ma się, co, sprzeciwiać. Którejś niedzieli, słuchając w radiu Mszy Świętej jadł śniadanie, usłyszał słowo księdza głoszącego Słowo Boże. Skąd on wiedział, że jem śniadanie. Jeżeli do tej pory miał jakieś wątpliwości, to teraz zostały całkowicie rozwiane, zrozumiał też, że Pan Bóg we Mszy Świętej obcuje z nami i jest obecny nie tylko w malutkiej Hostii, ale, mówi do nas przez czytane Słowo Boże. Uświadomił sobie, że Bóg istnieje i tak z katolika metrykalnego, zmienił się w człowieka mocno wierzącego. W ten oto sposób zmieniły się jego zapatrywania na Boga i wiarę w niego, widocznie do zmiany zapatrywań potrzebna była ta tragedia i tyle cierpienia. Odradzające dotknięcie. Wkładasz Swoje czyste palce W moje grzeszne uszy, Aby dusza mogła słyszeć. Nakładasz ślinę z piaskiem Na moje pożądliwe oczy, Aby serce mogło widzieć. Odpuszczasz grzechy, błogosławisz, Każesz wstać wziąć łoże, Rozmnażasz chleb i ryby, Przemieniasz wodę w wino. aby objawiły się sprawy Ojca: Głusi słyszą, niewidomi widzą chromi chodzą. Wiem, to miłość Jak Ty mnie miłujesz. C.d.n. Pozdrowienia Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie " Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca" "Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
JA tam 3 maja ide na mecz Aviva Aviva Aviva ŁKS
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
Mimo braku potwierdzenia ze strony Kefasa jestem pewny w 100% odpowiedzi i dlatego pozwolę się Was zapytać o poniższe zdjęcie. Jaka to ulica? Pozdrowienia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
Jeszcze w czasach gdy kończyłem zawodówkę, a był to początek lat 60-tych widać było na Narwi ćwiczące osady wioślarskie, a statki wycieczkowe pływały w sezonie letnim do Nowogrodu. Pozdrowienia. Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie " Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca" "Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
ul. Broniewskiego. Na przeciwko tego sklepu z myszami sklep mięsny. Aż dziw, że SANEPID to toleruje :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rzecz |
W Restouracji pod Łosiem dobre i tanie jedzenia, albo w barze Matysiaki na Długiej. Osobiście polecam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rz |
Szczerze mówiąc, długo zastanawiałem sie nad poruszeniem tego tematu. Nie chciałem być "pierwszym" kalającym własne gniazdo. Urodziłem się w Łomży, tutaj mieszkałem w okresie młodzieńczych lat, tutaj były moje pierwsze miłości, doświadczenia, chyba najbardziej niewinne lata mojego życia. Wyjechałem z Łomży, gdyż był tu koniec świata. Tam, w dalekim, odległym świecie skończyłem studia, założyłem rodzinę, tam przebiegła moja niezła kariera zawodowa. Zawsze we wspomnieniach była Łomża, szkoła średnia, młodość i jej uroki. Zostali tutaj moi rodzice /obecnie tylko ich groby/, zostały moje siostry, nostalgia i wspomnienia z młodości. Zdecydowaliśmy o powrocie do korzeni. Okazało sie jednak, że to nie jest to o czym marzyłem, że ulice nie sa takie same, że ludzie są inni, że koledzy z którymi siedziałem w szkolnej ławce są ci sami, lecz nie tacy sami. Niektórzy / Jurek Kierażyński, Gabor Lorinczy, Tolek Langowski, Buńka Rychlicka/ są znani, o innych słuch zaginął. Przyjeżdzą rodzina z całej Polski, przyjaciele z różnych stron świata.. Co mam im pokazać, gdzie ich poprowadzić. Mieszkałem w Gliwicach, tam na jednej ulicy Zwycięstwa było więcej atrakcji, aniżeli w całym powiecie łomżyńskim. Pokazuję Dworną, Długą, Stary Rynek, lecz to jest namiastka skrzyżowania ul. Zwycięstwa i Marcina Strzody w Gliwicach. Atrakcji typu skansen w Nowogrodzie jest tam kilkanaście w promieniu 20 kilometrów. Największy atrybut Łomży, jakim może być Narew jest na dalszym planie. Uroki tej rzeki nie są, a powinny być wyeksponowane, bo praktycznie jest to jeden z niewielu walorów Ziemi Łomżyńskiej. Trochę mi smutno, bo kocham moje rodzinne miasto, kocham te ziemie, te laski, piaski itp. Dla mnie to jest najpiękniejszy krajobraz. Dlaczego jednak ci moi Goście chca obejrzeć głównie Augustów, Mazury, Wigry, Puszczę Białowieską i Romincką. Ja to widziałem i nie wiem o co im chodzi. A jednak Oni po zobaczeniu Dwornej chcą wyjechać na Mazury,Suwalszczyznę i dalekie Podlasie. O co Im chodzi??? "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czy rząd chemicznego Donalda za cos w Polsce odpoiwada???chiciaz za jedna rz |
Nie ma takiego miejsca w Łomży
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |