Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
Jak nie wypadek z małolatami, to milicjanci na wysięgnikach, a to granatnik ppanc pievdolnie, to milicjanci koks kradną na kolei. Teraz komendant powiatówki drzwi w lokalu rozpievdala. Już, już milicjanci mają sukces, zatrzymali mafię vatowską (sztandarowy SUKCES PZPR-pis), a tu masz, brat komendanta głównego milicji jako główny podejrzany. Zdziwieni? Ja wcale. Przecież służbami zarządzają skazani sądownie goście. Wąsik nie dość, że kocha inaczej, to za rękę był złapany na kradzieży paliwa. I się dziwić, że mamy w PiSlandii milicję? Przypomnę tylko, że w milicji PZPR-pis, od kierownika dzielnicowych, po komendanta głównego milicji, to są ludzie z nadania PZPR-pis. A ilu ludzi milicjanci PZPR-pis już zabili? Milicja PZPR razem z SB się chowa. Mamy milicję towarzysza nieudacznika, skazanego Kamińskiego. https://wiadomosci.wp.pl/skandal-w-policji-klopoty-zastepcy-komendanta-6857574431980096a PS. Głównym podejrzany w reprywatyzacji w Warszawie to kumpel skazanych Kamińskiego i Wąsika. ***** ***
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
Faktycznie, PiSlamiści tak bardzo uPOdobnili państwo do standardów PRL-u, że adekwatne jest przemianowanie POlicji z POwrotem na Milicję... Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
spoko jak Kaczor brudas będzie ogłaszał stan wojny to i tak około 13 tej więc teleranek będzie. Starzec musi się wyspać jak 13.12.1981 gdy zomowcy i eSBecja pałowała Polaków spał w najlepsze z mamą w łożu. —
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
To wystarczy przypomnieć elyty które ramię w ramię dzielnie dokładały kolejne uprawnienia i przywileje służbom. A potem jak się łamie i nagina prawo to wiadomo, że wszyscy będą chronić swoje tyłki za wszelką cenę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
kuriewna hołota znowu zdradza uPOśledzenie w rozumieniu spraw publicznych, albowiem nie o przywileje tu chodzi, tylko o sitwiarsko-POlityczno-kumoterski system mianowania/POwoływania ludzi na stanowiska i ręcznie sterowana procedura odPOwiedzialności, nawet tej dyscyplinarnej. PiSlamiści bowiem bardziej dbają o cele POlityczne niż o prawne, bezstronne procedury, a dowodem na to jest afera z granatnikiem odpalonym przez samego komendanta głównego, któremu dotąd nawet włos z głowy nie spadł. Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
Potomku czerwonoarmisty a kto doprowadził do tego że pisowska hołota może robić to co robi? Czy to aby tylko wina Kaczystów?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
nie`dotyczy używając POniżającej i szkalującej inwektywy osobistej POtwierdza celność mojej argumentacji. PiSlamistów do władzy doprowadzili takie śmierdzące brunatnym katolstwem jakim jawi się właśnie nie`dotyczy, którzy zagłosowali na nich nawet PO raz drugi mimo tego, że w czasie pierwszej kadencji sprawowania nierządów uczynili wystarczająco dużo szkód zarówno w ustrojowym trójPOdziale władz, likwidacji/ubezwłasnowolnienia organów niezależnych oraz zbudowali bizancjum władzy, swoistą oligarchię, która unika konsekwencji wynikających z demokratycznych procedur. Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
potomku czerwonoarmisty w życiu nie zagłosowałem na PiS, bo się brzydzę socjalistami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
POgrążasz się PiSlamski hunwejbinie bo wypierasz się jak żaba błota stale na tym forum POpierając kaczą mafię. Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
potomku czerwonoarmisty nigdy nie głosowałem na kaczystów a nawet raz mi się zdarzyło zagłosować na Tfu.ska ale juz więcej tego błędu nie popełnię. Najczęściej nie chodziłem na wybory, co nie zmienia faktu, że niektóre zmiany w Kaczystanie popierałem i stąd twoje złe wyobrażenie o moich poglądach. Poza tym pracuje uczciwie w prywatnej firmie z której podatków utrzymują niektóre obszczymurki z tego forum.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
Cała Banda Czworga chce przyspawania Polski do Eurosodomy. Tylko Konfederacja nawołuje - policzmy, przedyskutujmy!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
PO pierwsze primo propaganda okresu PRL-u była kłamliwa i lansowana przez totalitarną władzę wbrew woli Narodu. PO drugie primo POlska wstąpiła do Unii na mocy woli Narodu wyrażoną w referendum, który POdtrzymywana jest niezmiennie wysokim i utrzymującym się POparciem. PO trzecie primo blok państw Radzieckich skupiał kraje na wskroś niedemokratyczne i na zasadzie jednego hegemona dyktującego warunki i stosującego przemoc dla utrzymania jedności. PO czwarte primo Unia skupia państwa demokratyczne, które mają równy status i głos. PO czwarte primo z bloku Radzieckiego nie można było wystąpić, z Unii jak najbardziej (casus Wlk. Brytanii). PO piąte primo korzyści z Uniowstąpienia widać niemal na każdym kroku w każdej miejscowości, a nawet w szczerych POlach i lasach. Nie jest to zatem żadne tłumaczenie tylko twarde fakty i liczby. PO szóste primo malkontentom anty Unijnym nie pasują nowoczesne standardy demokracji, wolność wyboru, równoprawność, rugowanie dyskryminacji..., jednym słowem to, że nie mogą stosować terroru ideologicznego opartego na religijnym konserwatyzmie i brunatnym szowinizmie kato-narodowym. Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
@paplik - już nie ma tej Unii Europejskiej do której wstępowaliśmy. Teraz mamy Eurosodomę bez demokracji i przestrzegania traktatów. Na to wszystko zgadza się Banda Czworga B4. Zawiązana Okrągłym Stołem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
Autor: deokrata (---.adsl.inetia.pl)Data: 21-01-23 22:29 @paplik - już nie ma tej Unii Europejskiej do której wstępowaliśmy. Teraz mamy Eurosodomę bez demokracji i przestrzegania traktatów. Na to wszystko zgadza się Banda Czworga B4. Zawiązana Okrągłym Stołem. _______________________ a jaki to ma związek z tematem postu? Towarzyszko dvpokrato proszę o uzasadnienie. ***** ***
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
przeciw Unii są tylko post sowieckie komunistyczne prorosyjskie mordy którym takie wartości jak wolność jednostki, demokracja , tolerancja , sprawiedliwość jest zadrą w ***** a szczególnie pisowskiej która na drodze do autorytarnych rzadów widzi Unię jako przeszkodę. follow me
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nie ma dnia, aby nie było głośno o Milicji PZPR-pis. |
odnośnie tej milicji to powiem wam ,że była lepiej i sprawniej zarządzana niż obecna policja. A na jej czele nie stali tacy komedianci jak obecnie. Mają jedną cechę wspólna czyli są potwornie upolitycznione. Upolitycznianie policji zaczęło się już za czasów SLD ale do czasu PIS spotykało się z oporem ze strony policjantów którzy z pomocą swoich związków się temu skutecznie opierali. Gdy rządy wpadły w łapy PIS Błaszczak z Zielińskim zaczęli dosłownie rzeź oficerów i policjantów którym zależało na apolityczności i niezależności policji pod pozorem usuwania tych którzy rozpoczynali pracę przed rokiem 1989. W ten sposób funkcjonariuszy którzy znali i doświadczyli politycznego podporządkowania a chcieli policji apolitycznej i niezależnej wywalono na emerytury a zastąpiono spolegliwymi i oddanymi pisowskiej partii. Efekt jest taki jaki mamy czyli ten do którego dążyło PIS czyli \"bijace serce partii\". follow me
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |