4lomza.pl/

Cenniki gotowe. W jednych parafiach troszkę mniej, w innych troszkę więcej, albo duuużo więcej.
Ja rozumiem księży. Poważnie. Żywność podrożała, energia podrożała i jak tu żyć. A pracować się nie chce. Po co? Barany zapłacą. Podobno to są wykształceni ludzie. Podobno. W dobie braku nauczycieli, zwłaszcza religii, mogliby uczyć tego przedmiotu. Ale są wakaty i w innych przedmiotach. O nauka o życiu w rodzinie (no nie ma lepszych fachowców). Mogliby pracować w Urzędach Skarbowych (nie ma lepszych ekonomistów), w jednostkach samorządu terytorialnego. Mogliby służyć jako żołnierze, zwłaszcza w ORMO Maciorowicza - lepszego wywiadu w społeczeństwie nie ma. W policji, a zwłaszcza w koronnej jednostce CBA . Mogliby być świetnymi tłumaczami itp. itd. Tylko po co. Jak można leżeć wentylem do góry przez cały rok. Miesiąc postrzyc baranów po kolędzie, a potem przez 11 miesięcy ze skarbu państwa, który tych samych baranów ostrzyże.

https://wydarzenia.interia.pl/slaskie/news-ksiadz-o-tym-ile-dac-do-koperty-po-koledzie-podal-dokladna-k,nId,6500013.

Dam plebanu co łaska, ale duuuuuuuuuuuuuuuuużo więcej na WOŚP. W tym drugim przypadku wiem na co pójdą pieniądze.

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.