Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Dla księdza najważniejsza kasa nie człwoiek |
ja tam wole survival latem ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dla księdza najważniejsza kasa nie człwoiek |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dla księdza najważniejsza kasa nie człwoiek |
Masakra ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dla księdza najważniejsza kasa nie człwoiek |
Możesz się zarejestrować na gametrade.pl i tam szukać kogoś z Łomży. Ja wymieniałem się grami na PS3 już kilka razy na terenie Łomży i to dzięki temu serwisowi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dla księdza najważniejsza kasa nie człwoiek |
Basia, może wyskoczymy na taki mały survival razem? ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dla księdza najważniejsza kasa nie człwoiek |
Kochani, jeśli będziecie wiedzieli coś na temat tego psiaczka, to dajcie znac.. Gdzie on obecnie się kręci, itp...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dla księdza najważniejsza kasa nie człwoiek |
Kurczę. Myślałem że "survival" to umiejętność radzenia sobie nieszablonowych sytuacjach tym co mamy ( czyli głównie głową ). Ale wychodzi na to, że jadąc na dwa miechy na Syberię, niepotrzebnie tachałem ze sobą plecak z klamotami bo uczyniło mnie to zbyt mało Survivalowym ( podobnie jak z wypadami nad Bajkał, Ural, w Sajany czy na kaukaz ). Wychodzi na to, że survival to przymusowe pchanie się w kabałę. Cóż. Szkoda że pan P. w taki sposób traktuje zagadnienie. Jest jeden plus tego wszystkiego. To że ktoś za coś się wziął i próbuje tym zarazić innych - za to wielkie brawo. Btw. Co znaczy "iść na survival" ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |