4lomza.pl/

nie bój zeniu ;-) na kieliszek chleba mi starcza,na odróbce listów pare rozniosę i jakoś się żyje.

Odpowiedziałam na pytanie założycielki tego wątku. Jeśli chce maltańczyka to polecam jej źródło, o którym jestem w stanie coś powiedzieć. Widziałam rodziców szczeniaków, ich domowe warunki i sposób podejścia właścicieli - to mi wystarczyło. Utrzymanie szczeniaków i ciężarnej suki kosztuje. Wszelkie usługi weterynaryjne są poświadczone dokumentem - za to się płaci. Choć w chwili gdy ja kupowałam maltana - zakazu sprzedaży "takich" psów jeszcze nie respektowano.
Ty, namawiając do brania piesków ze schroniska również nie znasz ich nowych właścicieli! Prędzej jakiś rolnik weźmie psa za darmo niż za niego zapłaci - a prawdopodobieństwo np. katowania zwierzaka i trzymania go w spartańskich warunkach jest w tym wypadku dużo większe.
Nigdy nikt nie ma pewności w jakie ręce trafiają zwierzęta i nie ma co tu zbędnie dyskutować i błądzić w temacie.
Nic nie poradzimy, że są ludzie i ludzie, że są hodowcy i pseudohodowcy, że ktoś kupuje psiaka lub bierze go ze schroniska.

to zrób i ty promocję i już nie stękaj :)

przykra sprawa :)
ale na naukę nigdy nie jest za późno ;)

Serwis Bialystok najpierw sprawdz cenowo, bo czesto gesto wychodzi korzystniej niz u nas

Ten gnój, który prawdopodobnie nigdy nie kasuje biletu, a któremu raz się nie udało orżnąć MPK-u nie pomyślał, że ci ludzie, których szczeniak nazywa pogardliwie "kanarami", po prostu wykonują swoją pracę. Dlatego powinni ścigać chamka wszędzie, zawsze i o każdej porze.

Jest problem. U mnie kiedyś ktoś taką ulotkę wsadził ok. 22.00. W nocy padało. Samochodu nie używałem przez chyba dwa kolejne dni. Kiedy trzeciego zabrałem się za skrobanie, myślałem, że mnie trafi. Ulotka przymarzła do szyby. Proponuję przeprowadzenie szkolenia dla roznosicieli ulotek, a następnie rozliczanie ich z pracy. W końcu łatwo dojść kto i gdzie roznosił.

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



O kuźwa!!!!!!!

Pod takim ostrzałem to i ja wywieszam białą flagę :(

Edvard-zie Zwycięzco pddaję się i pokornie chylę czoła przed twoim talentem :):):):)

_________________________________________________________________
http://www.michalkiewicz.pl/
https://myslpolska.info/
http://kresywekrwi.blogspot.com/?m=0

nie ma..legat admin juz od kilkunastu dobrych tyg usuwa moj profil i jakos tego zrobic nie moze..forum wymaga modyfikacji i tez h*j na to klada leserzy z 4lomza


rudy błazen z druhem

No cóż , przyznaję Ci całkowitą rację, dodatkowo - wyręczyłeś mnie w temacie pewnie nieuniknionej potrzeby sprowadzania tańszej i zdrowszej żywności importowanej. Tak, wtedy otworzą się oczy i rozum zacznie pracować, jak glowa będzie pękać - bo dotacje też nie będą szuflą sypane wiecznie ... A przecież i tak....WCIĄŻ nic się nie opłaci, wiecznie dokładają do
wszystkiego --- to jest dopiero fenomen gospodarczy na wsi!
Na dodatek , ja bym się chętnie przyjrzała , jak to wieś tworzy stanowiska pracy .....dla miasta i mieszczuchy zadowolone , by podjąć taka pracę - wyciągaja z domu , co sie da na " kieszonkowe " a jak mieszczuch nie ma krowy czy nawet dwóch na ten cel, to w ramach " porozumienia" pracuje wtedy do osiemdziesiątki.....
To nie śmieszne , to bolesna prawda ,
Wie ten z miasta , ze o n z wsi nie ma szans wydębić na zycie dla swojej rodziny ale miasto jest nieprzebranym dobrem do wszelkiej penetracji dla wielu ....
No , ma jeszcze miasto swoje dotacje...np. na szkolenia ( co dwudziesty piąty moze znajdzie pracę) lub na drogi....o! tu już z całą pewnością można zahaczyć jakiś kęs ...zębami w beton,
Nie jest to kwestia uprzedzeń ,tylko zwykła logika nakierowana na przetrwanie ludzi żyjacych w mieście. Zatem wynika niezbicie, że Ostrołęka i Zambrów już starają sie ratować swoje miasta przed upadkiem i chwała im za to !
Taki jeszcze drobny przykład - co zrobi człowiek ze wsi , który straci prace w mieście? - wróci do siebie , na gospodarstwo i da sobie radę - a c o się stanie z " mieszczuchem"? - pójdzie na zebry.....po nędzną zapomogę ,jak dla niego starczy.

Szczęśliwej drogi. W tę trasę trzeba z wielkim wyczuciem i ostrożnością sie wybierać przy tej pogodzie. Ryzyko olbrzymie. A co będzie jakby nie daj Boże wypadku, czy pasarzerowie których chcesz zabrać nie zażądają od ciebie odszkodowań i rent?

Edzio lecz ty sie chlopie bo masz w tej glowce na je ba ne

z Listu św. Pawła do Efezjan:
"Obleczcie pełną zbroję Diabła, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów bożych".