4lomza.pl/

czytam i czytam i już mnie zaczyna to wkurzac :segregacja-a to ludzie ze wsi,to znowu psy wioskowe,dlaczego ktoś musi być gorszy a najczęściej ten ze wsi?jakieś uprzedzenia?to po jaką ch.......,odpoczywać uciekacie na wioche między wieśniaków?a jeśli jajeczka to tylko wiejskie?przecież to wieśniak je karmi,zbiera i sprzedaje...idużo innych rzeczy -nie przeszkadza to wam?

Polecam Budy Czarnockie, sala przytulna i w pełni wyposażona.
Ewentualnie U Zdziśka na Starej Łomży, ale będzie drożej lub Czarnocin czy Jeziorko.

belfer widzę, że wiesz czym się zajmuję, ja nie bardzo Cię kojarzę heh ale nie będziemy tutaj tego drążyć, więc dzięki i również pozdrawiam serdecznie:)

A Ty Edziu mnie straszysz? Buhahahahahahahahaha! Już niedługo obudzisz się w pokoju bez klamek w kaftaniku, reformator systemu się znalazł ku*wa jego.

Rzymianka ma podobno ok ceny. kumpel robił i mówił że jest ok

pyza mi np nie przeszkadza że produkty te co jemy na codzien są ze wsi, a czemu miałoby to przeszkadzać i w czym..? o podejściu do życia pewnie co nie którym chodzi...a różni się ono tych z miasta a tych ze wsi , niestety....te ze wsi to patrzą co kto ma, ile pola czy innych dóbr materialnych...dla nich tylko wtedy wartosciowy jest człowiek. Wiem to bo moja znajoma z miasta wyszła za mąż za faceta ze wsi... tak jej jego rodzina dała popalić że nie wiedziała jak się nazywa...nie patrzyli że dziewczyna wartościowa, szkoły pokończone - dla nich to była "dziadówa", "przybłęda" z miasta co nic nie ma...na szczeście rozwód już się odbył, teraz "dmucha na zimne" w doborze kandydata na męża :)

Ostatnio ogladalem filmik jak typek pyta sie przechodniow po co żyja. Większość mowiła nie wiem... Pytanie do Was po co Wy żyjecie?

Maruda, skąd wiesz że takie leki są na Twoje problemy? Stosujesz już je?
Zenit- Nie jeden tak gadał już od ładnych paru lat, a jakoś jeszcze nie miałem okazji tam być ;]

Bynajmniej. Ja pochodzę z wioski oddalonej od Łomży właśnie o 20km, a zobacz, nie myślę o ciągnikach i ile kto ma hektarów, chcę aby żyło nam się dobrze i byli traktowani na równi, nieważne czy chłop, czy mieszcznin, czy doktor, ksiądz czy inny urzędnik.

Wymagałem kultury, to teraz daję przykład jak wygląda kulturalna rozmowa, drodzy "mieszczanie".

Do sanitariuszy nic nie mam, nie raz uratowali mi du*ę lecąc ze mną, często zimą na sygnale, za co im bardzo serdecznie dziękuję i szanuję, mówię tutaj o niekompetencjach pewnych, niektórych osób z izby przyjęć. Tutaj powiem, że nie wszyscy są, źli gdzie chcę podziękować pewnej młodej lekarce, która z początku olała sprawę jak tamci ludzie, ale potem, jednak podeszła do sprawy z pełnym profesjonalizmem, niestety, dopiero po przedstawieniu solidnych dowodów, których często ze sobą nie zabieram, ale od niedawna w plecaku noszę nie tylko, żarcie do pracy ale także całą historię choroby i leki, które aktualnie przyjmuję, pozdrawiam tych prawdziwych lekarzy i "pozdrawiam specjalistów" co to zdrowemu by zaszkodzili a chorego dobili ;]

Kolego w pogotowiu niema już sanitariuszy są ratownicy,sanitariusze(ratownicy) są na SOR i wierz mi ze są to naprawdę profesjonaliści którzy pracują za 3..wierz mi,pozdrawiam

Ten problem nie dotyka tylko Łomży, wszędzie tak jest, o inaczej prywatnie za kase to się skurwiele jakoś ogarną. A dla wybielenia całej służby zdrowia to TVN puszcza seriale , jak to cudownie jest chorować. Nic tylko chorować nie umierać,wczasy bajka.

Żeby dobrze popić i jeszcze lepiej zabalować :):)

a perspektywy wszechświata jakies zycie na ziemi niema z zalozenia zadnego celu i znaczenia, musicie sobie uświadomić ze jesteście tym czym mikroby na marsie dla was czyli nikim.