4lomza.pl/

Koniecznie musisz się jej pozbyć :)

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

@tommeknet masz racje, back up i support, oraz dobry serwis to obok sprawności serwerów najważniejsze sprawy. W webionie nieraz załatwiałem sprawy po 24-ej, gdy coś przestało działać i admin nigdy nie marudził, że: "Zbyt późno", czy "Budzi mnie Pa o tej godzinie, a tak mi się dobrze spało":) Obecnie od kilku miesięcy nie muszę się z nim kontaktować bo wszystko działa bez zarzutu, ale przynajmniej mam świadomość, że jest tam ktoś kto w razie potrzeby pomoże.

Cztery lata temu zdecydowaliśmy się po raz pierwszy zorganizować akcję charytatywną i choć obawialiśmy się, że nie podołamy organizacyjnie, zakończyła się ona nadzwyczaj udanie. Przez okres 3 lat staraliśmy się wprowadzić trochę szczęścia w serca innych osób, bardziej od nas dotkniętych przez los. Wybraliśmy podopiecznych Domu Dziecka w Łomży by choć w jakiejś części spełnić ich małe marzenia czy potrzeby. Dzieciaki pisały w liście co chciałyby dostać „pod choinkę” i podczas corocznego turnieju halowego zazwyczaj to otrzymywały. Byliśmy dumni, że udało nam się zrobić coś dobrego, że dołożyliśmy małe ziarnko radości w ich życie. Rok temu zorganizowaliśmy dla nich turniej wraz z jedną z łomżyńskich firm i mieliśmy nadzieję, iż zachęcimy inne podmioty do aktywnego wspierania tej inicjatywy czy poniekąd nawet przejęcia organizacji cyklicznej akcji dla podopiecznych z łomżyńskiego Domu Dziecka. Już wtedy docierały do nas sygnały, że są ośrodki bardziej potrzebujące wsparcia i mając w założeniu, iż ktoś spróbuje nas zastąpić w głównych aspektach organizacyjnych turnieju mikołajkowego, my skupimy się na kolejnych odbiorcach pomocy. Niestety mimo wcześniejszych zapewnień pewnych osób nikt nie wziął tego na swoje barki. My możemy zapewnić Wam chłopaki i dziewczyny, że o Was nie zapomnieliśmy.

W taki oto sposób zmieniliśmy nieco formę „Kibice Dzieciom” i tym razem nasza pomoc trafiła do Domu Samotnej Matki w Nieławicach koło Wizny gdzie na co dzień mieszka kilkanaście kobiet oraz ok. 50 dzieciaków. Przez niemal rok czasu staraliśmy się dowiedzieć jakie panują w tym ośrodku warunki i czego najbardziej będzie potrzeba jego lokatorom. Po małym rekonesansie okazało się, że panująca tam sytuacja jest wręcz tragiczna. Brakowało najbardziej niezbędnych i podstawowych rzeczy, a szczególnie opału na mroźną zimę…

Ośrodek utrzymywany jest przez fundację ” Dzieci Niczyje” ale niestety ta organizacja nie jest w stanie zapewnić wszystkiego co potrzeba. Tak naprawdę istnieje on dzięki bezinteresownej pomocy ludzi dobrej woli, którzy starają się pomagać co jakiś czas według swoich możliwości. Rząd POlski woli rozdawać swoim urzędnikom wielomilionowe nagrody za ich „ciężką pracę” niż wspomagać tego typu potrzebujących ludzi…

Na miesiąc przed Świętami Bożego Narodzenia ogłosiliśmy zbiórkę najrozmaitszych rzeczy, które mogły by się przydać w Nieławicach. Współpracując z Zarządem ŁKS oraz Grupą Ratowniczą „Nadzieja” wzięliśmy się do pracy. Ofiarność ludzi przeszła nasze najśmielsze oczekiwania i nie nadążaliśmy z przyjmowaniem darów. Z dnia na dzień przybywało prezentów w postaci ogromnej ilości odzieży, sprzętów RTV i AGD, mebli, zabawek , produktów spożywczych i wielu innych rzeczy. By to wszystko zawieść do Nieławic potrzebowaliśmy 2 dużych busów, 2 karetek Grupy Ratowniczej oraz 7 aut osobowych! Ostatecznie było to kilka ton odzieży dla dzieci oraz dorosłych, kilkadziesiąt par butów, ponad tona żywności i słodyczy , setki miśków pluszowych i innych zabawek, a także różnego rodzaju sprzęt gospodarstwa domowego. Prócz wspomnianych rzeczy postanowiliśmy kupić 10,5 tony węgla oraz przyczepę drewna aby w cieple domowego zacisza można było normalnie przetrwać zimową porę.

Mamy nadzieję, że choć trochę pomogliśmy i tegoroczne Święta Bożego Narodzenia w Nieławicach odbędą się w radosnej atmosferze!

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

... pomoże czy napisze ?

nieudany prezent





urbi et orbi !

ale tak czy siak wszystkich zainteresowanych zapraszam na e-mail