4lomza.pl/

Religia jest przedmiotem jak każdy inny, jeśli ktoś chce niech sobie z tego piszę mature....chociaż lepiej by było pisać z etyki.

Zakazy już są nieaktualne - można deptać trawniki o ile kojarzę;)

hahaha:)

Pięknie Omanio :):)

Dla jednych są to wyjątkowe chwile a dla innych jak mycie garów i szorowanie podłogi :):)

Czyli krótko mówiąc :)

Byle jak , byle gdzie i z byle kim ,aby się pobzykać :):):)


rudy błazen z druhem

Podziwiam za odwage. Ludzi wrazliwych to dzis juz prawie nie ma.

szukam osoby która zrobi mi Paznokcie żelowe.Cenę i przykładowe zdjęcie proszę wysyłać na maila konsultantka6@o2.pl

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.

Co do umów śmieciowych i do zatrudniania na czarno to jest tak, iż pracodawcy zmuszeni są do takiego postępowania z jednej prostej przyczyny - opłacalności swego przedsięwzięcia, konkurencja robi to samo aby obniżyć koszty i to jet to błędne koło. Prosty przykład; 2 firmy; firm A i firma B jedna druga zatrudnia 100 osób, obie firmy działają w tym samym segmencie rynku, np. robienie lodów (ciepłych lub zimnych;)). Firma A zatrudnia połowę na czarno czy tam umowy śmieciowe, a firma B zatrudnia wszystkich na umowę o prace.
Firmę A dzięki swej polityce będzie bardziej konkurencyjna i będzie ją stać na tańszą podaż (będzie robić tańsze lody) niestety wszystko to kosztem godzących się na to pracownikom. Jak myślicie co się stanie? Jedyne rozwiązanie tkwi w mądrych ludziach którzy przestaną godzić się na pracę bez umowy i nikt więcej tu nie może pomóc na pewno nie państwo, oczywiście mogą zwiększyć kary które zachęcą do takich procederów. I jeszcze ważna rzecz, która jest wielkim problemem;
Duża cześć pracowników nie chce aby ich pracodawca rejestrował gdyż pobierają różne zasiłki i świadczenia ale o ty już cisza. I najgorsza głupota to, że nasze kochane państwo płaci ludziom za to, że nie pracują??? albo za to, że niby nie pracują i nawet tego nikt nie sprawdza.
Zapraszam do dyskusji.

leży na wojska polskiego pod latarnią. Weź sobie go

Właśnie chciałem tak zrobić ale ma blokadę tel chronioną kodem i nigdzie nie mogę wejść. Jest komunikat o pełnej skrzynce ale dalej klapa może jakby ktoś zadzwonił na ten numer to dałoby się odebrać i coś ustalić.Póki co podłączam ładowarkę i cierpliwie czekam!


rudy błazen z druhem

Polecam lekturę wcześniej sygnalizowanej strony www.psipakiet.pl władzom miasta. Tam są pokazane także specjalne stojaki, zawierające pojemniki na wspomniane woreczki oraz kosz przeznaczony na te worki już "z pakunkiem". Identyczne są zainstalowane np. w Zakopanem już ładnych parę lat. Do służb miejskich należy opróżnianie tych koszy i uzupełnianie torebek, kiedy się skończą (a więc płaci za to miasto). Dla zainteresowanych dodam, że pomimo takiego ułatwienia dla mieszkańców i dla turystów również, całe miasto po prostu tonie w psich odchodach! I nie potrzeba do tego zimy i opadów śniegu. Psie kupy leżą tu dosłownie wszędzie! Nie tylko na trawnikach, ale i na chodnikach, w większości porozdeptywane. Zamiast podziwiać góry trzeba się uważnie patrzeć pod nogi, by nie wleźć na minę!

Jak nie wiesz gdzie kupic sukienkę,to może zapytaj w aptece ,albo w centrali rybnej,ale ludzie maja problemy,dzieci Neostrady.

Na małe zabrudzenia ...
Najpierw zajmijmy się wersją, gdy zabrudzenie tapicerki jest małe, punktowe, i nie za bardzo wiemy co z nim zrobić. Zabrudzenie takie powstaje np. po czekoladzie, bo dotknięciu tapicerki ubłoconym butem, albo na skutek innych nieprzewidzianych okoliczności przyrody. Do wykonania zadania niezbędny będzie odkurzacz, mocna gąbka oraz pianka do czyszczenia tapicerki. Pianka takowa dostępna jest bez kłopotu w większości sklepów, a jej wybór zależy bardziej od zasobności portfela, niż czegokolwiek innego. Dobrą piankę można kupić już za 10 złotych (polski produkt), i nie jest wcale to gorsze jakościowo niż zachodni specyfik za 30-40 pln.
Przystępujemy więc do czyszczenia – miejsce punktowego zabrudzenia najpierw traktujemy odkurzaczem. Przynajmniej minutę dwie potrzymajmy ssawkę na brudzie. Następnie wstrząsamy pojemniczkiem z pianką i nakładamy ją obficie na materiał. Powstaje przy tym dość sporo piany ale nie ma co się martwić. Bierzemy teraz gąbkę i intensywnie wcieramy pianę, tak aby nie został ślad po pianie ... no i po brudzie. Efekt czyszczenia powinien być od razu widoczny. W razie kłopotów nakładamy piankę, i znowu to samo. Teraz musimy nieco poczekać, aby pianka wyschła. Trwa to około 15 –30 minut, w zależności od temperatury zewnętrznej no i ilości wtartej w zabrudzone miejsce. Następnie gąbką jeszcze raz mocno przecieramy miejsce a następnie używamy odkurzacza, odsysając wyschnięte resztki pianki.


***** ***

a co ma nick do tego? zupelnie Cie nierozumiem! potrzebne jest wsarcie dla bardzo potrzebujacej rodziny, a nie to z jakiego nicku to napisalam..

Borys-50

gdyby mogli iść tam, to by poszli tam poprosić o pomoc.. ale jeżeli te instytucje zainetersowały by sie tym w jakich warunkach żyją, że nie mają środkó do życia mogli by odebrać im dziecko, a tego chyba każdy rodzic by nie chciał? jesteście bardzo mądrzi, bo napewno nie widzieliscie, ani nie posmakowaliscie co to bieda..

No tak w terenie nie ma zagrożenia tak jak na zwyczajnej drodze:P

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.

Elina ja równiez popieram to co robisz... mi także udało się znaleźć domy dla kilku znalezionych psiaków, a tych "mądrych" zza monitorów nie słuchaj...

W końcu może ktoś z urzędasów weźmie się za pseudo pracodawców, którzy żerują na ludziach.Cieszy mnie kolejny artykuł w tym temacie, oby ktoś zaczął z tym coś robić!!!!!!!!!!!A kary powinni podnieść razy 100

martuchnam jak nie byłaś w mops to się tu nie udzielaj,znam ludzi,którzy tam chodzą,nikt im dzieci nie odbiera,a pomoc dostają i to niemałą,więc czerpanie informacji z gazety typu FAKT jest po prostu śmieszne

Zespół Browar Łomża powstał późną jesienią 1983 r. w składzie: Janusz Ramatowski /bg/ Wojciech Kozłowski /g/, Wojciech Pełny /g/, Jacek Cholewicki /dr/.

Kilku muzyków podjęło próbę reaktywacji „kapeli” w roku 1996 pod nazwą „Brovar Łomża”, Liliana Chyczyńska-Horoszko /voc./, Wojciech Kozłowski /g, harm/, Piotr Wysocki /g/, Mirosław Kotelczuk /keyb/, Sławomir Korsan /bg/ i Robert Osiecki /dr/. W takim właśnie składzie grupa wystąpiła podczas Jesieni z Bluesem 96’.

Repertuar grupy opierał się w częściowo na utworach klasyków bluesa Roberta Johnsona, Roy’a Harpera, Guitar Slima, a także białych bluesmanów Stevie Ray Vaughan’a, Johna Mayall’a, J.J. Cale`a i Erica Claptona. Większość kompozycji własnych utrzymanych było w tych klimatach.

ja swojemu narzeczonemu kupuję hantle a na urodziny tarczę do darta.