czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

TOZ może podarować budę dla psa.Potrzebna będzie pomoc w jej transporcie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Albo każdy będzie udawał, że jest wszystko w porządku, a policja będzie łupać zdezorientowanych kierowców. Służę pomocą :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

No nikt się tam nie uczy? Dajcie spokój...

Kasia..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Co się dzieje z ziomami Zezowatym, Marudą itp.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

ŚLICZNA JEST :-)))))) oooooooooooooo.......cute............
Ja już adoptowałam pieska ze schroniska 2 miesiące temu i to była najlepsza moja <inwestycja> w tym roku;-).
Mój psiak chodzi za mną krok w krok ....i woli twardą podłogę obok moich nóg ....niż kojec z naturalnego futerka.....w pokoju.
Tylko psy ze schroniska są tak wierne i wdzięczne.

<...żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- w knajpie z kumplami
Przygotowałam dla nas kolację, jak nie wrócisz do domu za 20 min. to dam ją psu.

a facet na to:

Zostaw psa w spokoju....to nie jego wina. >

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

ubezpieczenie ci zaplaci.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Tak, tak, dobrze jest napisane, bo do naszych Bobrów należy podchodzić z należytym szacunkiem. Uczą prominentów łomżyńskich oszczędności w wydawaniu decyzji na wycinkę drzew. Już 12 nowych nadgryzień na Grobli Jednaczweskiej. Stare piękne klony i lipy do wycinki. Po co co maja dawać cień spacerującym po pięknie odnowionym trakcie, na który wydano unijne pieniądze, ale zabrakło na ochronę starych drzew. A potrzeba było tylko trochę więcej siatki. Młode, cienkie nowo posadzone zabezpieczono a stare … Tak prawdę mówiąc to cieszą się z tego miłośnicy rolek, bo nie będzie gałęzi na chodnikach i będzie się dobrze jeździło. Cieszmy się tymi starymi drzewami, bo niedługo zostaną docięte.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Zezowatego żona piepszneła i wyjechał zagranice żeby dług alimentacyjne spłacić. Biedny ułomek w Łomży palił malborasy a zagranico zbiera pety... no cóż fortuna kołem się tacza.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Napoje light powodują raka!
2012-11-23 15:53:00

Lubisz gazowane napoje light? To uważaj. Według najnowszych, ale też najbardziej kompleksowych badań już jedna puszka dziennie zwiększa ryzyko powstania nowotworu. I to w bardzo dużym stopniu. Wyniki badań ogłoszone przez amerykański Narodowy Instytut Zdrowia są jednoznaczne. Miłośnikom dietetycznych napojów grozi białaczka, szpiczak i chłoniak. A wszystko przez aspartam.
Naukowcy przeanalizowali dane z badań prowadzonych przez 22 lata z udziałem ponad 77 tys. kobiet i 47 tys. mężczyzn. Pod lupę wzięto aspartam – popularny słodzik. Jest on 200 razy słodszy od sacharozy, a jednocześnie zawiera niewiele kalorii. Dlatego na całym świecie dodaje się go do napojów i innych produktów dietetycznych. Aby określić, jaki naprawdę ma wpływ na ludzki organizm, co dwa lata uczestnicy wypełniali szczegółowy kwestionariusz dietetyczny, a ich diety ponownie oceniano po czterech latach. Wyniki badań jednoznacznie wskazują, że jedna puszka dietetycznego napoju gazowanego (335 ml) dziennie powoduje:

- wyższe ryzyko białaczki - o 42 proc. (zarówno u kobiet jaki i mężczyzn),
- wyższe ryzyko szpiczaka mnogiego - o 102 proc. (tylko u mężczyzn),
- wyższe ryzyko chłoniaka nieziarnicznego - o 31 proc. (tylko u mężczyzn).

Badania zostały przeprowadzone z dużą dokładnością, ale nadal zagadką pozostaje, dlaczego tylko mężczyźni pijący dużo napojów light, są bardziej narażeni na rozwój dwóch nowotworów: szpiczaka mnogiego i chłoniaka nieziarnicznego. Tej zależności nie widać bowiem u kobiet. Trzeba pamiętać, że gazowane napoje light są największym dietetycznym źródłem aspartamu w USA. Co roku Amerykanie zużywają ponad 5 ton słodzika, z czego około 86 proc. znajduje się w właśnie w tych napojach.

Te wyniki stoją w sprzeczności z tym, co udowadniali ostatnio europejscy naukowcy. Według raportu agencji European Food Safety Authority (EFSA) zajmującej się bezpieczeństwem żywności aspartam nie powoduje raka. W roku 2005 opublikowano na łamach European Journal of Clinical Oncology wyniki badań związanych z fundacją Ramazzini naukowców z Bolonii, według których obecny w wielu produktach żywnościowych aspartam miał być rakotwórczy. 1800 szczurom przez całe życie podawano aspartam w różnych dawkach. Włoscy eksperymentatorzy twierdzili, że u szczurów pojawiły się różnego rodzaju nowotwory, zwłaszcza białaczki i chłoniaki.

Zaalarmowana EFSA zleciła przeanalizowanie dostępnych danych zespołowi europejskich ekspertów. Mimo drobiazgowego przeanalizowania zarówno włoskich wyników, jak i innych dostępnych danych nie stwierdzono, by aspartam miał rzeczywiście związek z nowotworami - pojawiały się niezależnie od jego dawki.

W związku z tym uznane wcześniej za bezpieczne normy zawartości aspartamu w żywności nie uległy zmianie. Dopuszcza się dawkę 40 miligramów słodzika dziennie na kilogram masy ciała. By osiągnąć taki poziom, przeciętny dorosły człowiek musiałby wypić 14 puszek dietetycznego napoju lub zjeść 80 saszetek słodzika.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Myyyy Polacyyyyyyyyyy nie mozemy pracowac,jestesmy lenie smierdzace na caly swiat myyyyyyyyy chcemy kasy a niet rabotu,Myyyyy patrioci i katolicy a druda osobe bysmy w lyzce wody utopili.Myyyyyyyyyy Polacyyyyy jestesmy juz do tego stworzeni zeby kogos oszukac przekrecic itd po prostu koltuneria i basta,Nikt za darmo ci nie zaplaci a i sie szefostwu nie dziwie wiem jacy my jestesmy lojalni w pracy,aby cos zezrec siedziec i cos zakosic tacy juz jestesmy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Te informacje czytałam ok 10 lat temu:
W drugiej połowie lat 90-tych usłyszałem wywiad z Robertem Evangelistą, byłym pracownikiem Food and Drug Administration (FDA - odpowiednik naszego PZH), który rozmawiał o tej substancji zwanej aspartam z Dr. Stanem Montheith’em w programie Radio Liberty, z północnej Kaliforni. Program zrobił na mnie duże wrażenie. Nigdy się nie spodziewałem, że mogą się odbywać takie zakulisowe machinacje na taką duża skalę, których wynik mógł zadecydować o tym, że miliardy ludzi na całym świecie będą spożywać coś, co można śmiało zakwalifikować jako truciznę o powolnym działaniu.
Obecnie na całym świecie powstają grupy konsumentów, organizujących się w walce o podniesienie świadomości społeczeństw na temat tej groźnej substancji, którą podsuwa nam się w tak wielu postaciach, że nawet osobie tak ostrożnej i uwrażliwionej na tym punkcie, jak piszący te słowa, zdarza się poczuć w ustach ten charakterystyczny chemiczny posmak. Spotkałem się z reklamami przekrzykującymi się na temat nierozróżnialności smaku tego sztucznego słodzika od cukru. Albo potęga reklamy jest tak wielka, albo niektórzy ludzie są pozbawieni smaku…
Poniżej przytaczam fragment artykułu w j.polskim, do którego przeczytania bardzo zachęcam.[2] Jeśli zaobserwujecie u siebie jeden lub więcej z poniższych objawów, to mogą to być objawy zatrucia aspartamem. Jest to jedynie fragmentaryczna lista z ok. 92 oficjalnych (sic!), znanych objawów.
[...] Bóle głowy / migreny, zawroty głowy, napady epilepsji, nudności, drętwienia, skurcze mięśni, przybieranie na wadze, wysypki, depresje, zmęczenie, drażliwość, częstoskurcz serca, bezsenność, problemy z widzeniem, utrata słuchu, palpitacje serca, trudności z oddychaniem, ataki niepokoju, niewyraźna wymowa, utrata smaku, szum w uszach, zawroty głowy, utrata pamięci i bóle stawów. Badacze i lekarze studiujący niekorzystne działanie aspartamu stwierdzili, że jego spożywanie może się przyczynić do wywołania lub pogorszenia stanu w następujących chorobach chronicznych: guzy mózgu, stwardnienie rozsiane, epilepsja, chroniczny syndrom zmęczenia, choroba parkinsona, choroba alzheimera, opóźnienie umysłowe, chłoniak, wady wrodzone, fibromyalgia, i cukrzyca(!).

Od siebie dodam, że w USA kobiety ciężarne są zachęcane przez lekarzy do picia napojów typu “diet”, lub “lite” (zawierających aspartam) ze względu na brak cukru w tych napojach. Nawet dostają na nie kupony obniżające cenę tych produktów. Słychać coraz więcej głosów na temat groźnych skutków używania tej substancji na rozwijający się płód.
Od czasu kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z tym zagadnieniem, przeczytałem wiele tekstów, oraz słyszałem wywiady z lekarzami i ludźmi w jakiś sposób związanymi, czy zaangażowanymi w tym temacie. Wiele doniesień w alternatywnych mediach porusza ten temat, podczas kiedy największe (czytaj: kontrolowane) media nie ruszają tego zagadnienia nawet 5-metrowym kijem! Jedynie Fox 5 (w Waszyngtonie) dotknął tego tematu w 1999 roku i zdaje się, że zostali poinstruowani, żeby się nie zapuszczać w te “rejony”. Może odpowiedź tkwi w wielkości rocznych dochodów ze sprzedaży tej substancji (w samym tylko USA) - ok. 2,4 miliarda dolarów. Za takie pieniądze można dużo kupić… Powyższa liczba pochodzi z roku 1999, podczas kiedy obecnie niemal cały świat spożywa tę substancję!
Jest jednak pocieszającym, że obecnie można znaleźć literalnie tysiące anglojezycznych stron w Internecie, traktujących o szkodliwości tego produktu, oraz o zmowie milczenia służb i mediów na ten temat. Jest dla mnie bardzo pocieszającym, że po wprowadzeniu hasła “aspartam” w polskiej wersji wyszukiwarki Google, otrzymałem (na dzień dzisiejszy) listę 607 stron, a wiele z nich porusza temat szkodliwości tej substancji. Nie jest to jedynie sensacyjna informacja, lub teoria konspiracyjna. Wielu z tych podnoszących alarm na temat tej substancji to lekarze, toksykolodzy i inni specjaliści. Zostało już na ten temat napisanych kilka ksiażek i wiem o przynajniej jednej dokumentalnej produkcji filmowej na ten temat.[5]
Chciałbym tutaj podać argument na rzecz krytyków aspartamu. Dla tych, którzy są na tyle zainteresowani tematem, że chcieliby zrobić małe dochodzenie na własną rękę, polecam dokonanie pewnej obserwacji. Otóż, proszę zauważyć kto stoi po ktorej stronie debaty na jeden z poniższych tematów. Przede wszystkim dokonajmy tutaj pewnej systematyki zagadnienia. Mamy do czynienia z wielomiliardowymi koncernami i potentatami mediow, z jednej strony, oraz z alternatywnymi mediami, stronami, małymi wydawnictwami i końcowymi konsumentami, oraz grupami konsumentow, z drugiej strony.
Duże korporacje (Monsanto, D.G. Sears) , duże zyski, służby rzadowe, dużo do stracenia… Konsumenci, grupy konsumentów, alternatywne media, małe (niezależne) wydawnictwa
________________________________________
Twierdzą, że nie ma nic złego w używaniu aspartamu i nazywają oponentów amatorami teorii spiskowych (najlepszy sposób na ośmieszenie opozycji). Wskazują na studia i argumenty dla których aspartam został oryginalnie wycofany z użycia już w latach siedemdziesiątych, wskazując na tysiące przypadków szkodliwości aspartamu

Demonizują tradycyjne i alternatywne (cukier, sacharyna) oraz naturalne (stevia itp.) środki słodzące Są adwokatami używania tradycyjnych i/lub naturalnych środków słodzących



Znam osobiście przynajmniej dwie osoby, które miały poważne problemy związane z używaniem napojów “diet”, “lite”. Jedna kobieta miała potworne migreny. Kiedy jej lekarz zasugerował, żeby odstawiła te “dietetyki”, jej bóle przeszły jak ręką odjął. Druga osoba, to mężczyzna, który zauważył, że jego wzrok pogarsza się bardzo szybko. Również stosując się do zalecenia swojego lekarza, odstawił napoje “diet” i pogorszenie się zatrzymało. Lekarze, to na ogoł ludzie z dobrymi intencjami, ale przy obecnym tempie życia i gwałtownie wzrastającej ilości informacji w każdej dziedzinie życia, trudno im się utrzymać na bieżąco ze wszystkim co się wokół dzieje. Wiedzą tylko tyle ile się dowiedzą…
Dlatego, warto samemu zrobić małe dochodzenie - szczególnie jeśli dotyczy to naszego zdrowia, lub życia!
Obecnie zachodni producenci aspartamu zaczynają szukać dróg wokół prawa (istniejącego w większości krajów) mówiącego, że zawartość chemiczna produktu musi być podana na etykiecie i usiłują podawać zawartość aspartamu jako “słodzik”, lub w inny niewiele mówiący sposób. Obecnie można te substancje znaleźć w proszkach do pieczenia ciast, jogurtach, gumach do żucia, napojach, lub jako alternatywa dla cukru w domu, czy w restauracji. Czasem jest podstępnie używana, w mniejszych ilościach, wraz z cukrem w pożywieniu i napojach.
Możecie się zetknąć z tą substancja pod różnymi nazwami. Do niektórych z nich należą NutraSweet, Equal, Spoonful, etc. Mogą to być również inwencje rodzimego rynku zbytu tej substancji.
Co takiego aspartam powoduje? Proponuję poszukanie artykułów, które traktują to zagadnienie dogłębniej (od strony medycyny i chemi). Ale, aby dac czytelnikowi pewne wyobrażenie, związek ten w formie suchego proszku nie ma żadnych nadzwyczajnych własności. Natomiast przy podgrzaniu powyżej pewnej temperatury, jak w przypadku proszków do pieczenia ciast, rozbija się na kilka podstawowych substancji. Podobnie po spożyciu, ulega w naszym ciele rozłożeniu m.in. na metanol, który jak wiemy atakuje nasz wzrok, by nazwać tylko jeden ze skutków jego spożycia. To tylko mały przykład tego, czego możecie się spodziewać po tym “środku dietetycznym”….
W lipcu 2002 FDA zatwierdziła Neotame®[6] (jakkolwiek ta substancja się będzie nazywała po polsku). Jest to słodzik 40-krotnie mocniejszy od aspartamu i przynajmniej tak samo niebezpieczny. Ten nowy słodzik jest z całym prawdopodobieństwem bardziej niebezpieczny od swojego poprzednika ze względu na dodatkową grupę dołączoną do molekuły aspartamu. Nie jestem specjalistą i nie wiem jak się ta substancja nazywa po polsku, ale jej angielska nazwa brzmi, 3,3-di-methyl-butyl. Ta dodatkowa substancja znajduje się na liście najgroźniejszych środków chemicznych amerykańskiej agencji EPA (Environmental Protection Agency) Agencja Ochrony Środowiska (możecie się spotkać z ich logo w postaci naklejek na monitorach i innych urządzeniach, lub podczas uruchamiania swojego komputera).
Jakkolwiek nie dotknąłem nawet - choćby w zarysie - przedziwnej historii zatwierdzenia aspartamu do powszechnej konsumpcji, ani raportów i studiów, które zostały w magiczny sposób zignorowane przez, skąd innąd bardzo rygorystyczną, administrację FDA, to trudno mi w tej chwili stworzyć dokument dogłębniej wchodzący w te zagadnienia. Należałoby napisać na ten temat książkę, lub przetłumaczyć przynajmniej jedną z już napisanych w j.angielskim.
Jednym z aspektów przy rozważaniu tej historii jest fakt, że PZH ma porozumienia z niektórymi zachodnimi odpowiednikami tego urzędu. FDA (amerykańska Food & Drug Administration) jest jednym z nich i środki zatwierdzane przez FDA są automatycznie dopuszczane do użycia na naszym rynku bez zwykłych w takiej sytuacji badań.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Przejazd w Łomży kosztuje tyle co pół litra paliwa ,5 jajek z biedronki,2 kostki smalcu ,1 piwo, pół kg mięsa od chłopa ,2 chleby z kraski i tak dalej i tak dalej?????????????.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Zezowaty po prostu nie ma teraz internetu. Nie stac go zeby oplacic. Wiem to z prawdziwego zrodla :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

biedaczek ten zezowaty

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Chcecie wiedzieć jak działa TESCO? Zapraszam na forum Zambrowa, a wcześniej polecam poszukać buńczucznego artykułu o otwarciu tegoż sklepu w Zambrowie. Zatrudnią jak u nas na początek 80 osób!!! na 3/4 etatu potem połowę zwolnią, a rzeczywistość dziś jest taka, że byli kierownicy są albo zwolnieni albo zdegradowani do liderów, liderzy na sprzedawców, umowy ci co pierwotnie mieli na pełen etat (głw. kierownicy) na 3/4, a ci co mieli 3/4 po zwolnieniu dowiedzieli się w Urzędzie Pracy, że nie liczy się to do stażu pracy zapewniającego zasiłek dla bezrobotnych. Ktoś wyżej pisał ile kas tyle kasjerów. Nie w TESCO! tu liczy się przepustowość przez kasy samoobsługowe, a kasjerki czasem siedzą, jak te się zapychają lub upierdliwy klijent zażąda!! No oczywiście obietnice będą inne. Zambrów już to przerobił i mało kto chce iść tam do pracy. Kasjerka to nie tylko kasjerka, ma także wykładać towar, robić tzw fejsowania, straty, pracować na magazynie etc.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

a bo to jeden tam jest bez wykształcenia na stanowisku,.... staraj się może i ty zostaniesz przyjęty na kierownicze stanowisko....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Chodzi mi o to, że kupiłam nowy telewizor i mam tylko 9 programów.
A kolega , który mieszka na wsi ma 2 razy więcej. Co mam zrobić?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

www?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Pół Ameryki by dawno wyginęła. A druga połowa by sądziła się o odszkodowania.

Z Wikipedii:

Cytat:

"Późniejsza analiza danych z szeregu badań klinicznych wykazała, że "nie ma dowodu, że sacharyna i inne słodziki (głównie aspartam) zwiększają ryzyko wystąpienia nowotworów u człowieka"

PBOI po przestudiowaniu dawnych testów i przeprowadzeniu nowych stwierdziła, że aspartam nie wywołuje guza mózgu i zarekomendowała go do dopuszczenia jako dodatku do żywności. W 1996 r. FDA zniosła wszelkie restrykcje na użycie tego związku i zezwoliła na stosowanie go we wszelkich produktach spożywczych. Za FDA podążyły odpowiednie agencje w wielu krajach świata, w tym Unii Europejskiej, które zalegalizowały użycie aspartamu w produktach spożywczych.

Niektórzy sądzą, że problemy z zalegalizowaniem aspartamu były związane z politycznym konfliktem interesu. ITD...


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Pier*olenie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

lusi!
daj sobie spokój z tymi programami!
ja mam ich ponad 40 i wierz mi na słowo, nie ma na czym "oka zaczepić"!
gdzie nie przełączysz, to albo te "mądre głowy" o Polskę się kłócą, albo powtórki seriali na okrągło lecą!
przygarnij sobie np. pieska ze schroniska i chodz z nim na spacery (tylko nie zapomnij sprzątać po nim!), albo z przyjaciółmi na dyskotekę, na pizzę, albo nawet i na kebaba po Łomży się udaj!
TV to strata czasu!, a i oczy się psują od ciągłego patrzenia w ekran!

tak że posłuchaj rad i na dodatkowe koszta w postaci anteny nowej, się nie narażaj!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

W miche to ja Tobie marudo dam o ile chcesz;-)A na Zmierzch się wybieram,a może pójdziesz ze mną?Podobno to straszny film,więc jak coś to potrzymasz mnie za rekę.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

U Pana Tomka Przestrzelskiego z Piątnicy-jazdy doszkalające. godzina 40 zł-chyba że coś się zmieniło ...


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

hmmmm wpm.... może ty jesteś leniem który śmierdzi i nic nie robi nie wrzucaj wszystkich ludzi do jednego wora to po pierwsze, po drugie nie każdy jest złodziejem ............ skoro ktoś kradnie i się tako osobę złapie wzywa się policje i tyle w temacie.... nom tyle na Twoje, nieesia jeśli ktoś zasługuję na komentarz negatywny to go dostaje proste, dobrych ludzi nie ganie a chwalę a tak na marginesie co skłoniło redaktora do napisania takiego artykułu czyżby w końcu niektórzy zrozumieli że w XXI wieku dalej mamy zwierzęcy instynkt...... szkoda że inspektorzy nie podali nazw firm dla ostrzeżenia innych wielu firmom dało by to do myślenia a kary powinny być dużo wyższe bo moim zdaniem jest nieduża różnica między pracownikiem a pracodawcą, który wykorzystuje trudno sytuacje ludzi.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

znaczy się...dziś SEX(ogół spraw i czynności związanych z zaspokojeniem popędu płciowego),a jutro plecy mnie się wygną? nie możliwe. (sprawdzam od lat),a i faktem jest,że miękkość powoduje,ale po którymś razie,i to dolnej jego cvzęści.

Kasia..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

hahahhahaha bo peknę czytając Twoje wpisy;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Zgadzam się z Marudą! Jak właściciel psa ma być ukarany za to,że nie wyrzuca kupy po pupilu do odpowiedniego kosza to niech i matki pomyślą gdzie ich dzieci powinny sikać.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

A ja robię co chcę i nie obchodzą mnie opinie innych.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

No zeszyt daję i owszem, ale wybranym osobom :):)

A że Ciebie wybieram, więc dam na zeszyt z rabatem :):)

Covidiota covidiote pogania

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Ja nie;)Obyś Ty za dużo nie miał pracy po mojej wizycie;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Po twojej wizycie będzie porządeczek jak ta lala:):):)

Kasia..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

hehehe jakiś pewny;)Czyżby nasze drogi już gdzieś się spotkały?>

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Jak w temacie gdzie w Łomży moga zrobić naszywkę??

Kasia..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

No ja po grzebakach nie latam,bo nie umiem grzebac;)Ale porządeczek lubię;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Hmmm :)nie o grzebak mi chodzi :):)

A o normalny sklep :)

I zachodzi czasami taka dziewczyna , mrrrrrrrr:):)
Ale kulturalna i miła i zawsze zostawia porządek po sobie :):)

Może to ty?

Cała to chołota grzebiąca jak kura w piachu mogła by się od niej kultury uczyc :):)

Kasia..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

Też mam dziecko w tym samym wieku i mogę sobie wyobrazić jak się poczułaś...
Wredna małpa żeby jej przypadkiem czymś nie zaraziło dziecko. Sanepidem się zastawiać.
Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

A jaki ten wzór chcesz??

Kasia..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

wypraszam sobie ja jestem jednorożcem

Covidiota covidiote pogania

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

1500 zł i wolna rękę na jedną noc :):)

A zobaczysz ze wróci goły i wesoły :)


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

HAhahahahaha....
Marczyk, to "sklep"przy mechaniaku :)))))))

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Aż taka szczodrość,czy jak? A może jednak za mało?

jak miałam to nikt nie chciał,ogłoszenie było tu na forum z tydzień temu

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org