piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
W Rosji też są De.wotki

Pomysł nie był zły, jednak jego realizacja....
W wielu krajach 6 latkowie uczęszczają do szkoły. Jednak kraje te mają odpowiednio dobrany system szkolnictwa, by maluchy przygotować do szkolnego życia. W Austrii maluch trafia do przedszkola w wieku 3 latek. W tym czasie poprzez zabawę uczy się funkcjonowania w grupie, nawiązywania kontaktów, zasad zachowania. Dzieciaczek 4 letni potrafi swobodnie rozmawiać ze starszymi,a także szanować młodszych. 6 latek trafiający do szkoły nie ma problemu z zaakceptowaniem nowego środowiska.

Coś takiego było dla mnie, osoby wychowanej na naszych polskich standardach, czymś wręcz kosmicznych. Mały 3 letni szkrabik, który powinien jeszcze trzymać się mamusiowej spódnicy, przebywa kilka godzin w przedszkolu. Jednak teraz widzę efekty takiego nauczania u dzieci znajomych.

Jednak 6 latek w polskiej szkole nie jest dla mnie pozytywną wizją. System nie jest do tego przystosowany, dzieci w przedszkolach są zbyt słabo przygotowywane do wejścia w tak duży świat jakim jest szkoła podstawowa. Dodatkowo dzieci z podstawówek często bywają okropne dla maluchów, nie ma żadnych zajęć, które uczyły by, że maluchom trzeba pomagać.


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: W Rosji też są De.wotki

Mam pytanie czy w Łomży uczeń który uczęszcza do technikum ma możliwość skorzystania z jakichś kursów doszkalających lub przygotowujących do zdania egzaminu zawodowego (odpłatnie)? Oczywiście poza szkołą w której się uczy. Chodzi mi o coś na zasadzie tych kursów przedmaturalnych.
Pozdrawiam :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: W Rosji też są De.wotki

Drogie Panie, w przedszkolu prawidłowo funkcjonującym, zgodnie z podstawą programową dziecko nabywa umiejętności społecznych gdyż są one na 1 miejscu i są sprawą priorytetową na 2 miejscu są czynnośći samoobsługowe , higieniczne czyli umiejętności jakie dziecko powinno nabyć aby se poradziło w społeczeństwie aczkolwiek rodzice nieustannie domagają się aby nauczyciel UCZYŁ czytać, pisać, liczyć aby dziecko idąc do szkoły nie przejawiało braków i tu wina rodziców naciskających na kształcenie a nie wychowanie bo w przedszkolu dzieci powinny się socjalizować.....jeżeli chodzi o zajęcia socjoterapeutyczne to sprawa wygląda tak, że w przedszkolach i szkołach zajęcia o takim charakterze są zajęciami dodatkowymi z uwzględnieniem opini z poradni i wskazaniem potrzeby a profilaktycznie to raczej w tylko w szkołach. Wracając do tematu pójścia 6 latków do szkoły -rodzice brać się za pomoc i wspieranie dzieci w edukacji a nie czekanie na ofiarność nauczycieli bo rodzic jest fundamentem na którym nauczyciel buduje....trzeba więcej czasu poświęcić dziecku młodszemu a nie narzekać .

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org