Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Polska to dziwny kraj... za zabicie dziecka zostaje się uniewinnionym i jest się celebrytką, a za bieganie po trawie idzie się za kraty... tuskolandia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
_mały_ ja na kocią łapę żyję ze Staśkiem więc o jakim Ty rozwodzie tu piszesz..? jakby co to się jeszcze z tą salą zastanów..;) rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Claro--bo ma dziecko i szalenie je kocha.Rozumiesz matczyną miłość?-Patrząc na to co piszesz-Ty ich po prostu nie masz;/ Mija co do gorączki-zgadzam się,nie należy czekać aż dojdzie do 40,bo później są ogromne problemy.Nie chcę nawet już myśleć o tym co przeżyłam przez wiele tygodni po tym jak mój syn(dzisiaj 17l.)został przetrzymany z gorączką(byłam na wyjeździe). Koszmar każdego wieczoru po pierwszej godz.snu:( Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Ja chetnie kupie jedna taka bransoletke. Ponadto gdzie znajduje sie wspomniany pomnik?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Maruda tylko pamietaj żeby się tam podziałkować rakietą z szamunkiem jak Cię "współlokatorzy" wkręcą w bajerę. Tylko się nie rozpruj bo Cię zakwaterują do porodówki.. :D Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
jaka to gitara, bo w tej cenie to jakis sky way albo cos w ten desen chyba
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
nano za moment ,chwile , bedzie druga afera:))) za smieci A PIERWSZA za ogrzewanie :)) no i znow "polpanek smieciarz" sie obrazi i poda do prokuratora:)) Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Witam, Z pewnością nie polecam sali KRYSZTAŁOWY DWÓR w GIEŁCZYNIE na organizowanie wesele i innych imprez okolicnzościowych. Poniżej więcej szczegółów odnośnie sali. Właściciel Sali Kryształowy Dwór jest bardzo miły, ale tylko do momentu podpisania umowy, tak więc proszę uważać i zastanowić się kilka razy zanim podpisze się umowę. Jeżeli ktoś ma słabe nerwy, to nie polecam współpracy z tym Panem. Nie sądziliśmy z ówczesnym narzeczonym, że większość stresów będzie właśnie dotyczyła spraw organizacyjnych na sali. Było bardzo nieprzyjemnie, ponieważ właściciel nie dotrzymuje ustaleń podczas spisywania umowy, oczywiście ustalenia zawarte w umowie też zmienia przed weselem, tłumacząc się, że "rzeczywistość się zmieniła". To jego ulubione zdanie na każdy temat. Przy podpisywaniu umowy zapewniał, że np. będzie grill na zewnątrz, natomiast przy ustaleniach menu, powiedział że nie ma grilla i że kucharki mogą na patelni w kuchni zrobić dania z grilla i podać do altanki, jakaś żenada. Usłyszeliśmy, że "rzeczywistość się zmieniła" i grilla nie ma, ale za to są samochodziki spalinowe i poduszkowiec i w trakcie wesela można zrobić sobie zdjęcia z nimi. Tylko, że nam nie zależy na samochodzikach spalinowych w dniu wesela i to my decydujemy jakie atrakcje będą na weselu, a nie osoba, która jak widać ma niewielkie pojęcie o tak dużym przyjęciu. Oczywiście przy podpisywaniu umowy nie mówi, że każda dodatkowa atrakcja jest płatna, np. puszczenie dymu na sali itd., mimo że w umowie było zapisane że korzystanie z wytwornicy dymu jest bezpłatne. Ostatecznie wytwornica dymu była postawiona, ale nie działała… Kolejny temat to zapewnianie, że stół wiejski robiony jest w sposób tradycyjny, natomiast dowiedzieliśmy się że wędliny brane są z jednej z masarni w Łomży, tak więc czysta masówka i sklepowe wędliny, a nie tradycyjnie wędzone. Właściciel sali to młody człowiek, który nie ma pojęcia jak załatwia się biznesy rzędu 20-25 tysięcy. Przy kilku wizytach na sali, ani razu nie zostaliśmy poczęstowani chociażby wodą. Najgorsze jest to, jak ze swoich klientów robi głupków i zmienia zdanie co chwila. Jest to jedna z niewielu sal weselnych w Łomży i okolicach, gdzie dodatkowo trzeba płacić za nakrycia na krzesełka, za nielimitowane napoje w trakcie wesela, konkretna liczbę osób na poprawiny trzeba podać tydzień przed i nawet jednego krzesełka nie dostawią w dniu poprawin. Oczywiście jak kilka dni przed weselem potwierdzą dodatkowe np. 2 osoby, to też nie dostawi krzesła, bo to jest nasze ryzyko, możemy z góry zamówić kilka miejsc dodatkowych. Bardzo nieżyciowy człowiek, nie dbający o dobro klienta, tylko o swoje. Widocznie nie zależy mu na dobrej opinii, mimo że sala funkcjonuje dopiero niecały rok. Sala sama w sobie jest bardzo ładna, ale przy ustalaniu szczegółów ten pozytyw niknie, bo właściciel ma niestety tendencję kłamania prosto w oczy i wmawiania, że ustalenia były inne, mimo że są zapisane na umowie, a to co nie zostało zapisane, tylko ustalone ustnie, uznaje za niebyłe (bo przecież kto mu udowodni, że taka była umowa?). Ogromnym zaskoczeniem był fakt, że na stołach nie było kwiatków (w umowie był zapis, że będą). Przy rozliczeniu właściciel powiedział, że kwiatki zostały zakupione, tylko nie zostały postawione na stołach, tylko że nam zależało na kwiatach NA STOŁACH, a nie na zapleczu. (...) Obiecał oddać ten alkohol i nie dotrzymał słowa. A propo kelnerów, to też pozostawia wiele do życzenia, nie są to wykwalifikowani ludzie, większość z nich nosi po dwa talerze z ciepłymi daniami. Zdarzyło się również dwukrotne upuszczenie tacy z szampanem, natomiast przed naszym pierwszym tańcem, parkiet został sprzątnięty dopiero po naszej uwadze. Kolejnym zaskoczeniem było to, że butelki z colą, spritem i fantą były pootwierane jeszcze przed postawieniem na stół. Na zakrętkach były kody z doładowaniem 2zł do play i to skusiło obsługę, i to się nazywa jakość obsługi…żenada… Oczywiście nie chodzi o te doładowania czy punkty, ale rodzi to podejrzenie o rozcieńczaniu napojów, lub rozlewaniu z większych butelek lub tańszych zamienników. Dodatkowym minusem jest to, że umowa podpisywana jest z kimś innym, a szczegóły ustala się z kimś innym, a na rozliczenie przychodzi jeszcze inna osoba. Nie ma konkretnej osoby, która zajmowałaby się wszystkim od początku do końca. Nasza dobra rada, to proszę każdą rozmowę nagrywać i każdy szczegół dopisywać do umowy. Pomimo tego, że właściciel obraca dużą kasą, to nie odbiera i nie odpowiada na maile. Odnośnie minusów przy organizacji wesela w Sali Kryształowy Dwór moglibyśmy jeszcze sporo napisać, ale kilka głównych aspektów poruszyliśmy i niech to da do myślenia parom, które zastanawiają się nad wyborem odpowiedniej Sali. Wszystkich zainteresowanych zrobieniem wesela w tej sali, proszę o dobre zastanowienie się, prześledzenie forum i zebranie opinii od osób, które już organizowały tam wesele. Po weselu powinien być czas na odpoczynek i cieszenie się z tego radosnego dnia, a nie jak w przypadku organizacji wesela w Kryształowym Dworze – czas na denerwowanie się i dochodzenie swoich praw. Pozdrawiam i bądźcie czujni!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Witam, Z pewnością nie polecam sali KRYSZTAŁOWY DWÓR w GIEŁCZYNIE. Poniżej więcej szczegółów odnośnie sali. Właściciel Sali Kryształowy Dwór jest bardzo miły, ale tylko do momentu podpisania umowy, tak więc proszę uważać i zastanowić się kilka razy zanim podpisze się umowę. Jeżeli ktoś ma słabe nerwy, to nie polecam współpracy z tym Panem. Nie sądziliśmy z ówczesnym narzeczonym, że większość stresów będzie właśnie dotyczyła spraw organizacyjnych na sali. Było bardzo nieprzyjemnie, ponieważ właściciel nie dotrzymuje ustaleń podczas spisywania umowy, oczywiście ustalenia zawarte w umowie też zmienia przed weselem, tłumacząc się, że "rzeczywistość się zmieniła". To jego ulubione zdanie na każdy temat. Przy podpisywaniu umowy zapewniał, że np. będzie grill na zewnątrz, natomiast przy ustaleniach menu, powiedział że nie ma grilla i że kucharki mogą na patelni w kuchni zrobić dania z grilla i podać do altanki, jakaś żenada. Usłyszeliśmy, że "rzeczywistość się zmieniła" i grilla nie ma, ale za to są samochodziki spalinowe i poduszkowiec i w trakcie wesela można zrobić sobie zdjęcia z nimi. Tylko, że nam nie zależy na samochodzikach spalinowych w dniu wesela i to my decydujemy jakie atrakcje będą na weselu, a nie osoba, która jak widać ma niewielkie pojęcie o tak dużym przyjęciu. Oczywiście przy podpisywaniu umowy nie mówi, że każda dodatkowa atrakcja jest płatna, np. puszczenie dymu na sali itd., mimo że w umowie było zapisane że korzystanie z wytwornicy dymu jest bezpłatne. Ostatecznie wytwornica dymu była postawiona, ale nie działała… Kolejny temat to zapewnianie, że stół wiejski robiony jest w sposób tradycyjny, natomiast dowiedzieliśmy się że wędliny brane są z jednej z masarni w Łomży, tak więc czysta masówka i sklepowe wędliny, a nie tradycyjnie wędzone. Właściciel sali to młody człowiek, który nie ma pojęcia jak załatwia się biznesy rzędu 20-25 tysięcy. Przy kilku wizytach na sali, ani razu nie zostaliśmy poczęstowani chociażby wodą. Najgorsze jest to, jak ze swoich klientów robi głupków i zmienia zdanie co chwila. Jest to jedna z niewielu sal weselnych w Łomży i okolicach, gdzie dodatkowo trzeba płacić za nakrycia na krzesełka, za nielimitowane napoje w trakcie wesela, konkretna liczbę osób na poprawiny trzeba podać tydzień przed i nawet jednego krzesełka nie dostawią w dniu poprawin. Oczywiście jak kilka dni przed weselem potwierdzą dodatkowe np. 2 osoby, to też nie dostawi krzesła, bo to jest nasze ryzyko, możemy z góry zamówić kilka miejsc dodatkowych. Bardzo nieżyciowy człowiek, nie dbający o dobro klienta, tylko o swoje. Widocznie nie zależy mu na dobrej opinii, mimo że sala funkcjonuje dopiero niecały rok. Sala sama w sobie jest bardzo ładna, ale przy ustalaniu szczegółów ten pozytyw niknie, bo właściciel ma niestety tendencję kłamania prosto w oczy i wmawiania, że ustalenia były inne, mimo że są zapisane na umowie, a to co nie zostało zapisane, tylko ustalone ustnie, uznaje za niebyłe (bo przecież kto mu udowodni, że taka była umowa?). Ogromnym zaskoczeniem był fakt, że na stołach nie było kwiatków (w umowie był zapis, że będą). Przy rozliczeniu właściciel powiedział, że kwiatki zostały zakupione, tylko nie zostały postawione na stołach, tylko że nam zależało na kwiatach NA STOŁACH, a nie na zapleczu. (...) Obiecał oddać ten alkohol i nie dotrzymał słowa. A propo kelnerów, to też pozostawia wiele do życzenia, nie są to wykwalifikowani ludzie, większość z nich nosi po dwa talerze z ciepłymi daniami. Zdarzyło się również dwukrotne upuszczenie tacy z szampanem, natomiast przed naszym pierwszym tańcem, parkiet został sprzątnięty dopiero po naszej uwadze. Kolejnym zaskoczeniem było to, że butelki z colą, spritem i fantą były pootwierane jeszcze przed postawieniem na stół. Na zakrętkach były kody z doładowaniem 2zł do play i to skusiło obsługę, i to się nazywa jakość obsługi…żenada… Oczywiście nie chodzi o te doładowania czy punkty, ale rodzi to podejrzenie o rozcieńczaniu napojów, lub rozlewaniu z większych butelek lub tańszych zamienników. Dodatkowym minusem jest to, że umowa podpisywana jest z kimś innym, a szczegóły ustala się z kimś innym, a na rozliczenie przychodzi jeszcze inna osoba. Nie ma konkretnej osoby, która zajmowałaby się wszystkim od początku do końca. Nasza dobra rada, to proszę każdą rozmowę nagrywać i każdy szczegół dopisywać do umowy. Pomimo tego, że właściciel obraca dużą kasą, to nie odbiera i nie odpowiada na maile. Odnośnie minusów przy organizacji wesela w Sali Kryształowy Dwór moglibyśmy jeszcze sporo napisać, ale kilka głównych aspektów poruszyliśmy i niech to da do myślenia parom, które zastanawiają się nad wyborem odpowiedniej Sali. Wszystkich zainteresowanych zrobieniem wesela w tej sali, proszę o dobre zastanowienie się, prześledzenie forum i zebranie opinii od osób, które już organizowały tam wesele. Po weselu powinien być czas na odpoczynek i cieszenie się z tego radosnego dnia, a nie jak w przypadku organizacji wesela w Kryształowym Dworze – czas na denerwowanie się i dochodzenie swoich praw. Pozdrawiam i bądźcie czujni!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Annnaa jeśli możesz, napisz coś o minusach, których nie wymieniłaś. Zależy mi na tym, bo mam tam już zamówiony termin i chciałbym wiedzieć na co jeszcze zwracać uwagę. Jeśli nie chcesz tu, to napisz na mail - jest w profilu. pozdrawiam i z góry dziękuję
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Nie orginalne ! -,- i napewno nie na allegro i w sieci rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Jeszcze kilka cennych uwag od mojego męża :) Moja rada jest taka, nie dajcie się robić w balona i nie pozwólcie, żeby Wasz ślub był jedynym pretekstem do tego, żeby ktoś w nieuzasadniony a często i chamski sposób zbijał kasę. To My - nowożeńcy i konsumenci powinniśmy dbać o swoje prawa - płacimy i wymagamy. Nie liczcie na to, że jeśli powie "traktujemy się po ludzku", że dotrzyma słowa, bo dla właścicieli tej sali wyrażenie "po ludzku" ma inne znaczenie. No chyba, że nie liczycie się z Waszymi (po części waszych rodziców) ciężko zarobionymi pieniędzmi ;P Nam zależało na tym, żeby dograć wszelkie kwestie do końca, to się jak widać nie udało, ale przynajmniej mamy satysfakcję z faktu, że my byliśmy w porządku i dla zasady nie wypłaciliśmy im pełnej kwoty. I na koniec: nigdy ale to PRZENIGDY, nie zgadzajcie się na zapłatę całości przed imprezą...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
jak dla mnie jedzenie dobre i nie drogie. polecam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy pani Edyta Śledziewska, kobieta i radna platformy obywatelskiej jest za aborcją na życzenie ? |
Chelsea może jest jak mówisz, a może nie, zapraszamy do Szkoły wtedy zobaczysz czy jest dużo czy mało chętnych :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |