poniedziałek, 25 listopada 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

W ostatnim numerze "Angory" jest artykuł o masowych zachorowaniach na raka i masowym umieraniu młodych żołnierzy we Włoszech przymusowo szczepionych w wojsku. Tam też oficjalne "czynniki" do niczego się nie przyznają - czyli tak jak wszędzie. Przerażające!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

nokia 500 czy sony xperia tipo ktory waszym zdaniem lepszy?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

a mniejszy?


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

W zakładzie kupisz w styczeń luty i marzec są specjalne promocje np płacisz w styczniu taniej (dużo) a odbierasz marzec kwiecień , najlepiej popytaj na miejscu. Koszt transportu jest mniej więcej taki sam, samemu ręcznie to anachronizm i by Cię wyśmiali.





urbi et orbi !




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Nie przeżytek , tylko rodzinka musi być dobrze zgrana wtedy kino lepsze od cyrku.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

..fanka cóż za wisielczy humorek..:D



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

kraska ul krucza

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Nie mam pojęcia, który lepszy, ale Nokia ładniejsza ;)
A tak serio mam wrażenie,że Nokia 500 to raczej babski fonik. Na twoim miejscu brałabym Tipo.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów


http://prawda2.info/viewtopic.php?t=6288

Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 41
Post zebrał 0.00 BTC
Dołóż swój grosz

Wysłany: 22:43, 08 Sty '11 Temat postu:
autyzm to nie do końca choroba.
Ma związek z problemami z układem odpornosciowym u małych dzieci w trakcie szybkiego rozwoju mózgu.
Pewne połączenia między niektórymi częściami mózgu są zakłócone (w szczególności z percepcja) - to jest bardzo obrazowo (acz niedokładnie).
Mózg kompensuje to, co uwidacznia sie w różnych zdolnościach.
Autystycy po prostu inaczej myslą. Autyzm z wiekiem ustępuje (nigdy calkowicie).
To troche jak zycie w klatce, wszystko widzą, wiedzą ale nie potrafia wygenerować odpowiedniej reakcji, lub ulegają swoistym nieopanowanym odruchom (jak bojaźń przed dotykiem, zmniejszona wrażliwość na ból itp.)

Ogólnie, autystycy mogliby powiedzieć bardzo duzo na tym forum.
Są superdokładni, nie działa na nich hipnoza, wiekszość bodźców podprogowych, rozumieją wszystko wprost (dlatego nikt ich nie lubi, nie widzą kodu społecznego - nieświadomego porozumiewania się, który jest też m.in. wykorzystywany do wbijania pierdoł do głów zwykłym ludziom np. przez telewizję aby ich ogłupić).
Autystycy wykazuja bardzo ciekawe zdolności, ich mózg jest jakby wiecej wykorzystany, nie jest stłamszony wpajanymi regulami za młodu. Niestety mają bardzo cofniete mozliwości interpersonalne co jest ich bolączka.


Autyzm to właściwie spektrum zjawisk. Tacy ludzie dokonuja rzeczy przełomowych, wybijaja się ze standardów (bo mały wpływ na nich ma otoczenie stadne).

Autystykami (np. Syndrom Aspergera) byli m.in:
Einstein, Newton, jest Bill Gates, gość który wymyslił strony interentowe, nie pamietam nazwiska.... i
czyli Ci którzy pomysleli o takich rzeczach, o którcyh inni by nigdy nie pomysleli.
(to troche jak profesor ekscentryk, genialny, ale zapomni załozyć spodni jak wychodzi z domu - to słaba forma autyzmu)

Choć są naiwni w relacjach miedzyludzkich, są niesamowicie precyzyjni w poznawaniu prawdy, dokładni w tym, maja super pamięć, i bardzo dobre wyczucie szczegółu, jak i symetrii itd. (np. rewelacyjnie sprawdzaja się przy testowaniu oprogramowania)

wracając do tematu.

Zdecydowana większość z nich ma problemy jelitowe. jest to objaw błednego (złego) funkcjonowania ukladu odpornosciowego.
Może to miec związek ze szczepionkami które w sumie zmieniaja układ odpornosciowy.
Moim zdaniem, osoby autystyczne są genetycznie predysponowane do zakłócen ze szczepionkami - inaczej mówiąc wiecej niż jeden czynnik na to wpływa.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Tipo!


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

fajnie że stadion ma taki piękny dach OTWARTY





urbi et orbi !




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

W sprawie sexu tyż?


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Rozpoznawanie autyzmu w przeszlości
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://voices.yahoo.com/history-autism-567974.html

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.medicinenet.com/autism_and_communication/article.htm

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

kraska Wojciech M, dokladnie...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Natomiast budowę stadionu nadzorował rząd obecny z ministrem sportu(dając spokój tej ładnej,choć zawieszonej gdzieś pomiędzy realiami,a marzeniami kobietce)-Adamem Gierszem.Swoją drogą to ciekawe,kto ludziom którzy pobrali sobie dni wolne w pracy,żeby być na stadionie(wnioskuje,że bezrobotni raczej odpuścili sobie wydatek kilku stów), abstrahując już od wynajętych stolików w barach,czy zakupy na dzisiejszy wieczór,itd.,kto zwróci za to pieniążki?Pewnie nikt...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

http://www.youtube.com/watch?v=cB4vXLJ1OVA
Filmik z pościgu za kibicami, jeśli ktoś nie oglądał. :-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

to nie bylem ja
hahah

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

jak dach nie działa to trzeba było na orliku grać !

http://demotywatory.pl/3944827/My-niesc-dach-do-Polska

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

ten film jest super kibice przynajmniej znależli sie na wysokości zadania ha ha ahahahahahahahah



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Takos, nie ma wiarygodnych badań dotyczących skutków szczepienia i nieszczepienia. Brak jest w tym kierunku pełnych danych. Ten temat to tak jak kłótnia wszystkożercy i weganina :). Każdy ma swoje racje.
Tak jak pisałem, nie uważam, że szczepionki są samym dobrem.
Problem słabego organizmu leży nie tylko po stronie szczepionek, ale również coraz bardziej skażonego środowiska - powietrza i wody, chemizacji pożywienia - nawozy i środki ochrony, preparatu służące do przedłużenia żywotności pożywienia, oraz byle jakie odżywianie ludzi. Nas może chronić obecnie wysoka higienizacja życia, czysta woda. Nie było w ostatnim czasie wybuchu żadnej poważnej epidemii.

Zastanów się tylko nad taką rzeczą. Powiedzmy, że weszła w życie ustawa o dobrowolności szczepień, coraz więcej ludzi przestaje szczepić dzieci (powiedzmy 50% dzieci jest szczepionych i 50% nieszczepionych). Przez jakiś czas wszystko przebiega bezproblemowo, nie ma żadnych przypadków chorób zakaźnych. Aż tu pewnego dnia samolotem wraca z wycieczki z Indii nauczyciel przedszkolny lub szkolny, jak się potem okaże zarażony odrą lub inną chorobą jakie tam panują (Hindusi ich nie leczą i nie szczepią, bo uważają, że jest to boży palec i tak ma być, w końcu wierzą w reinkarnację, poza tym w tym ponad miliardowym państwie większość ludzi jest biednych i nie stać ich na leczenie bo nie ma publicznej służby zdrowia, a pomoc humanitarna nie wszędzie dociera, a stan higieny pozostawia wiele do życzenia). I nagle wybucha epidemia. Powiedz mi jak będzie wyglądał przebieg choroby u dzieci szczepionych i nieszczepionych. Daj mi 100% pewność na to, że dziecko niezaszczepione nie będzie przechodziło tej najgorszej wersji choroby i nie dotkną go groźne powikłania.
Są co prawda na świecie przecież plemiona naturalne, które np w Ameryce nie mają szczepień. Owszem dzieci żyją, dobrze się rozwijają, ale również i częściej umierają wskutek różnych chorób.
Pani doktor Majewska w takim przypadku poleca, aby dzieci przechodziły naturalnie takie choroby, bo tak jest lepiej dla organizmu. Czy również ona poczuje się w takim przypadku odpowiedzialna i zechce ponieść odpowiedzialność za zachęcanie do nieszczepienia?

Dzięki szczepieniom nie ma tylu groźnych chorób z którymi borykali się nasi dziadowie i pradziadowie, ale... 100, 200 lat temu dzieci częściej umierały (powiedzmy, że była to selekcja naturalna), choroby częściej dawały żniwo w postaci ciężkich powikłań. Nie było wtedy medycyny, która pozwalała ratować takie dzieci. Ludzie, w głównej mierze biedacy, nie mieli pieniędzy na leczenie, a śmierć dzieci traktowali jak rzecz naturalną (pomijam oczywiście stan emocjonalny rodziców).
Pamiętam jak dziadek mi opowiadał, że jego babcia nie chciała iść do szpitala, bo w tamtych czasach szpitale były uznawane za wylęgarnia śmierci. Ludzie wręcz bali się lekarzy, traktowali ich jak diabłów. Nawet niedawno siostra mojego dziadka nie chciała iść do szpitala, bo jeszcze do tej pory w głowie ma zakorzenione, że szpitale są złe (oczywiście pomijam stan naszej służby zdrowotnej).
W tamtych czasach ludzie nieszczepieni mieli do czynienia z naturalną śmiercią, my zaś mamy do czynienia z powikłaniami poszczepiennymi, które są nieodłącznie związane ze szczepionkami.

Najważniejsze jest świadome podchodzenie do tematu szczepień.

Tak jak pisałem, kto nie chce niech nie szczepi dziecka. Jestem za dobrowolnością szczepień i nie żałuję, że jestem zaszczepiony i zaszczepiłem dziecko.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Za niskie nagrody POszły, dlatego stadion nie działa;p





urbi et orbi !




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Pociągnę swoją historię dalej-płacę alimenty w wysokości w/w,choć nigdy nie dostałem żadnego wezwania na sprawę,nie miałam informacji o takiej sprawie,małego tego,nie dostałem wyroku o zasądzonych alimentach,dowiedziałem się,że jestem dłużnikiem w momencie,kiedy to zablokowano moje konto w banku.Bank poinformował mnie,że blokada nastąpiła na żądanie komornika--byłem w szoku,jakiego komornika,jakie alimenty?
Pytam--czy to nie jest bezprawie?-jak miałem się bronić,skoro nigdy nie dostałem żadnego wezwania na sprawę?zaznaczam przy tym,że moja prawie była żona miała ze mną kontakt tel.,wiedziała gdzie mieszkam.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Kochana--miałam 3 poronienia,z ciąży IV urodził mi się syn,po nim po 9 latach córeczka w VI miesiącu--żyła tylko kilkanaście dni.Czy taka opaska pomoże?--nie,ona spotęguje jeszcze większy ból.Nie ma dnia,żebym nie liczyła ile teraz moje pierwsze dziecko miałoby dni,lat,a czy miałabym syna(cudownego),gdybym urodziła to drugie,trzecie dziecko?,czy moja maleńka córeczka(1.030kg)musiała tyle wycierpieć przez te 17 dni?dlaczego zaplanowałam ciążę,skoro byłam chora(nie wiedząc o tym). Tysiące kłębiących się pytań w głowie,a odpowiedzi żadnej.
Po prostu noś w sercu to maleństwo,któremu nie dane było być na tym świecie.Nie poddawaj się i nie rób sobie wyrzutów,że mogłaś zrobić coś więcej,bo nie mogłaś--taka była wola....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

oburzonamama ty chyba z choinki sie urwalas??( bo juz nie wiem czy ty kobieta czy mezczyzna?) jak mozna nie pilnowac swoich spraw??!!! to faktycznie tylko chlop potrafi wszystko tak olac!!!!!!!!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Jakosia rozne publikacje katolickie i nie tylko !! tlumacza dlaczego ktos sie rodzi a ktos nie!!!!!!! Gleboko wierze w to co mowia lekarze , ktorzy towarzysza osobom umierajacym ale nie tylko(bliscy ktorzy mowia to samo co lekarze) Wiec zastanow sie - dlaczego twoje dziecko nie chcialo przyjsc na ten padol lez??. Jesli teraz nie masz dzieci - gleboko wierze , ze bedziesz miala. W tej chwili nie mam pod reka publikacji ,ktore o wiele bardziej wytlumaczylyby tobie i ukoily twoj bol , ale pamietaj! te nie narodzone dziecko jest przy tobie i nie potrzebne sa jakies opaski.





urbi et orbi !




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

w ogule to po co kupywac ........................... tyle jest opuszczonych domuw mozesz se wzionc okno .



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

wujek....bardzo dziękuję za tą cenną inf.,


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Broń Boże żeby oni się nie brali za budowę elektrowni atomowych bo nas kur.. w powietrze wysadzą .Autostrady pobudowali ale już się rozpadają .Normalnie na Kreml ich wszystkich

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

Poproszę o info : kasia00177@wp.pl


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Od „polipatologii” do eutanazji. Przerażające praktyki Belgów i Holendrów

"Planowanie pracy wychowawczo-opiekuńczej"

A czy ktoś kto idzie na taki kurs ma pojęcie o wychowaniu?

Przepraszam, ale w życiu nie wysłałabym swojego dziecka na kolonie, gdzie zatrudnione są osoby niekompetentne. Zapytałam, co bedzie realizowane na tym kursie, dlatego że mam pojęcie o tym, co jest robione realnie.
Co najbardziej mnie śmieszy- kursy przez internet.
Oczywiście to moje indywidualne zdanie.

Ile godzin trwa kurs?

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org