Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
"...po stronie matki, nie Boga..." |
Czy jak bym mial dzialalnosc gospodarczo na sieebie zarestrowano to by mnie wojsko niescignelo niewiecie nic na ten temat ????? Jak ktos posiada jakos wiedze na ten temat niech sie odezwie .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Skoro tak , to powinni wszystkich kioskarzy już zacząć przesłuchiwać. Chory , kraj i te całe pranie brudów przez bądź co bądź niby to poważne osoby na poważnych stołkach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Malachit, znam trochę forumowiczów z nazwisk, ale trzeba trzymać język na wodzy, jakoś tego wszyscy nie potrafią. ADALL-a chyba też znam i jak się domyślam on pewnie mnie. Jestem takim emerytem, że nie mogę dorobić nawet złotówki, tylko wnuki bawić. Rzeczywiście robiłem w tej branży i mógłbym polecić dobrych fachowców od dachów, tylko nie wiem w jaki sposób. Pozdrowienia. Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
APEL DO WŁADZ MIEJSKICH!!! Proponuje zmianę nazwy ronda Solidarności na Rondo Hanki Bielickiej !!!!! "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
[']szkoda, wielka szkoda takiej osoby[']
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Była zawsze i ciągle wydaje mi się że jest.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
[*] Swoim życiem artystycznym sprawiła, że na zawsze pozostanie w pamięci łomżyniaków i warszawiaków, myślę że nawet wszystkich Polaków! Świeć Panie nad jej duszą! rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
heh cos mi nie wyszlo. niech ktos mi powie jak wkleic fotke. Mam bardzo ciekawą :) Pomocy !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
[*]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Ale to nawet nie zostało zakwalifikowane jako pornografia. Dlatego mówi się o seksfilmiku, a nie filmie pornograficznym. Moim skromnym zdaniem - czepiają się - chcą się podlizać nowym "prawym" władzom, a media to rozdmuchują. Przychylam się do zdania pierwszych dwóch wypowiadczy! Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
[*]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
"W dniu dzisiejszym przenikliwy warkot pił spalinowych zakłócał zimową sielankę Placu Niepodległości. Na ziemi i w powietrzu pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej /.../ dokonywali cudów powietrznej ekwilibrystyki, uzyskując /.../ ładniejszy pokrój tychże obiektów przyrodniczych." Całość na stronie ratusza.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Rondo "Solidarności" ma już nazwę i trzeba by je przechcrzcić, a te dwa nowe przy teatrze SĄ BEZIMIENNE. I są w centrum starszej części miasta- proponuję nadanie im imienia Pani Hanki. [']
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
:( zawsze podziwiałem jej energie i optymizm, nie wspominając o poczuciu humoru :) [']
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
[*] "drzewa umierają na stojąco" Zuza „Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Nie dzień chłopaka a dzień mężczyzny! Dzień chłopaka jest 30 września Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Tak, Ptysiu, z pewnością, ale to nie była (jak widać) informacja dla Ciebie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Bo to nie wystarczy chceć, tylko trzeba coś w tym kierunku zrobić. Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Dlaczego nie dałoby nic? Wolałbym, żeby Łomża była w mazowieckim. ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Chuck Norris Mistrz półobrotu obchodzi dziś 66. urodziny. Pewnego razu do baru w którym Chuck Norris sączył piwo przyszedł nieznajomy klient, podszedł do zajętego przez mistrza miejsca i wulgarnie oznajmił To moje miejsce, wynoś się!. Gwiazdor grzecznie przeprosił i zaczął podnosić się z barowego stołka. W tym momencie nieznajomy rozpoznał go i z osłupieniem na twarzy zapytał: Chuck, dlaczego po prostu nie spuściłeś mi mata? Chuck uśmiechną się i w odpowiedzi rzekł: A czy to by pomogło? I taki właśnie jest nasz osławiony sześciokrotny mistrz świata w karate który dziś, 10 marca obchodzi swoje urodziny. Czytajcie Więcej :) http://film.wp.pl/p/id,66927,wiadomosc.html?id=66927&rfbawp=1142017894.517&ticket=8867881798547554oGYT2wl34RoRGrQornkH79FJysy3Lq9guzaGSMSr7xyQsZvixTkc23gplcpzRw7maxDPWen5ub5yKyOaoWbNbl1n7Vp2JoI%2BZdxQFb%2BCjv6ZdZ8MYFz7opCF1LFtOblJ 100 lat niech żyje Chuck nam !! Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Pisze gość do redakcji pisma komputerowego: "Czytałem, że Chuck Norris potrafi przegrać internet na dyskietkę, jeśli moglibyście mi to załatwić, to ja bym bardzo prosił, bo nie stać mnie na opłaty za internet"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Pomysł z teatrem wydaje mi się być znacznie lepszym, niż z rondem czy ulicą. Do tego Bielicka na ławeczce... Chociaż z drugij strony nijak mi się ona z ławeczką nie kojarzy i jest to żywcen zerżnięte z Łodzi. Ale jakiś pomnik/pomniczek... Do tego KONIECZNIE w OGROMNYM kapeluszu. A jak/jeśli powstaną bulwary/bulwar - to nazwać je nie im. Bielickiej, ale Pani Hanki. Zuza „Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Fajnie, ze jest tak duży oddźwięk. Tyle, że ja proponowałem, żeby nadać Jej imię OBU rondom naraz. Rzeczywiście rozdrabnianie się na patrona dla każdego z tych "beretów" (a może KAPELUSZY?) byłoby śmieszne. A nazwanie imieniem jednej osoby rond kompaktowych to chyba byłby precedens w Polsce i uhonorowanie Hanki Bielickiej w skali odpowiedniej. Mikan: przejeżdżający na Mazury nie patrzą na nazwy ulic czy placów, które mijają. Maciek: TLiA niech ma szansę sam wybrać sobie patrona; ważne byłoby jednka, że mieściłby sie przy rondzie (placu?) Hanki Bielickiej i ta nazwa byłaby powtarzana wszędzie tam, gdzie by nasz zespół występował. Andrius: pomnik na ławeczce to super pomysł, tyle że drogi (na Kargula i Pawlaka i na pomnik z "Rejsu" zorganizowano składki ponadmiejskie). Gdyby się jednak udało zebrać fundusze, to może bardziej eksponowane miejsce- np.Stary Rynek? Niech "patrzy" na ratusz. Albo niech go ma za plecami jako tło. Tylko, na litość boską- nie z pozytywką! DxxxD: bez obrazy, ale Czesław Niemen miał kilka miejsc bliższych sobie niż Łomża, a np.rondo na skrzyżowaniu Sikorskiego i Szosy Zambrowskiej miało być Lutosławskiego i co? I nic. MaYkel: co i jak zrobić, to forumowicze doskonale wiedzą, a administratorzy tego portalu potrafią. Była już akcja oddawania elektronicznych głosów w sprawie pogotowia. Równie dobrze można w linku wpisać adres skrzynki mailowej ratusza czy właściwie przewodniczącego rady miejskiej. A zresztą- na to forum zagląda przynajmniej kilku radnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
ja bardzo popieram pomysly andriusa i macka, tylko, ze pomnik umiejscowilabym albo na rynku, albo przed teatrem- pani Hania na laweczce jest okej, ale fajny bylby taki, ktory przedstawialby ja w trakcie wystapienia- stojaca, gestykulujaca przed mikrofonem i , oczywiscie, w kapeluszu mackowy pomysl jest rowniez jakby i moim, bo pomyslalam o tym juz wczoraj, ale bylam pewna, ze teatr ma patrona
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
ja bylam przekonana, ze bonar to lata 90te- czas mojej nastolatkosci
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Hooltay: napisz, kiedy można się śmiać, bo poprostu nie wytrzymam już dłużej ... :/ Naprawdę powalający kawał! "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
mam nadzieję że niedługo się ociepli:P Ma zowsze Łomża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
hmm nic dodać nic ująć. jednak przed ostatnim remontem Aleji Legionów miasto podpisało taką zajebistą umowę ,że za każdy dziurawy metr drogi miało naprawiać na włąsny koszt:P nikt nie patrzy co podpisuje????????????a teraz nowa nawierzcnia jakoś po zimie wygląda:D a co do szosy zambrowskiej to aż szkoda gadać .Żle wykonana droga to za mało powiedziane!czemu się tym nikt nie zajmie? nie pociągnie wykonawcy do odpowiedzialności? kto tę drogę odbierał może wiecie? rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Mam mały problem .Otóż szukam na necie informacji na temat funduszy na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw.Niestety nic ciekawego i zrozumiałego dla mnie nie znalazłem.Czy ktoś z forumowiczów ma w tej dziedzinie jakieś doświadczenie? Gdzie się udać ?Jakie złożyć wnioski? Na jakie konkretne pieniądze można liczyć? Będę wdzięczny za wszelkie informacje.Najchętniej poprosiłbym o adres w Łomży gdzie miałbym się udać z tą sprawą:) Z góry dziękuję za wszelkie informacje "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Jasne! Miał kręcone,czarne włosy,wyzywający uśmieszek i siedział w drugiej ławce od ściany. Oczywiście nie wiedział,że się w nim kochałam,bo nie w głowie były mu dziewczyny. Wolał piłkę i kolegów! A co najgorsze moja najlepsza koleżanka też się w nim kochała. To było w pierwszej klasie podstawówki:))) Po dwóch tygodniach już się odkochałam, bo słaby był z wf-u. Zuza „Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
kefas mciek nie czerpie zadnych zyskow z tego, a sadze, ze autorzy tez nie traca, a to z tego powodu, ze nikt i tak raczej nie kupilby ich ksiazki, gdyby zostala wznowiona/ oprocz grupy zapalencow/ poza tym o prawach autorskich to w latach 80tych, jak podejrzewam, nie slyszano no i jeszcze dodam, ze jestem bardzo wdzieczna mackowi za to co robi, bo sama nie szukalabym, a tak mam to podane na talerzu, wiec korzystam zamiast cieszyc sie, ze ktos rozpropagowuje historie miasta, chce nas blizej zapoznac z jego pieknem, ty szukasz dziury w calym jesli nie chcesz brac udzialu w przestepstwie, jakim jest studiowanie historii rodzinnego miasta, nie czytaj
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
"Pierwsza miłość - głupota i bardzo dużo ciekawości."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
popieram wyżej Ma zowsze Łomża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Mi tak naprawdę to nie przeszkadza, ale może przeszkadzać autorom. Głupio by tylko było jakby okazało się, że prokuratura szuka nie tylko tych młodzieńców z liceum, ale także Maćka. :) Wyjątki z prawa autorskiego "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Mi tak naprawdę to nie przeszkadza, ale może przeszkadzać autorom. Głupio by tylko było jakby okazało się, że prokuratura szuka nie tylko tych młodzieńców z liceum, ale także Maćka. :) Wyjątki z prawa autorskiego hooltay - chyba po 70 :) bella - a o cytatach też tam jest i o bibliotekach :) (4lomza chyba nie jest biblioteką, maciek bibliotekarką, a internet papierową kopią do własnego użytku) Ma zowsze Łomża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Nastawienia w komputerze napewno musiały być bez tego nie da rady,ale chodziło mnie o główną modifikacje głowicy i rozrządu. waldek27 - Nie placz kiedy odjade - tramwaj.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
podaj linka jeszcze raz Za nim go usuną sporo osób przeczyta artykuł, tym bardziej że poprzednio został usunięty
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Alehandra ja tez:Phehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "...po stronie matki, nie Boga..." |
Zastanówcie się co piszecie, a szczególnie bigi2004. Przecież nawołujesz do samosądu, linczu. W dodatku jawicie się jako zgraja napalonych łapserdaków, chcących spuścić komuś manto. Rozróżnijcie pedofilów, których trzeba karać bardzo, ale to bardzo surowo, od facetów zajmujących się gromadzeniem pornografii dziecięcej i rozpowszechnianiem jej. Jest to również czyn zabroniony, karalny i powszechnie potępiany, jednak nie jest to pedofilstwo, polegające w uproszczeniu na czynach seksualnych z nieletnimi. Facet został wskazany, zlokalizowany i napiętnowany. Będzie chyba ukarany przez Sąd, lecz za pornografię dziecięcą. Pamiętajcie, że są to dwa różne przestępstwa, mogące /lecz niekoniecznie/ występować obok siebie. Facetowi zarzuca się gromadzenie pornografii dziecięcej. Dodatkowo mieszanie do tego rodziców człowieka jest już grubą przesadą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |