4lomza.pl/

zalezy co dla kogo oznacza wysoki... pojecie wzgledne

to byłem ja podobasz mi sie jak sie mozemy skontaktowac

Zgrabne, ladnie ubrane, humorzaste I skromne chociaz troche , ale wyuzdane w sypialni

Od zawsze było wiadomo, że wielu łomżan to zazdrośnicy itp. Ktoś potrafi coś więcej, ma coś lepszego = jest gorszy ode mnie.
Rozumiem wypowiedzi typu: nie podoba mi się, nie w moim stylu. Są gusta i guściki.
Ale po co zaraz kogoś obrażać?

Swoich powinno się wspierać!

A do Juli:
Julia, Twoich piosenek słuchałam już kilka lat wstecz, znam wiele osób spoza naszego nieszczęsnego miasta, które wielokrotnie słuchały Cię na YT.
Nawet za granicą są Polacy, którzy Cię słuchają.

Życzę Ci dziewczyno, by ciężka praca się opłaciła i abyś doszła do tego, czego pragniesz :)


rudy błazen z druhem

...do autora i niektórych forumowiczów, może sami zaczniecie od siebie i dopiero myśleć o założeniu Rodziny, a następnie o dzieciach...
Widać dokładnie poziom.....................
Pozdrawiamy

A ja widziałem jak jakiś kretyn w białym Fordzie Focusie USA (rocznik ok 2008 - można zobaczyć jak to wygląda) bez skrupułów przeleciał na pełnym gazie z dużą prędkością (na oko ok. 80-100km/h) pod Kauflandem na czerwonym świetle!

Nie zdążyłem zapisać numerów ale tego małoletniego dupka już widzę któryś raz w takiej sytuacji.

Kasia..

Jak widzę, większość odpowiedzi piszą sami doświadczeni rodzice!

haha na oko to wiesz co:) a moze 60 mial:) 100mph dopoki CIe nie zlapia to mozna:D ale ja tam wole byc kierowca konia:D

Obcislo jezeli spodnie I bluzeczki
Krotko jezeli kiecki

Powyzej 190cm

W Quatro na Wysokim Stoczku? :)

hahaha

Kierowca konia to ma klawe życie :)

Kasia..

Na maila Ci napisalam.

na pełnym gazie bo zaczął gazować od rondka przy stokrotce :)


rudy błazen z druhem

to 100mph do odciecia dawal?:D

jak zobaczycie kierowce konia na koniu to je......ć go :D

p.s. każdy facet przynajmniej raz w życiu był kierowcą konia :)

a tak w ogole to jak mozna byc kierowca konia? hahaha

i te pytanie tyczy sie do jaaaaaaaa?:)

wlasnie nie a jak bede jechal na swini to bede kierowca swini? :) to sie nazywa jezdziec:) a nie kierowca ludzie!!! normlanie padam jak czytam kierowca konia:D

Jak przeczytałam ten temat to mnie zatkało poprostu...Jak można jeździć wśród ludzi na takim koniu...! Moze jexdziec chciał się popisać, pokzać ale mu nie wyszło..Mam nadzieję ze temu panu nic nie jest a "kierujący" koniem poniósł adekwatną do tego czynu odpowiedzialność..Tak być nie może że wychodzi się na spacer i jest się atakowanym przez .... konia.....



4feeter popieram.

Koń nie atakowal tylko sie bronil przed psami i na pewno jezdziec sie nei chcial popisac, zwierze zostalo wyploszone i dlatego tak sie zachowalo... wina lezy po stornie przechodnia jak i jezdzca, gdyby pies nie czepial sie do konia nic by sie nie stalo...

Podobno wczoraj ktoś z tymi numerami rejestracyjnymi napadł na ochrone klubu Fenix w Białymstoku patrze grubsza sprawa.

Kasia..

A tak pozatym to sciezki sa dla wszystkich i kazdy ma prawo do korzystania z nich:) jak chcecie sobie spacerowac sami to kupcie sobie kawalek i spacerujcie w spokoju:)

Zauroczony- pies się nie czepiał. Z tego co widziałam stał spokojnie, nie okazywał zainteresowania końmi.
Tak, zgadzam się- ścieżki są dla wszystkich, ale korzystając z nich trzeba to robic z głową. Jeżeli można stwarzać zagrożenie, to lepiej wybierać inne miejsca, a nie te najbardziej uczęszczane.

Przykro mi ale uwazam ze jednak musialo byc cos z tym psem... Konie sa spokojne jeszcze te co sie na nich jezdzi nie kopia od tak ludzi jak im sie podoba...

nie musze nim byc wiem o jako laske chodzi

zauroczony czemu Ty tak bronisz tego konia. Byles tam? Jak byles to opowiedz szczerze co sie wydarzylo, a nie probujesz usilnie zwalic wine na spacerowicza z psem madafaka.!

Nie zaglosuje.

Kasia..

Mówię co widziałam, jechałam z przeciwnego kierunku niż konie i akurat praktycznie z rodziną najechałam na sytuację.
Pan stał na skraju ścieżki i trzymał psa, nie widziałam aby ten ujadał albo szczekał.
Kilka zim wstecz widziałam jak tą samą ścieżką jeździły zaprzęgi z saniami - taki "konwój" zajmował praktycznie całą szerokość. Też do zbyt bezpiecznych rzeczy to nie należało.

spoko skoro wiesz:) tylko ze tu polowa z forum juz wie o ktora chodzi wiec nie jestes jedyny powodzenia:) a kazdy moze sie podlozyc pod tego chlopaka... a on o tym nie wie wcale ze go szukaja powodzenia