4lomza.pl/

Portal medyczny donosi:
Główny inspektor sanitarny Przemysław Biliński mówił podczas prac w parlamencie, że państwo musi mieć narzędzia do ochrony zdrowia publicznego. W tym kontekście przypomniał, że obowiązek szczepień nie oznacza przymusowego ich wykonywania. Jak podkreślił, w Polsce notowany jest wysoki odsetek osób poddających się szczepieniom (95-98 proc.), co lokuje Polskę wśród krajów najlepiej zabezpieczonych przed chorobami zakaźnymi.

W Kontaktach? Co ty mówisz! Wsadźcie jakiś link czy skan. ;-D
Umarłam tak nawiasem. Sława dopadnie tajemniczego nieznajomego.

Również popieram apel w 100% !

Nie rozumiem kim trzeba być, by zaśmiecać naturę, do której samemu przyjeżdża się odpocząć na jej łonie. Dla mnie tacy ludzie są tym co wyrzucają - śmieciami. Nad piękną Narwią zdarzyło mi się raz po prostu posprzątać [po 'kimś'] kilka torebek po czipsach itp, bo zwyczajnie nie mogłem przy tym przebywać i patrzeć jak wiatr zwiewa śmieci do wody...

Kleber - słowa o tym, że w większości śmieciarzami są ludzie z rejestracjami BL to krzywdzące uogólnienie i na pewno nie pokusiłbym się o stwierdzenie, że 'większość to tzw. BL'e, bo nie raz i nie dwa widziałem 'spuściznę' po samochodach na BLM, BKL, BZA. Nie jednokrotnie widziałem oczywiście również po BL.

========================--------==========================
Pomimo, że większością winy można [i należy] obarczać samych śmieciarzy, to niestety Gminie też należy się rózga. Można wyraźnie wskazać miejsca, do których uczęszcza sporo ludzi i śmieciarzy i może warto by postawić w tych miejscach kilka śmietników lub jakiś kontener? A może chociaż jakąś tabliczkę informującą o tym, że śmiecenie jest karane karą grzywny? Śmieci nie ma tam aż tyle, by miały być wywożone częściej niż co 1,5 miesiąca, więc koszt nie byłby chyba niebotyczny?
========================-------===========================

Mam nadzieję, że ten temat przeczytają 'ludzie', którzy sami śmiecą i zreflektują swoje zachowanie.

Tak niestety jest wszędzie, często idąc do lasu na grzyby zastaję tam masę śmieci - papierki po różnego rodzaju przekąskach i co najgorsze szklane butelki po wódce, winie, piwie. Zero wyobraźni, jeżeli akurat mam ze sobą plecak to zbiorę tyle śmieci ile zdołam, ale zaraz po mnie przyjdzie jakiś brudas i znów naświni.

Jak coś zamówisz i ma to być do odebrania w niedzielę to chyba raczej tak :)

No to najlepiej zadzwonić i zapytać, zawsze znajdzie się w Łomży cukiernia która zrobi Ci świeży na niedzielę ;)

facmen