Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Tolerancja wg NaRa |
Trzeba czytać posty na forum, a tak to jak z choinki... Grzesiek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tolerancja wg NaRa |
1/ Bogdan Dmochowski ul. Dworna, naprzeciw Seminarium w budynku Izby Przemysłowo Handlowej. Trochę zaplacisz, ale będziesz miał spokój na lata. 2/ Barbara Drożyner, Ul Rycerska. Nie wiem czy przyjmują w soboty. Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tolerancja wg NaRa |
podaj numer telefonu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tolerancja wg NaRa |
W środowisku wioślarskim istniała specyficzna obrzędowość. Należały do niej uroczystości otwarcia nowych lokali klubowych, uroczystości rozpoczęcia i zakończenia sezonu wodnego oraz obchody jubileuszy powstania towarzystw. Z okazji rocznic jubileuszowych i rozpoczęcia sezonu otrzymywano telegramy z życzeniami od polskich towarzystw wioślarskich lub goszczono ich przedstawicieli. Łomżyńscy wioślarze zachowywali podobnie serdeczną wzajemność w stosunkach z polskimi towarzystwami. Dnia 24 marca 1902 r. poświęcenia i otwarcia pierwszego lokalu klubowego przy ulicy Pięknej dokonał ksiądz Karpowicz. W przyjęciu zorganizowanym z tej okazji uczestniczył miejscowy gubernator Szymon Korf, który wzniósł toast za pomyślny rozwój Towarzystwa. Lokal składał się z siedmiu pokoi. W kwietniu tegoż roku w nowym lokalu rozegrano pierwszy konkurs bilardowy. Z powodu szybkiego wzrostu liczby członków, pomieszczenia klubowe okazały się zbyt małe. Dnia 24 stycznia 1903 r. przeniesiono się do nowej siedziby zimowej. Mieściła się ona w domu Natansona przy Nowym Rynku. Wioślarze sąsiadowali tam z Towarzystwem Muzycznym "Lutnia" i wspólnie korzystali z największej w mieście sali mogącej pomieścić ponad sto osób. W 1909 r. lokal zimowy wyposażono w oświetlenie gazowe. Lokal zimowy Towarzystwa czynny był od godziny dwunastej. W 1919 r. lokal ten posiadał już oświetlenie elektryczne i wentylatory uruchamiane silnikami elektrycznymi. Znajdował się w nim bufet, który był dobrze zaopatrzony w: mleko, lody, ciastka, kawę, cukierki i mocniejsze trunki. Podobnie wyposażony był bufet na przystani. Oprócz bilarda grywano w szachy, warcaby, a szczególnie często w karty. Gra w karty przynosiła klubowi znaczne dochody; płacono za wypożyczenie kart, a także kary przewidziane w statucie za grę po godzinie pierwszej trzydzieści w nocy. Opiekę nad lokalem zimowym sprawował wybrany wśród członków zarządu gospodarz lokalu lub dyżurujący członek zarządu. Studia Łomżyńskie nr V cdn. ............................................ Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |