Inna niż inni: Moją ciążę prowadził Pijagin, miałam komplikacje i zakończyła się porodem przedwczesnym. Na szczęscie z dzieckiem wszystko w porządku. Nigdy nie zauważyłam aby lekarz odreagowywał na mnie swój zły humor. Zawsze rozwiewał moje wątpliwości, pilnował badan, odpowiadał na pytania, sam informował. W gabinecie spędzałam na pewno więcej czasu niż 10 min. bo samo badanie usg czy wywiad zajmują więcej. Z resztą jakby na mnie jakikolwiek lekarz miał coś odreagowywać to napewno bym mu coś odpowiedziała a nie schowała głowę w piasek i przemilczała. Zwróciłaś uwagę, skoro poczułaś się urażona? W czasie pobytu w szpitalu odwiedza swoje pacjentki, jesli coś się dzieje nawet jak nie ma dyżuru a jest na terenie szpitalnym to zagląda. Zawsze można do niego zadzwonić, gdy coś się dzieje czy to wieczór czy godziny pracy w szpitalu i zawsze udzieli porady. Takie jest moje zdanie i doswiadczenie ze współpracy z tym lekarzem.