4lomza.pl/

zezowate szczescie tylko komu ty wtedy sprzedasz ten garaz za 40 tysiecy???

musimy wszyscy przyczynic sie do tego aby zrujnowac te miasto moze wtedy zaoraja i przynajmniej ziemniaki bedzie mozna uprawiac

Autor: Ks. Tomasz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15-02-12 09:43

Witam moi mili, jestem juz po pierwszym swoim kazaniu na tych ziemiach, chyba zostałem dobrze odebrany i przyjęty przez parafian. Wybaczcie moja nieznajomość komputera tam pod Tarnowem parafia na 500 duszyczek ty zas kilka tysięcy. Pozwolcie mi sie oswoić.
Zaraz katecheza w szkole 10. 35

____________________________________________________________

Nieznajomość czegoś czym się posługujesz jest nieodpowiedzialnym działaniem - występujesz przeciw temu z czym tu przychodzisz.
blisko Łomży są mniejsze parafie możesz poprosić o przeniesienie poczujesz się bardziej swojsko i nie będziesz się musiał oswajać no chyba że to wykalkulowane poświęcenie z kilka tysięcy o których wspominasz.

Oswaja się zwierzęta albo ludzi których się zezwierzęca ale dla wierzących owcze zezwierzęcenie dokonywane przez pastuchów odzianych w stroje liturgiczne to nie problem. To uczłowieczony folwark zwierzęcy w którym świńskim liderom łatwiej utrzymać wyższy - bardziej ludzki standard pasterskiego życia.

Znam doktora wykładowcę wyższej uczelni który był wysłany na parafie w borze (gęstym ogromnym lesie) w której było nieco ponad 200 duszyczek cmentarz nie życie... Była to wówczas jedyna parafia w której proboszczem został Dr i wykładowca z wyższej uczelni zrobiono to tak dla jaj oczywiście i na krótką metę wszyscy się z tego po cichu i nagłos śmieli.

Wysłano go tam na kilkanaście miesięcy za karę a raczej dla jaj - żartów przez kanclerza kurii który na nim w ten sposób żartobliwie się odegrał. Był to rewanż za krótkie zdanie pół żartem pół serio a raczej ripostę - słowo mało popularnej dla kanclerza prawdy wypowiedziane na Kapłańskich imieninach kanclerskiego - kurialnego przydupnika.

O czym to świadczy ...

Rutch.

A jak chcesz zaoszczędzić to na początek możesz do nauki użyć podzespołów z demontażu tylko odradzam zasilacze komputerowe :)

Ja na swoim hobby bym nie oszczędzał bo marudzenie,że coś jest za drogie
w Polmarze to już dawno bym się zniechęcił.Jak potrzeba mi kilka elementów
to idę do polmaru a większą ilość zamawiam z hurtowni po kilkanaście sztuk danego typu,a jak zostanie mi parę sztuk to mam zapas.

isopure napisałem do ciebie e-mail

W jakimś lokalu (mam na myśli np. kawiarnię Malina) czy na placu? :) Ktoś jeszcze wybiera się? jak dużo osób będzie, to może pączki zamówić z piekarni hurtowo :)

Biedulki, a na kogo głosowaliście?

54 zamykniente, to i paru bramkarzy aktualnie nie ma co robić ,

a poważnie, to jestem za ...
Sam bym stanął na "budzie ", bronić nie umiem, ale przynajmniej brzuchem bym zasłonił światło bramki ,