4lomza.pl/

podpisywanie umów o świadczenie specjalistycznych usług medycznych odbywa się na zasadzie przetargu gdzie NFZ taki przetarg rozpisuje a rózne placówki do niego stawają. Wygrywają oczywiście te oferty które są najtańsze i chyba nie ma w tym nic dziwnego. Tak więc oferta przedstawiona przez nas szpital była zwyczajnie droższa od pozostałych i tu trzeba sie nad ty zastanowić dlaczego i czy uzasadnione to było. Innym problemem jest to ,że w przetargu oferuje sie niskie ceny w celu wyeliminowania konkurencji ale potem poziom świadczone usługi jest poniżej krytyki pod psem co często się tak dzieje. Na dodatek NFZ niei sili się potem sprawdzać jak ma się przedstawiona tania oferta do tego co jest świadczone w rzeczywistości i tu jest pies pogrzebany. W tej patologicznej sytuacji której autorem jest rząd Tuska dochodzi do sytuacji gdzie jeden i ten sam doktor świadczy te same porady specjalistyczne na NFZ i prywatnie. Tylko na NFZ to trzeba na poradę czekać miesiacami a odpłatnie prywatnie u tego samego doktora poradę można uzyskac od ręki. Jak widać w ten prosty sposób cwani doktorzy pozbywają sie konkurencji i sami sobie za pośrednictwem żle prowadzonych przetargów na usługi medyczne napędzają sobie kasę.Powiem więcej świadomie przedstawiją ceny zaniżone co ozniej odbija się na jakości świadczonych porad specjalistycznych . I to jest cała patologia tej reformy słuzby zdrowia która pod pozorem urynkowienia tych usług tak naprawdę doprowadza do marnotrawienia naszych piniedzy płaconych w formie składek na fundusz zdrowotny. Żle prowadzone procedury przetargów przez NFZ do tego doprowadzają.

Odnośninaszego szpitala i sytuacji jaka zaistniała , w dużej mierze jest to zbyt wysoka cena przedstawionej oferty. Nie wiem co jest tego powodem ale w dobie konkurencji trzeba sie starać i coś robić. Byc może jest to celowe posunięcie aby pozbyć się jak to MissO wskazał nierentownej działalności poradni specjalistycznych w prosty i szybki sposób zrzucając wine na NFZ lub po prostu brak gospodarskiego podejścia i niecheć do szukania możliwych oszczędności.Bedąc częstym pacjentem naszego szpitala gołym okiem da sie zauwazyć ,że takie oszczędności można zrobić bez kwalifikacji dyrektorskich. W sumie jest to zwyczajna nieudolność i komromitacja.

oj, baśka 777 , dobrze się czujesz ?

raz obrażasz, raz przepraszasz, używaj mózgu jeśli posiadasz śladowe resztki takowego, zdejmij blokadę ze zwojów mózgowych


BLM,BKL,BZK czy BL jaka to różnica ? Cham pozostanie chamem, cham ze wsi wyjdzie a już wieś z chama - NIGDY !

ja mogę iść;p;d

titech- sklep nie wypali chyba że inwestycje poczynisz w nowych galeriach budowanych w Łomży. Ale myślę że przy sieciówkach które będą w galeriach twój pomysł nie ma racji bytu.( koszty powierzchni + ceny towarów w sieciówkach = lipa)

gdzie to dokładnie ci Cendrowscy

Na al legionów przy cedrowskich,jest też tam zegarmistrz Bikowski,o ile to ten piesek.Wyglądał jak ten na wstawionym zdjęciu,nikogo więcej nie było,biegł sam .

Barbara swędzi cie szpara ???

LOTNISKO ? świetny pomysł już dawno powinno być ,miejsce również ok ,tylko miasto za ten bajzel przy Venedzie zagadać z właścicielem i te góry piachu i trochę gruzu wysypywać tam na groble utwardzić i podwyższyć poziom żeby na wiosnę nie zalewało ,wylać asfaltu i trochę betonu(ale z głową i w odpowiedniej długości i by było ładne lądowisko i ... nie tylko bo jak ktoś ma głowę to by coś innego tam się działo w dziedzinie motoryzacji :)) i legalnie i nie :))) ale cóż tu mieszkają ludzie bez wyobraźni i z głową do inwestycji i interesów dla tego powiedzenie ''lomszyńskim biznesmenem może nawet zostać rolnik z pod warszawskiej wsi''nabiera rozgłosu nie tylko w innych rejonach Polski :)

Pies został znaleziony. Dziękuję za wszelką pomoc. Temat zamknięty.

dobry klub to jest bardzo dobry pomysł :)

sklepik to chala - tego jest juz dosyc. najlepiej wybuduj jakis duzy zaklad produkcyjny: montownia samochodow ewemtualnie sprzet agd rtv. dasz zatrudnienie tak z 500 ludziom, ozywisz lomze a przy okazji zarobisz kase!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
___________________________________

Borys-50

Witam ponownie.
Myślałem, że temat został zamknięty, ale najwyraźniej niektóre osoby nie mogą spać po nocach brakiem wyjaśnień i żeby nie wpędzić ich w chorobę postanowiłem jeszcze raz zabrać głos w tej sprawie.
Tak jak wcześniej wspomniałem w 2008 r. ŁSM przeniosła aktem notarialnym na rzecz PHU KARGO własność budynku handlowo-usługowego wraz z prawem do gruntu wokół niego.
W 2009r. Zarząd ŁSM wniósł przeciwko PHU KARGO pozew do Sądu o obciążenie KARGO opłatami eksploatacyjnymi. ŁSM sprawę przegrała a wyrok w drugiej instancji zapadł jesienią 2009r. Po około 2 tygodniach ŁSM postawiła betonowe gazony obok bloku nr 8 przy ul. Małachowskiego (te same, które teraz stoją obok postoju taxi) zagradzając przejazd, a cały ruch kierując przez naszą działkę.
W dniu 28-06-2011r. ŁSM pozwała PHU KARGO do Sądu o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości Spółdzielni a 25-11-2011r. PHU KARGO wniosło taki sam pozew przeciwko ŁSM również za bezumowne korzystanie z nieruchomości KARGO.

W odpowiedzi na zadane pytania przez dziadek1 :
"Panie Karwowski !
- czy korzysta Pan z terenów spódzielni a jeżeli tak to z jakich?
- z jakiego Pańskiego terenu korzystają członkowie spółdzielni i w jaki sposób?
-jeżeli korzysta Pan z terenów spółdzielczych to dlaczego nie chce wnośić comieśiećznych opłat przeciż biznes działa w dwie strony.
- dlaczego w ostatnim czasie znacznie wzrosły ceny towarów w Pańskim sklepie?"
Stały klijęt K-1"

i BRAK NICKA :
"tez jestem ciekaw odpowiedzi na owe pytania nie ze sie czepiam k1 ale np veneda ma swoj teren i od kilkunastu lat staraja sie o wszelkie pozwolenia w zamian za mozliwosc dzialania w miescie przebuduja ulice itd dlatego troche sie dziwie ze wiedzac ze teren z ktorego ewidentnie sie korzysta mowie tu o terenie gdzie odbywaja sie dostawy do panstwa sklepu chce sie uzytkowac za tzw "frajer" chyba ze sie myle to prosze o wytlumaczenie."

informuję, że :
1. Obecnie nie korzystam z terenów spółdzielni w żaden sposób.
2. Wjazd z ulicy Niemcewicza przed pawilonem K1 jest na działkę PHU KARGO, również teren w około pawilonu K1 należy do PHU KARGO.
To właśnie przez wjazd z ulicy Niemcewicza korzystali cały czas członkowie spółdzielni, zwłaszcza po ustawieniu przez ŁSM gazonów obok bloku nr 8.
3. Sprawę opłat bada właśnie Sąd, zobaczymy jaki będzie wyrok.
4. Co do wzrostu cen w sklepie K1, pozostawiam to bez komentarza, myślę, że w każdym sklepie do jakiego Pan nie pójdzie, zauważy Pan zwyżki cen, tak jak i na poczcie, w zakładzie energetycznym, stacji paliw czy w gazowni, ale to już jest nie od nas zależne.
5. Co do określenia "uzytkowac za tzw frajer" - tak jak wcześniej wspominałem, proszę czytać tekst ze zrozumieniem, wcześniejsze uzgodnienia z obu stron KARGO i ŁSM mówiły o korzystaniu ze swoich nieruchomości nieodpłatnie.

Co do wypowiedzi Pana W. Wichalaka z GZM ŁSM :
Informacja spółdzielni jest jednostronna, wprowadzająca mieszkańców osiedla w błąd i stawiająca PHU KARGO w złym świetle. Wypowiedzi przytoczone wyrwane są z kontekstu pisma procesowego i nie oddają stanu faktycznego. Dlaczego ŁSM nie informowała wcześniej członków spółdzielni, że wniosła pierwsza w 2009r sprawę do Sądu o opłaty eksploatacyjne i ją przegrała. I znowu ŁSM w czerwcu 2011r pierwsza wniosła do Sądu pozew o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości spółdzielni i dopiero wówczas w listopadzie 2011r PHU KARGO wniosło taki sam pozew przeciwko ŁSM również za bezumowne korzystanie z nieruchomości KARGO. Mówienie, że decyzja o zmianach w komunikacji na drogach wewnętrznych Spółdzielni spowodowane zostało wyłącznie za sprawą KARGO jest nie do końca prawdą a straszenie przez spółdzielnię mieszkańców, że wniesione powództwo przez KARGO skutkować może wzrostem opłat czynszowych jest śmieszne i poniżej pasa, jest to zrzucenie odpowiedzialności i kosztów za złe decyzje podjęte przez zarząd spółdzielni.

Jeszcze raz podkreślam, że nasze działania nie były skierowane przeciwko Członkom Spółdzielni a zagrodzenie dojazdów do Państwa bloków było decyzją Zarządu Spółdzielni.

Myślę, że sprawa została rozstrzygnięta i zamknięta ostatecznie ale jeżeli są jeszcze osoby, które o całej sprawie chcą się dowiedzieć więcej, zapraszam do biura PHU KARGO, chętnie udzielę wszystkich wyjaśnień.

Janusz Karwowski
współwłaściciel PHU KARGO

klocka na klatę mu postaw pusta dziewo

a na ch*j te składki zap\erdalają cwele

jak widzę, do tej pory odpisały same KOŁTUNY

dobrze niech robią , bezrobotni będą mieli gdzie parkować swe prywatne odrzutowce

Yama dalej w rekach wroga

Niestety nie powiodła się akcja zdobycia klubu. Po początkowym sukcesie grup szturmowych , nastąpiły kontrataki, doszło do walk wręcz. Przeciwnik nie zważając na straty wyparł miasto z głównej sali. W naszych rekach pozostaje już jedynie strategiczna pozycja koło kibla. Wobec przeważających sił przeciwnika i braku zaopatrzenia rozważana jest kapitulacja.

Treść jest ukryta