4lomza.pl/

ta pieczarki :D W Visbeku jest taka chemia, że włosy wypadają na pieczarkach. Zbierasz piętrowo, jak skończysz zbierać na górze, na dole pieczarki urosną znowu (przez niecały dzień). Możesz też iść na łapanie kur (pchły, kury ździczałe, na ręce skarpety grube bo pazury potną). polacy właśnie robią takie roboty. Lepsze roboty to truskawki (na akord, kręgosłup lepiej nie mówić) oraz dobra robota na szparagach. A po za tym Niemcy kojarzą mi się z chemią i ludźmi, którzy szybko pracują (Niemcy to szybki naród, w Pl lub podobno Anglii (osobiście nie byłem) robi się dużo wolniej). Niemcy chyba cenią szybkość ...





urbi et orbi !