4lomza.pl/

W niedzielę rano strajkujący kierowcy w PKS Białystok znaleźli ciało swojego kolegi wiszące na sznurze wewnątrz autobusu. Zarząd spółki nie chce komentować śmierci swojego pracownika. Oświadczenie wydał za to marszałek Jarosław Dworzański.



Jestem głęboko poruszony tragiczną śmiercią jednego z pracowników PKS SA Białystok. Rodzinie i bliskim Zmarłego składam wyrazy najgłębszego współczucia.

Okoliczności tej śmierci mogą wskazywać na jej związek z konfliktem wewnątrz przedsiębiorstwa, który doprowadził do strajku załogi. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi w tej chwili czynności, które powinny wyjaśnić, co kryje się za tym dramatem.

Kilkakrotnie zwracałem się do komitetu strajkowego i pozostałych pracowników o zaprzestanie protestu i o rozpoczęcie negocjacji bez żadnych warunków wstępnych.

Dziś, w obliczu tragedii, ponawiam swój apel. Kontynuacja strajku, który przynosi jedynie straty przedsiębiorstwu i powoduje narastanie konfliktów wewnątrz załogi, jest całkowicie bezsensowna. Każda godzina protestu przynosi wymierne straty, które nieuchronnie prowadzą do utraty płynności finansowej, a w konsekwencji do likwidacji wszystkich miejsc pracy. Zwracam się z gorącym apelem do wszystkich pracowników, którym na sercu leży los przedsiębiorstwa oraz bezpieczeństwo Waszych rodzin, o wygaszenie emocji i podjęcie decyzji, których wymaga dobro wspólne, w tym szczególnie Was, pracowników PKS, oraz podróżnych. Wierzę, że od jutra przystąpicie do pracy, a miejscem rozwiązywania sporów będzie sala konferencyjna.

Ze swej strony publicznie deklaruję gotowość do uczestnictwa we wszystkich rozmowach na temat przyszłości spółki i nie stawiam żadnych warunków.

Jarosław Dworzański

Marszałek Województwa Podlaskiego

Białystok, 11 września 2011

dla chłopca piłka lub karate

stacja paliw PHU Kurpiewski
smaku nie próbowałem, więc nie wiem czy dobry
ale wystarcza na 250-400 km (w zależności od pojemności silnika, stylu jazdy i sposobu ustawienia instalacji)

Ps.
w następnym poście proponuję uściślić jakich informacji właściwie potrzebujesz, bo czuję ze moja wypowiedź niewiele Ci pomogła