4lomza.pl/

a można wiedzieć ile i za jaki transfer płaci się w ist..?
w inecie jest tak: http://www.4lan.pl/cennik.html

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Smażalnia ryb? Czemu nie. Ja tam ryby lubię. Protesty mieszkańców ? Ja też bym chętnie zaprotestował przeciwko sklepowi w moim bloku, bo rano podjeżdżają samochody z towarem i spać nie można.

Ja takze jestem za.
Jesli tak wszystko bedziemy protestowac...to naprawde nikt tu w Łomzy nie bedzie mial ochoty zaczynac jakiejkolwiek dzialalnosci...
bez sensu...

aleks

Mam prośbę a jednocześnie pytanie do Pana Marcina Skawskiego: Czy po opracowaniu konkretnych już planów zagospodarowania terenów nadrzecznych (podejrzewam, że po uwzględnieniu poprawek i tak będzie kilka wariantów) będzie Pan mógł w porozumieniu z Adminem opublikować je na łamach www.4lomza.pl?
Podejrzewam, że nie jestem odosobniony w zaciekawieniu jak wiele z pomysłów naszych forumowiczów znajdzie swoją realizację w rzeczywistości...

Serdecznie pozdrawiam

Krzysztof

A wiecie ile kosztuje taki radar? Otóż 1,5 mln zł ale może będzie bezpieczniej. Może komuś uratuje to życie. A wystarczyłoby jeździć przepisowo, przynajmiej tyle kasy by nie szło z budżetu państwa (bo to finansuje komenda głowna policji) oraz z naszych domowych budzetów badź na podatki lub na te mandaty.

Oglądaliście repotraż o ratownikach chyba na TVN? Dziennikarze wynajęli chłopaka, który potrafił nie oddychać pod wodą przez 1,5 minuty i kazali mu udawać topielca. Ratownicy na basenach nie reagowali. Ludzie pływajacy obok niego też. Miejmy nadzieję, że u nas to się nie zdarzy.

Jerry:
(...)"Ale jest i druga strona medalu. Zwrot kosztów tej inwestycji. Większość łomżyniaków jest już lub będzie świadoma istnienia tych urządzeń. I tylko nieliczni dadzą się sfotografować :)

Jeśli decydenci chcą, oprócz poprawy bezpieczeństwa na miejskich drogach, zwrotu tej inwestycji powinni zainstalować fotoradary w ciągu Alei Legionów(...)"

Wg mnie najlepszym zwrotem tej inwestycji nie beda pieniadze, ale uratowane ludzkie, BEZCENNNE zycie. Ludzie swiadomi radarow beda uwazali, ci ktorzy sie zapomna, lub nie dostosuja - poniosa zasluzone konsekwencje. Nie zapomnijmy, ze o wypadek nie trudno. Nawet najlepszym kierowcom moze sie przytrafic...
Wiec chyba nie ma sensu przeliczac tu nic na pieniadze...

°°°°°°°°°°
... evaa ...

XtraVert to są Twoje słowa
"...Powiem tak...... choćby tam stało i dziesięć kibli.... a ludzie by chodzili "odlewać kartofle" w bramy i pod mury dookoła...... to znaczy, że coś jest nie tak...........!!!!..."

Bądźmy konsekwentni w swoich wypowiedziach....

na pewno takie piwsko to latwy biznes, zwlaszcza, ze postawia firmowy namiot, naleja do beczek piwa po hurtowych cenach a.......czy ten kto sprzedaje ponosi w ogole jakies koszta???

Osobiscie jestem zdegustowana tym, ze w przypadku w/w ogrodka -jesli juz takowy jest - urzadzono takze mini plac zabaw dla dzieci...Dziecko ZAWSZE podglada i nasladuje rodzicow, doroslych....a za kilka lat, co tu sie oszukiwac, bedziemy miec kolejna rzesze takich 12, czy 11-latkow zataczajacych sie po chodnikach.

michal

Mówiąc o miejskim szalecie i o jakielkowiek jego formie miałem właśnie na myśli głównie tojtoje, których nawet "ładnie obudowanych i przysłoniętych" nie wyobrażam sobie na Starym Rynku. Nie zapominajmy, że jest to centralny punkt miasta - nasza wizytówka.
"...gęsty ażurowy płotek, wysokie krzewy..." Jak sobie wyobrażasz posadzenie krzewów na kostce polbrukowej...? W tym momencie może jest to łapanie za słówka (raczej niepotrzebne) ale chcę w sposób być może nieco przejaskrawiony przedstawić punkt mojego widzenia a dotyczącego sprzedaży piwa w tym właśnie miejscu. Wokół samego Starego Rynku mamy co najmniej trzy puby gdzie można swowbodnie ugasić pragnienie piwem... czy musimy umiejscawiać pijalnię właśnie na Starym Rynku...? Myślę, że w momencie zagospodarowania brzegu Narwi - właśnie tam przeniosą się "ogródki" piwne a nasza Starówka (z niewielką ilością punktów gastronomicznych) będzie od czasu do czasu wykorzystywana jako miejsce organizowania różnego rodzaju wystepów artystycznych, festynów...

Pozdrawiam

Krzysztof

To przemyślana inwestycja w przyszłego klienta. Nieco totalna. Brrrr

michal

GOŚĆ ZE ŚWIATA - ANDRZEJ LEPPER

Gość programu Waldemara Bohdanowicza

13 sierpnia (środa) gościem Radia Bab będzie przewodniczący Samoobrony i poseł na Sejm, Andrzej Lepper.

Już od godziny 10.00 na antenie Radia Bab będzie odpowiadał na pytania zadawane przez słuchaczy. Możecie Państwo dzwonić ze swoimi pytaniami pod numer 215 11 13 lub bezpośrednio do studia w czasie trwania programu pod numer 215 11 18. Pytanie możecie także wysłać e-mailem pod adres radio@radiobab.pl .

O godzinie 16.00 Gość Radia spotka się z mieszkańcami Łomży w auli II Liceum im. Marii Konopnickiej mieszczącego się przy pl. Kościuszki 3 .

Zapraszamy wszystkich, którzy chcą zadać pytanie Andrzejowi Lepperowi do słuchania programu w Radiu BAB 97 5 FM (od 10.00) i na spotkanie w II Liceum (od 16.00)

Program i spotkanie poprowadzi Waldemar Bohdanowicz

Do naszego Radia będziemy zapraszali osoby znane z pierwszych stron gazet. Pierwszym gościem jest Andrzej Lepper, kolejnym będzie... Tego dowiecie się słuchając Radia Bab 97 5 FM. Informację o naszych gościach znajdziecie też na www.radiobab.pl

Widocznie za mało kradną. Skoro kogoś to nie dotyka, nie czuje potrzeby przeciwdziałania. To takie swojskie.

oooj bardzo chcialbym być najlepiej poinformowany ale niestety nie jestem dlatego wszystkich pytam.

michal

Tak jest, niestety. Pomijając już reakcję policjantów należy dodać, że i tak miała szczęście, bo bardziej zuchwali złodzieje potrafią wybić szybę, gdy kierowca stoi na światłach. Oszołomiony hukiem wybijanej szyby człowiek nie jest w stanie odpowiednio zareagować. Dlatego na siedzeniach toreb stawiać nie wolno.

Radzę wypracować sobie taki nawyk. Mi próbowali włamać się pod hipermarketem, chociaż wychodząc zabrałem radio i nic wartościowego na widoku nie zostawiłem. Po prostu przy fotelu pasażera leżała zwinięta płócienna torba (typu reklamówka). Nic w niej nie było, ale wystarczyła złodziejom na zachętę.

Pozdrawiam.
grover

nei trzeba gazete poczytalam

Dobry syn sam załatwia takie sprawy matce.
Dowóz do domu klienta to już normalność.