Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Łomża powierzchnia 32 km2 w tym: *blisko 20 km2 użytków rolnych, lasów, wód (62%) *12 km2 powierzchni terenów osiedlowych i komunikacyjnych (38%) dane z www.lomza.pl i są to dane AKTUALNE, a nie sprzed blisko 10 lat, w ciągu których w Zambrowie infrastruktura drogowa i mieszkaniowa rozwinęła się na tyle, aby te proporcje były zbliżone do tych, które podałem w stosunku do waszej śmiesznej metropolii. Wasza ignorancja boli i to strasznie. Prawda jest taka, że Łomża jest w każdej inwestycji, czy działaniach pro-inwestycyjnych spóźniona w stosunku do Zambrowa. Tym bardziej że wiekszość inwestycji jest podobna, co oznacza podobny poziom rozwoju obu miast. Bo jakie są główne cele rozwoju Łomży? - budowa obwodnicy (plany, projekty, nic konkretnego) - poprawa infarstruktury drogowej w mieście (rozkopane drogi, sami mówiliście) - rozwój handlu (galerie handlowe, każdy wie co się dzieje, pół Polski ma z was polewkę) - rozwój infrastruktury sportowej i rekreacyjnej(stadion macie to fakt, bulwary-melodia przyszłości) - wyznaczenie strefy inwestycyjnej (plany, projekty itd) Porównać do Zambrowa? Okej :) - obwodnica za rok powinna być oddana do użytku - drogi miejskie w większości wyremontowane - HANDEL: Galeria Bem (na półmetku), Tesco, Centrum Handlowe na terenie po byłym kinie, Centrum Hotelowo-Usługowe- z kolejnym supermarketem na parterze(prace wykończeniowe), apartamentowiec z galerią sklepów na parterze(prace wykończeniowe), oraz tuż za szpitalem rozpoczyna się budowa Carrefoura lub Kauflanda nie jestem pewny - kończy się I etap modernizacji stadionu miejskiego - strefa inwestycyjna wyznaczona, uzbrojona, z pełną infrastrukturą(2 firmy już kupiły tereny od miasta), o ZPP już wspominałem A więc tak jak mówiłem: nie macie ani podstaw merytorycznych, ani argumentów ekonomicznych aby nazywać Zambrów wioską zabitą dechami. Prawdopodobnie, gdyby pojawił się artykuł na jakimś łomżynskim portalu porównujący Zambrów i Łomżę, podobny do tego z Ostrołęki, sralibyście pod siebie ze złości. Ze mnie bedziecie mieli polewkę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
W porę się obudził, i jeszcze dobrej ekipy szuka. Hehe...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
ul krótka? komis pod "filarami" i drugi tez na krótkiej obok sklepu fryzjerskiego
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Jak wrazenia po kolacji?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
PAWEŁ KOCHANIE NIE POJDZIESZ SIEDZIEĆ
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
hehe luksio pomysł, będę na pewno :D Niech moc będzie z Wami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
www :) rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Odpuść sobie te "aso" i jedz na Marynarską tam znajduje się nieautoryzowany warsztat samochodów francuskich sam tam robię swoje francuskie auto i polecam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Za Labiryntem w lewo.Nie wiem jaka to ulica ale ten chłopaczek sie zna.Kiedyś pracoweł w serwisie Renault.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Czy ktos cos wiecej wie w tej sprawie,podobno dzis ma byc Firma w Barbadosie,tylko nie wiem o ktorej,jak bilety?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
xd rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Tak, ale to coś co zachęci do studiowania na tej uczelni. Sam osobiście studiuję na uczelni Państwowej, której zwierzchnikiem jest MSWiA więc potrafię porównać to co się dzieje w Łomży z tym co się dzieje na mojej uczelni, w którą są pompowane ogromne nakłady finansowe. Widząc to jak prężnie PWSiP się rozwija, naprawdę wróżę jej dobra przyszłość. Wiadomo, rangi uniwersytetu to mieć ta uczelnia w najbliższym półwieczu nie będzie, ale Akademii, jak najbardziej jest to prawdopodobne. Zresztą, to o czym teraz rozmawiamy, jest nie na temat. Dyskusja na temat jakiegoś Gromu Zambrów na forum łomżyńskim jest nie na miejscu. Skończmy ten temat i pogratulujmy im awansu. Do zobaczenia na kibicowskim szlaku:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
podobno nie ma nic,wielka ściema bo wszystkie Ryski to fajne chłopaki!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
swoja droga ciekawy wpis o Zambrowie :) może wez udział w dyskusji w temacie "Smieszny klub i jego kibice" rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Jak poszukiwania inwestora? portal ma zarabiać głównie na reklamach?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Wszystkiemu kibole winni < wieczne im odpoczywanie >
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
jeszcze moj jest fajny ;D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Ale kulturalny na poziomie ? Nie lubię ludzi którzy są wulgarni na forum ( to miałam na myśli pisząc sympatyczni ) Zapraszam :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
dupoliz , wazeliniarz , a najlepiej będzie kurw...a
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
małpa@ Twój też fajny :) Zapraszam na czwartkowe spotkanie :) http://4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=382075&t=382075
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
kamilszam jedź do Anglii i też sobie za zasiłek kupisz samochód :) Bądź operatywny, jak większośc tobie podobnych :):):):) < wieczne im odpoczywanie >
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
KOCHAŁ SIĘ DZISIAJ ZE MNĄ NA KLATCE
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
No to poczułem się zaproszony :):):):) Ale raczej nie skorzystam :(:(:(:( Dlatego że nie chcę was narażać na stres:):) Mieli byście nocne koszmary po zobaczeniu mojej skromnej osoby :) Niech moc będzie z Wami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
tablice zgubiłeś?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
SPAM SPAM SPAM Und dieses aller in Jahr 1990. Wenn ich bekam mein 1 den Computer welch war er "Commodore C64". Was hatte ich die Wahrheit dann kaum 4 Jahre. Aber ich begann schon " des Spiels" mit kompem. Die gierki, des Typs zogen sehr mich ein : "Bulder Dash",,. "Arkanoid" "Rambo" Statt zu gehen in die Vorschule das spielte ich in jener das besagte Spiel. Behandel die Zeit er mauserte und ich fing in die Vorschule (nicht aus dem eigenen Willen...) zu gehen an . Die Jahre flogen, und ich amerikanisierte , von dem Mal zu dem Mal . Auch gutes Seiten meines zeitigen Beginnen Arbeit mit Computer waren. In spielte ich wie wollte ich und ich hatte nicht sich gleich. "Arkanoid" Ok. 1998-1999r. Der Bruder hereinzog zu mir "angenäht" mit der Mutter. Er hatte war 20 und was powyżej für mich wichtig Playstation 1. hatte Und Sie fingen neu Davontragen "Fifa 98" an ,, Dieser itp. waren langes Stunde des Spiels von 5-12 Stunden, und manchmal sogar mehr. "Need die Vorgabe Speed 3" "Fifa 99" Sie zogen dann fort und ich kaufte sich Playstation 1 ( das Modell 1002 - schlechtester wie ich versicherte dann). Sie ging mir nur Fifa 99, aber das und so ich spielte gut und ich spielte. Die Zeit kam wenn verkaufte ich . "pleya" Er kam das Jahr 2000 an ich bekam den Oktober meinen erst PC (und ich habe weiter ihn, er arbeitet spruchreif auf ihm). Fing an auf neu das Spielen - das Amerikanisieren. Przygodówki meines so wciągły, dass ich Weekend'y auf dem Spiel nach 8 verspielte-14 Stunden. Er kam der November 2001 an und das Anschließen net'a. Alles extra rief ab , langes das der sitzen lange auf Vorposten, gadu-gadu, die Augen mit nichts des glühenden Kettenglieds. Sonnabend gingen an , ich stand ok. 7 auf -8 Morgen und ich saß in 20 war-22. Zeit dieses " der nur" 4-5 Stunden, und die Zeit 10-14 Stunden. Ich musste von dem Januar täglich " der zu " in Netz das Minimum der Stunde 2. Ich strandete so, ich verwirkte die Zeit auf kompa. Ich war in Zeit der Ferien 2001 in Danzig auf 3 Wochen (3 Wochen ohne kompa) dann das war der Albtraum, sniło mir wie das Gramm in, itp. " der Pharao" "Age of Empire"Gewiss des Tags der Computer zepsół ( das System das Haufen auf einen viel warf). Ich musste zusetzen ihn in das Tischgeschirr und ich nutzte mit kompa durch 3 nicht-5 Tage. Es wurde dann das schlecht in meinem Leben, ich wusste was nicht zu machen, irgendein Krämpfe fingen mich zu łapać an , so wie aushakte ich in krutkich die kurzen Hosen auf dem Frost aus - 30 Grade!. Was hinter dem Albtraum, nur der Schlaf ratował mich. Verlauf des Oktobers - des Novembers 2002r. Ich fing " der odwyk" tzn. zu handhaben an profitierte ich von dem Computer auf ok. 3 nicht-5 Tage. Angeblich nein viele, aber etwas gab immer. Spruchreif von dem Januar werde 2003r sich organiczyć kompa in 6 Stunden wöchentlich bewerben. Und sogar in 6 Stunden monatlich. Oder ich halte in das das aus er bewährt. Durch den dummen diesen die Gewohnheit, der von 12 Sommern schleift lief ich sehr ab viele... Ich begrüße aller und ich warne, damit ihr so der als ich nein amerikanisierten. Viele gäbe ich , damit meine üble Gewohnheit sich beendete er dauert dieses 12 der Sommer an und ich habe schon das genug!!!. Lustig wünscht die Welt den Experten. Und dieses aller zaczeło in Jahr 1990. Wenn ich bekam mein 1 den Computer welch war er "Commodore C64". Was hatte ich die Wahrheit dann kaum 4 Jahre. Aber ich begann schon " des Spiels" mit kompem. Die gierki, des Typs zogen sehr mich ein : "Bulder Dash",,. "Arkanoid" "Rambo" Statt zu gehen in die Vorschule das spielte ich in jener das besagte Spiel. Behandel die Zeit er mauserte und ich fing in die Vorschule (nicht aus dem eigenen Willen...) zu gehen an . Die Jahre flogen, und ich amerikanisierte , von dem Mal zu dem Mal . Auch gutes Seiten meines zeitigen Beginnen Arbeit mit Computer waren. In spielte ich wie wollte ich und ich hatte nicht sich gleich. "Arkanoid" Ok. 1998-1999r. Der Bruder hereinzog zu mir "angenäht" mit der Mutter. Er hatte war 20 und was powyżej für mich wichtig Playstation 1. hatte Und Sie fingen neu Davontragen "Fifa 98" an ,, Dieser itp. waren langes Stunde des Spiels von 5-12 Stunden, und manchmal sogar mehr. "Need die Vorgabe Speed 3" "Fifa 99" Sie zogen dann fort und ich kaufte sich Playstation 1 ( das Modell 1002 - schlechtester wie ich versicherte dann). Sie ging mir nur Fifa 99, aber das und so ich spielte gut und ich spielte. Die Zeit kam wenn verkaufte ich . "pleya" Er kam das Jahr 2000 an ich bekam den Oktober meinen erst PC (und ich habe weiter ihn, er arbeitet spruchreif auf ihm). Fing an auf neu das Spielen - das Amerikanisieren. Przygodówki meines so wciągły, dass ich Weekend'y auf dem Spiel nach 8 verspielte-14 Stunden. Er kam der November 2001 an und das Anschließen net'a. Alles extra rief ab , langes das der sitzen lange auf Vorposten, gadu-gadu, die Augen mit nichts des glühenden Kettenglieds. Sonnabend gingen an , ich stand ok. 7 auf -8 Morgen und ich saß in 20 war-22. Zeit dieses " der nur" 4-5 Stunden, und die Zeit 10-14 Stunden. Ich musste von dem Januar täglich " der zu " in Netz das Minimum der Stunde 2. Ich strandete so, ich verwirkte die Zeit auf kompa. Ich war in Zeit der Ferien 2001 in Danzig auf 3 Wochen (3 Wochen ohne kompa) dann das war der Albtraum, sniło mir wie das Gramm in, itp. " der Pharao" "Age of Empire"Gewiss des Tags der Computer zepsół ( das System das Haufen auf einen viel warf). Ich musste zusetzen ihn in das Tischgeschirr und ich nutzte mit kompa durch 3 nicht-5 Tage. Es wurde dann das schlecht in meinem Leben, ich wusste was nicht zu machen, irgendein Krämpfe fingen mich zu łapać an , so wie aushakte ich in krutkich die kurzen Hosen auf dem Frost aus - 30 Grade!. Was hinter dem Albtraum, nur der Schlaf ratował mich. Verlauf des Oktobers - des Novembers 2002r. Ich fing " der odwyk" tzn. zu handhaben an profitierte ich von dem Computer auf ok. 3 nicht-5 Tage. Angeblich nein viele, aber etwas gab immer. Spruchreif von dem Januar werde 2003r sich organiczyć kompa in 6 Stunden wöchentlich bewerben. Und sogar in 6 Stunden monatlich. Oder ich halte in das das aus er bewährt. Durch den dummen diesen die Gewohnheit, der von 12 Sommern schleift lief ich sehr ab viele... Ich begrüße aller und ich warne, damit ihr so der als ich nein amerikanisierten. Viele gäbe ich , damit meine üble Gewohnheit sich beendete er dauert dieses 12 der Sommer an und ich habe schon das genug!!!. Lustig wünscht die Welt den Experten. Und dieses aller zaczeło in Jahr 1990. Wenn ich bekam mein 1 den Computer welch war er "Commodore C64". Was hatte ich die Wahrheit dann kaum 4 Jahre. Aber ich begann schon " des Spiels" mit kompem. Die gierki, des Typs zogen sehr mich ein : "Bulder Dash",,. "Arkanoid" "Rambo" Statt zu gehen in die Vorschule das spielte ich in jener das besagte Spiel. Behandel die Zeit er mauserte und ich fing in die Vorschule (nicht aus dem eigenen Willen...) zu gehen an . Die Jahre flogen, und ich amerikanisierte , von dem Mal zu dem Mal . Auch gutes Seiten meines zeitigen Beginnen Arbeit mit Computer waren. In spielte ich wie wollte ich und ich hatte nicht sich gleich. "Arkanoid" Ok. 1998-1999r. Der Bruder hereinzog zu mir "angenäht" mit der Mutter. Er hatte war 20 und was powyżej für mich wichtig Playstation 1. hatte Und Sie fingen neu Davontragen "Fifa 98" an ,, Dieser itp. waren langes Stunde des Spiels von 5-12 Stunden, und manchmal sogar mehr. "Need die Vorgabe Speed 3" "Fifa 99" Sie zogen dann fort und ich kaufte sich Playstation 1 ( das Modell 1002 - schlechtester wie ich versicherte dann). Sie ging mir nur Fifa 99, aber das und so ich spielte gut und ich spielte. Die Zeit kam wenn verkaufte ich . "pleya" Er kam das Jahr 2000 an ich bekam den Oktober meinen erst PC (und ich habe weiter ihn, er arbeitet spruchreif auf ihm). Fing an auf neu das Spielen - das Amerikanisieren. Przygodówki meines so wciągły, dass ich Weekend'y auf dem Spiel nach 8 verspielte-14 Stunden. Er kam der November 2001 an und das Anschließen net'a. Alles extra rief ab , langes das der sitzen lange auf Vorposten, gadu-gadu, die Augen mit nichts des glühenden Kettenglieds. Sonnabend gingen an , ich stand ok. 7 auf -8 Morgen und ich saß in 20 war-22. Zeit dieses " der nur" 4-5 Stunden, und die Zeit 10-14 Stunden. Ich musste von dem Januar täglich " der zu " in Netz das Minimum der Stunde 2. Ich strandete so, ich verwirkte die Zeit auf kompa. Ich war in Zeit der Ferien 2001 in Danzig auf 3 Wochen (3 Wochen ohne kompa) dann das war der Albtraum, sniło mir wie das Gramm in, itp. " der Pharao" "Age of Empire"Gewiss des Tags der Computer zepsół ( das System das Haufen auf einen viel warf). Ich musste zusetzen ihn in das Tischgeschirr und ich nutzte mit kompa durch 3 nicht-5 Tage. Es wurde dann das schlecht in meinem Leben, ich wusste was nicht zu machen, irgendein Krämpfe fingen mich zu łapać an , so wie aushakte ich in krutkich die kurzen Hosen auf dem Frost aus - 30 Grade!. Was hinter dem Albtraum, nur der Schlaf ratował mich. Verlauf des Oktobers - des Novembers 2002r. Ich fing " der odwyk" tzn. zu handhaben an profitierte ich von dem Computer auf ok. 3 nicht-5 Tage. Angeblich nein viele, aber etwas gab immer. Spruchreif von dem Januar werde 2003r sich organiczyć kompa in 6 Stunden wöchentlich bewerben. Und sogar in 6 Stunden monatlich. Oder ich halte in das das aus er bewährt. Durch den dummen diesen die Gewohnheit, der von 12 Sommern schleift lief ich sehr ab viele... Ich begrüße aller und ich warne, damit ihr so der als ich nein amerikanisierten. Viele gäbe ich , damit meine üble Gewohnheit sich beendete er dauert dieses 12 der Sommer an und ich habe schon das genug!!!. Lustig wünscht die Welt den Experten. Und dieses aller zaczeło in Jahr 1990. Wenn ich bekam mein 1 den Computer welch war er "Commodore C64". Was hatte ich die Wahrheit dann kaum 4 Jahre. Aber ich begann schon " des Spiels" mit kompem. Die gierki, des Typs zogen sehr mich ein : "Bulder Dash",,. "Arkanoid" "Rambo" Statt zu gehen in die Vorschule das spielte ich in jener das besagte Spiel. Behandel die Zeit er mauserte und ich fing in die Vorschule (nicht aus dem eigenen Willen...) zu gehen an . Die Jahre flogen, und ich amerikanisierte , von dem Mal zu dem Mal . Auch gutes Seiten meines zeitigen Beginnen Arbeit mit Computer waren. In spielte ich wie wollte ich und ich hatte nicht sich gleich. "Arkanoid" Ok. 1998-1999r. Der Bruder hereinzog zu mir "angenäht" mit der Mutter. Er hatte war 20 und was powyżej für mich wichtig Playstation 1. hatte Und Sie fingen neu Davontragen "Fifa 98" an ,, Dieser itp. waren langes Stunde des Spiels von 5-12 Stunden, und manchmal sogar mehr. "Need die Vorgabe Speed 3" "Fifa 99" Sie zogen dann fort und ich kaufte sich Playstation 1 ( das Modell 1002 - schlechtester wie ich versicherte dann). Sie ging mir nur Fifa 99, aber das und so ich spielte gut und ich spielte. Die Zeit kam wenn verkaufte ich . "pleya" Er kam das Jahr 2000 an ich bekam den Oktober meinen erst PC (und ich habe weiter ihn, er arbeitet spruchreif auf ihm). Fing an auf neu das Spielen - das Amerikanisieren. Przygodówki meines so wciągły, dass ich Weekend'y auf dem Spiel nach 8 verspielte-14 Stunden. Er kam der November 2001 an und das Anschließen net'a. Alles extra rief ab , langes das der sitzen lange auf Vorposten, gadu-gadu, die Augen mit nichts des glühenden Kettenglieds. Sonnabend gingen an , ich stand ok. 7 auf -8 Morgen und ich saß in 20 war-22. Zeit dieses " der nur" 4-5 Stunden, und die Zeit 10-14 Stunden. Ich musste von dem Januar täglich " der zu " in Netz das Minimum der Stunde 2. Ich strandete so, ich verwirkte die Zeit auf kompa. Ich war in Zeit der Ferien 2001 in Danzig auf 3 Wochen (3 Wochen ohne kompa) dann das war der Albtraum, sniło mir wie das Gramm in, itp. " der Pharao" "Age of Empire"Gewiss des Tags der Computer zepsół ( das System das Haufen auf einen viel warf). Ich musste zusetzen ihn in das Tischgeschirr und ich nutzte mit kompa durch 3 nicht-5 Tage. Es wurde dann das schlecht in meinem Leben, ich wusste was nicht zu machen, irgendein Krämpfe fingen mich zu łapać an , so wie aushakte ich in krutkich die kurzen Hosen auf dem Frost aus - 30 Grade!. Was hinter dem Albtraum, nur der Schlaf ratował mich. Verlauf des Oktobers - des Novembers 2002r. Ich fing " der odwyk" tzn. zu handhaben an profitierte ich von dem Computer auf ok. 3 nicht-5 Tage. Angeblich nein viele, aber etwas gab immer. Spruchreif von dem Januar werde 2003r sich organiczyć kompa in 6 Stunden wöchentlich bewerben. Und sogar in 6 Stunden monatlich. Oder ich halte in das das aus er bewährt. Durch den dummen diesen die Gewohnheit, der von 12 Sommern schleift lief ich sehr ab viele... Ich begrüße aller und ich warne, damit ihr so der als ich nein amerikanisierten. Viele gäbe ich , damit meine üble Gewohnheit sich beendete er dauert dieses 12 der Sommer an und ich habe schon das genug!!!. Lustig wünscht die Welt den Experten. SPAM SPAM SPAM
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
Fajny pomysł, a co najbardziej powinno być pokazane...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
To tak myślę że na dzień dziadka i babci zawitacie na oddziale wewnętrzno-geriatrycznym ma się rozumieć Niech moc będzie z Wami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM” |
a co to , kto to???????? Niech moc będzie z Wami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |