4lomza.pl/

może dom dziecka coś wie ?

qawqaz robotna ze mnie dziewuszka, krowy wydoje, świniom dam:P

chillipepper05 szukam ale już nie tak intensywnie:)

emol cedur amol dedur
emol cedur amol dedur
emol cedur amol dedur
emol cedur amol dedur

popatrz na wspaniałe autostrady
na drogi na których nie znajdziesz wybojów
rosną nowe bloki i nie ma wypadków
w czystych szpitalach ludzie umierają rzadko

mamy ekstra rząd i super prezydenta
ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy
ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość
za rękę poprowadzą mnie do europy

jest super
jest super
więc o co ci chodzi

mamy tolerancję wobec innych upodobań
kościół zaciekle broni najbiedniejszych
bogaci są fajni i w miarę uczciwi
policja surowo karze złych przestępców

jest super
jest super
więc o co ci chodzi

kurczaki są tak samo mocno nasączone tłuszczem, tyle że tego nie jest widać :) Nie polecałabym jedzenia w takich miejsach, gdyż nie wiadomo czy wszystko jest świeże . a Co do szybkiego zamówienia to może jedzenie przygotowywała jakaś nowa Pani, bo ja ostatnio bardzo długo czekałam na swoje zamówienie , a zamówienie przyjmowała młoda dziewczyna :)

a ch*j to kogo interesuje, wyłącz ten TVN i idź się ubij

nie ma na co liczyć, na spontanie najlepsze chlanie

i wtedy się obudziłaś ? założę się że nie śmigasz ;P nie widziałem Ciebie ;)

Tak koło 20:30 było 4/5 biegających. Fajna pogoda, trzeba się ruszać :)

ja dzis wieczorkim odpuściłam ale rano byłam na spacerze w ;]

~ Skopiowane ze strony: www.kochamylaure.pl ~

Nasza córeczka Laura cierpi na dwie bardzo rzadkie choroby genetyczne: zespół wrodzonej ośrodkowej hipowentylacji zwany także klątwą Ondyny oraz chorobę Hirszprunga. Choroby upośledzają podstawowe funkcje życiowe (oddychanie, trawienie pokarmów, wydalanie). Jedna z chorób jest nieuleczalna i oznacza dla Laury dożywotnią zależność od aparatury medycznej. Druga z kolei wymaga długotrwałego leczenia i skomplikowanych operacji chirurgicznych. Laurka, mimo choroby, jest pogodnym, uśmiechniętym i pełnym życia dzieckiem!

Niedawno dowiedzieliśmy się o istnieniu leków i nowatorskich urządzeń, które mogą pomóc córeczce w walce z chorobą. Niestety, leczenie jest możliwe tylko w zagranicznych klinikach, a to wiąże się z ogromnymi kosztami. Pieniądze potrzebne są także na specjalistyczną rehabilitację oraz niezbędne akcesoria medyczne. Jeśli możesz – POMÓŻ, udzielając WPŁATY na konto lub przeznaczając na rzecz Laury 1% PODATKU, (wszystkie potrzebne dane znajdziesz na naszej stronie). A jeśli nie możesz, to prosimy PRZEŚLIJ ten apel do jak największej liczby innych adresatów. Każda złotówka przeznaczona na ratowanie naszej dziewczynki jest dla nas bezcenna.

Emilia Wilgosz-Kotowska i Roman Kotowski, rodzice małej Laury

Czesio ni płacą, ale jestem otwarty na propozycje :)

koncept

Spółdzielnia, zgodnie ze swą nazwa powołana jest do zaspokojania porzeb "społem", "wspólnie".
U podstaw tej koncepcji było zaspokajanie potrzeb, poprzez wspólne korzystanie z dóbr, w posiadanie których nie możemy wejść odrębnie. Przede wszystkim jesteśmy za biedni , aby z nich korzystać odrębnie. I tak, jeśli głównym celem właściciela mieszkania jest spekulacja jego wartością, właściciel w nim nie mieszka i interesuje go wyłącznie wpływ z najmu, wtedy wspólnota jest lepszą formą zarządzania. Jeżeli jednak głównym celem właściciela jest mieszkanie w nim i odpowiednia jakość życia w tym mieszkaniu, wtedy z daleka od takiej formy zarządzania jaką jest wspólnota. Wspólnota ma sens w kilku tylko przypadkach:
1. dla właściciela lokalu przypadek opisany powyżej, tzn. właściciel nie mieszka w mieszkaniu i zainteresowny jest jedynie maksymalizacją zysku z najmu lokalu.
2. dla dewelopera wówczas, gdy deweloper mając większość we wspólnocie, np. poprzez opóźnianie wydania notarialnych aktów własności, do czasu wygaśnięcia uprawnień gwarancyjnych w lokalach nabywców. Po prostu dysponując wiekszością udziałów we wspólnocie blokuje wystąpienie z roszczeniami wobec usterek ujawnionych w części wspólnej nieruchomości.
3.Dla właścicieli jedynie wówczas, gdy w obrębie nieruchomości będą mieli zbliżony status materialny i socjalny, a co za tym idzie niemal stuprocentowa zbieżność interesów. Sytuacje takie niestety są tylko hipotetyczne, nieruchomości takie w praktyce nie występują.

Tak więc, bazując na aktualnie obowiazujacych przepisach można stwierdzić iż dla użytkowników mieszkań w budynkach wielomieszkaniowych znacznie korzystniejsza formą zarządzania sa spółdzielnie. Niestety wymagaja one znacznego zaangażowania ze strony członków. Brak zaangażowania bardzo szybko prowadzi do znanych i szeroko nagłaśnianych w mediach patologii.
O patologiach w spółdzielniach jest głośno - bo jest to modnym tematem zastępczym.
O patologiach we wspólnotach, szczególnie we wspólnotach w początkowym okresie, gdy zarządzają nimi zarządcy "od dewelopera", jakoś ciszej, choć tam właśnie dochodzi do największych w mieszkalnictwie patologii ( można o tym poczytać np. na forach dotycząch wiądacych firm developerskich).

Należy pamiętać, że do założenia spółdzielni potrzeba zaledwie i aż 10 osób. W Łomży są przykłady, że przy odpowiednim zaangażowaniu członków, spółdzielnia jednobudynkowa może funkcjonować z pożytkiem dla mieszkańców, bez patologii wspólnot mieszkaniowych.

Spółdzieczość i spółdzielcza własność mają stare tradycje i duże osiągnięcia jeśli chodzi o zaspokajanie niektórych potrzeb ludzi, którzy w pojedynkę nigdy by takiego celu nie osiągnęli. Trzeba tylko uzdrowić i urealnić prawo spółdzielcze i trzymać od tejże z daleka polityków i politykę. Niedobre rzeczy zapoczątkowali s-PiS-kowcy robiąc zamach na spółdzielczość mieszkaniową (parodia wykupu mieszkań za 1 zł).
Wzorem są spółdzielnie mleczarskie, gdzie nie udało się wejść politykom i prawie wszystkie świetnie sobie radzą skupiając całe rzesze rolników, którzy dzięki temu mają dochody.

tak w tym bloku co domki jednorodzinne;)

nie jest źle , ale nie jest też dobrze...

nagroda gówna? ee cos mi tu smierdzi brac udzial w konkursie i wygrac gówno

Witam,
mam takie pytanie, ile trzeba mieć procent z matury rozszerzonej z angielskiego, by się tam dostać? Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi...
Pozdrawiam

Maniuszek prace wykonały dzieci z grupy Starszaków.
Profesor nie dopatruj sie nie wiadomo czego to zwykła literówka której już nie mogę poprawić.

a to jakas tajemnica?

Czesio xenony mam fabryczne wiec sie nie martw :)

Onn kiedy mozna sie zgadac jak cos i pojechac grupowo moze zawsze to bedzie taniej ja mniej wiecej planuje w sierpniu

Kiedyś stary Rynek miał klimacik, a teraz...aż przykro się robi jak się patrzy. Stary Rynek powinien być miejscem reprezentatywnym miasta

Ło noty dobra dziewoja by była tylo jak no tu ciebie łoglądnąć, łaby ty wizerunkowo była do gusta przypadła

Wlasciciel sieci maximix to zarazem wlasciciel Wiomaru wiec warunki pracy sa pewnie bardzo podobne do warunkow pracy w Wiomarze.Przewertuj forum z tematami wiomaru i bedziesz wiedziec co i jak.Powodzenia.

tak te firmy są powiązane a ogłoszenie do tego sklepu pojawia się cały czas to chyba o czymś świadczy

Dziś można oglądać nowe autobusy na Starym Rynku. Byłem, widziałem i mam pozytywne wrażenia :-)))

TAK BYLO JEST I BEDZIE.

Macie potwierdzenia wpłat? jak nie to sprawa z góry przegrana. Możliwe, że celowo się ,,pomylili" i szukają naiwniaków którzy zasilą ich konto. I czy jesteście pewni, że wszystkie wpłaty były poprawne bo może gdzie zapodziało się parę złotych i teraz urosły ogromne odsetki od niespłaconego w pełni kredytu.

Jestem byłą pracownicą tego sklepu pracowałam tam 2 lata i cieszę sie że sie uwolniłam i nie musze słuchac wrzasków Pana T i patrzeć na niego .. A ogłoszenie się ciągle pojawia ponieważ Pan T zarządał odpowiedzialności materialnej ..

Na takie dziury w ulicach to i Scania nie pomoże.

No to dzisiaj biegniemy;-)

Z tego co mi wiadomo praca jest dobra, napewno lepiej platna niz w wiomarze i warunki z tego co mowila mi znajoma normalne. Poprostu trzeba pracowac a pan T umie wynagrodzic i docenic. Co do odpowiedzialnosci to powiem krotko wszedzie trzeeba ja ponosic a jesli ktos sie zwalnia bo pracodawca wymaga tego na pismie to znaczy tylko jedno nie powinien sie wypowiadac w sprawie pracy a w sprawie przekretow bo jak sie nie ma nic na sumieniu to sie pracuje a z tego co slyszalem to sporo polecialo za grzechy.

Daj z siebie wszystko i obserwuj ile jestes wart!

Dziekuje za odpowiedz. Niestety nie moge w sobote, bo nie mam tam noclegu, a egzamin dopiero w niedziele. Mimo wszystko dziekuje.

no u mnie było tak samo ale miałam podtwierdzenie spłat bo spłacałam w siedzibie i w dupe mogli mnie pocałowac sprawe zamkneli.

no tak pilnie wokalisty z umiejętnością prowadzenia imprez oraz gra na akordeonie,po co reszta?

Jak sie nie miało do czynienia z Panem T . to trzeba sie cieszyć to co on potrafi to tylko wiedzą ci co z nim mieli do czynienia

jak będą siły to tak biegniemy ;P

ja chodze do sudan sun i nie wyszłam jeszcze stamtąd czerwona..

mam bardzo złą opinię na temat tej firmy, nie będę pisać dlaczego, ale powiem jedno, są nieuczciwi :(