4lomza.pl/

Eeee Czemu link do tego posta jest ukryty?

Ten zakaz nie dotyczy rowerów...

http://img.interia.pl/_img/motoryzacja/nimg/moto755744


Tylko w Polsce mogą zdarzać się takie absutdalne zakazy.

Więcej o takich absurdach na stronie link poniżej:

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=574942

MRS awgrywasz softy doi nokii 5510 ??


rudy błazen z druhem

W pierwszych latach istnienia Towarzystwa gimnastykę uprawiano głównie w okresie zimowym, ale nie czyniono tego systematycznie i powszechnie. Po odzyskaniu niepodległości również nie powiodły się próby intensyfikacji treningów wioślarskich poprzez systematyczne prowadzenie zaprawy gimnastycznej. W styczniu i lutym 1920 r. zatrudniono do prowadzenia jej nauczyciela gimnastyki Podulkę. Zimą 1927 r. zatrudniono nauczyciela Adama Kalinowskiego do prowadzenia ćwiczeń gimnastycznych. Przerwano je po dwóch miesiącach ponieważ było zbyt mało chętnych do ich uprawiania.

Adam Kalinowski - nauczyciel wychowania fizycznego Gimnazjum im. Tadeusz Kościuszki, w póżniejszych latach nauczyciel renomowanych warszawskich szkół średnich, autor cenionych opracowań metodycznych z
tego przedmiotu, po 1945 r. wizytator Ministerstwa Oświaty

Studia Łomżyńskie nr VII.................................cdn. .......................................

Wydawnictwo Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego

Zuza

„Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)

Spróbuj na allegro, tylko uważaj na podróbki. Łatwo rozpoznać. Sam muszę sobie taką bransoletkę kupić :) Pozdro

Ejjjj nie ważne, ile pracowali i za czyje pieniądze. Liczy się fakt, że wróciliśmy do normalnej jazdy, bo to, co działo się podczas remontu na nowym moście określibym mianem masakry :]

A kto powiedział ze sam to napisałem?Napisałem ze to zmyslona historia ,ja tez gdzies to widziałem ,słyszalem,nie wiem ,ale sie przypomniało to napisałem,takich tekstów jest tysiace,pamietam jeszce ze szkól niektóre gagi,grunt to zabawa,a nie tylko rondo to ,czy zjazd tamto.Smiech to zdrowie przyjaciele.

Najszybciej-17 kg sliwek wraz z pestkami pozostawic na 14 dni w duzym naczyniu,by samoczynnie sfermentowały,nastepnie odcisnac sok i poddac destylacji .Otrzymasz dobry litr gorzałki ,która bedzie miec ze 60 volt.Popieram własna produkcje ,dobre bo Polskie

oj a wy znowu sypiecie nazwiskami,dobrze ze o waszej pracy nikt tu sie nie wypowiada,bo przeciez wszyscy jada na pseudo,to mozna wszystko.Ilu ja miałem nauczycieli ,co bym im nogi z kosci ogonowej powyrywał to szok,ale kij im w łeb,szkoła była i sie skonczyła,trza sie uczyc pany studenci,bo inaczej skonczycie jak ja w kanale(mechanicznym rzecz jasna)

ja tam wale codziennie po piwo szybkim truchtem i na kondyche nie narzekam,no i zonie po mleko czasami pobiegne jak trzeba ,albo po zupke dla mojej małej niuni

A co do promieniowania to tez nie prawda ze wchłaniaja je ,bo mi na drugi dzien po całym kregosłupie ból rozchodził sie promieniscie,i mało tego to potem jeszcze takie sine pregi miałem na plecach,takze w zyciu bransoletek,to dobre dla kobiet moze

Haha mój kuzyn wyprodukował 2 litry piwa <hahaha> i stało i stało i nikt nie pił nawet ja ;-) cóż dobre Łomża małe mocne można wypić ale nie sam chmiel z wodą :p ,wiem że to nie do tematu ale mi się z tym kojarzy te własne proukcje alkocholów :P

elmar1973

Nie ma dnia, żeby bezmyślny pijany kierowca nie doprowadził do tragicznego ze skutkie śmiertelnym wypadku. Zobaczcie. że o dziwo pijanym kierowcom udaje się często wyjść z wypadku bez większych obrażeń. Tak było i tym razem, zginął pasażer.

Kierowany przez pijanego 29-letniego mężczyznę volkswagen golf II uderzył w drzewo, a następnie dachował w rowie po drugiej stronie drogi. Do wypadku doszło, na trasie między Puzdrowem a Gowidlinem (Pomorskie). W aucie jechało osiem osób. Jedna nie żyje.
Do wypadku doszło, na trasie między Puzdrowem a Gowidlinem (Pomorskie). W aucie jechało osiem osób. Jedna zginęła.
Kierowca miał 1,5 promila alkoholu we krwi. W wypadku zginął siedzący z przodu pasażer, 50-letni mieszkaniec Sierakowic (Pomorskie).

Pozostałe siedem osób, w tym dwoje dzieci w wieku 3 i 5 lat zostało rannych i trafiło do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Gdzie byli dorośli, że pozwolili pijanemu wsiąść za kierownicę i na dodatek wsadzili do przepełnionego samochodu dwoje małych dzieci, nie znalazł się jeden odpowiedzialny, trzeźwo myślący człowiek aby temu zapobiec. Jechali w/g zasady, "jakoś to będzie". Niestety nie udało się.

Via Baltica najkrótszą trasą - to szansa na rozwój Łomży