Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
kupowalas w alfaro. Osobiscie nie polecam zwierzat stamtad, a tymbardziej akwariowych. Typowy zysk kosztem jakosci. Chyba ze tylko ja mialem wyjatkowego pecha do zwierzat z tego sklepu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
Dobry pomysł. Popieram
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
ktos-coś,maruda,paplik napisał/a: ''Ładna była z niej laska :)'' PEWNIE DOSZŁO JESZCZE DO ZBLIŻENIA PŁCIOWEGO MIĘDZY tobą A HIPKIEM. "Bo nie jest światło, by pod korcem stało." Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba. "Zauważyłem, że wszyscy którzy są za aborcją, zdążyli się urodzić." - Ronald Reagan
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
Autor: Benedykt (---.lomza.vectranet.pl) Data: 30-03-11 17:04 w Ratuszu co by radni, którzy glosowali "za" ================ a dla tych co głosowali na "NIE" w DOMU BISKUPA przygotowano klęczniki i pasyjki. alkohol jest dla ludzi rozumnych,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
Sorry, że się narzucam, ale mam coś jeszcze do dodania. Zgodzicie się ze mną, że jeśli pracodawca rozszerza pracownikowi zakres obowiązków, to powinien go zapytać, czy ten zgadza się na na to, a jeśli tak, to powinien takiemu dodatkowo obciążonemu pracownikowi dać podwyżkę ewentualnie zrekompensować tę dodatkową pracę premią. Tak jest i po ludzku i zgodnie z prawem. Tymczasem nauczycieli traktuje się nie po ludzku i niezgodnie z obowiązującym prawem. Otóż zwiększa się nauczycielom zakres obowiązków, a o podwyżkach nie ma mowy (pomijając podwyżkę inflacyjną, którą otrzymują nie tylko nauczyciele), wręcz mówi się o zwolnieniach i cięciach. Od września 2010 r dołożono nauczycielom 2 godziny w tygodniu pracy bezpośredniej z uczniem, co tak naprawdę daje około 4 godzin w tygodniu więcej, ponieważ nauczyciel musi się do tych zajęć przygotować, napisać plan pracy, przygotować materiały edukacyjne, oceniać prace uczniów, prowadzić dokumentację tych zajęć. Odbywają się one najczęściej popołudniu po zajęciach lekcyjnych, więc nauczyciel musi na nie dojść do szkoły z domu, ewentualnie czekać w szkole na te zajęcia (a to też przecież zajmuje prywatny czas). Ale to nie koniec dowalania obowiązków bez dodatkowej płacy. W dniu 17.11.2010 r. minister Katarzyna Hall podpisała sześć z ośmiu rozporządzeń znajdujących się w pakiecie opisującym kształcenie uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi oraz organizację i udzielanie pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Z danych zgromadzonych w Systemie Informacji Oświatowej (SIO) wynikało bowiem, że odsetek dzieci i młodzieży objętych pomocą psychologiczno-pedagogiczną wykazuje tendencję wzrostową. Część winy za ten stan rzeczy, według MEN, ponosi niewydolny system pomocy psychologiczno-pedagogicznej, w tym ograniczone możliwości organizacyjno-kadrowe poradni (!!!) Ma to zmienić nowa reforma. Celem szeroko zakrojonych zmian jest bowiem takie unormowanie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach, by każdy uczeń miał możliwość skorzystania z kompleksowej oferty pomocy w miejscu, w którym pobiera naukę. BRAWO! Skoro niewydolne są poradnie psychologiczno- pedagogiczne, to ich zadania zrzucić trzeba na nauczycieli. STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ. Już wszyscy nauczyciele cieszą się, że będą mieli więcej pracy (zresztą za darmo). Najbardziej cieszą się jednak, że czują się fachowymi psychologami i pedagogami. To tak, jakby psychologowi kazano uczyć chemii czy języka angielskiego. Jeśli ktoś jeszcze zazdrości nauczycielom, proszę o wpis. Ciekawostek jest dużo. A dla zainteresowanych ostatni list pani Hall do nauczycieli (poniżej): List ministra edukacji narodowej Katarzyny Hall do dyrektorów i nauczycieli przedszkoli i gimnazjów w związku z organizacją udzielania uczniom pomocy psychologiczno-pedagogicznej na podstawie nowych przepisów Drukuj Dodany: 29 marca 2011 Szanowni Państwo Dyrektorzy i Nauczyciele przedszkoli i gimnazjów, Podejmujecie właśnie pierwsze działania związane z organizacją udzielania swoim uczniom pomocy na podstawie pakietu przepisów dotyczących udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Naturalne jest, że nowe rozwiązania wymagają pewnego dodatkowego wysiłku, a w trakcie ich wdrażania mogą pojawić się różne wątpliwości co do właściwej interpretacji i stosowania przepisów. Ministerstwo Edukacji Narodowej będzie zbierać informacje o ewentualnych trudnościach związanych ze stosowaniem tych przepisów. Jakiemu uczniowi możemy lub powinniśmy udzielać dodatkowej pomocy? Przede wszystkim - zanim zaczniemy planować i organizować działania przewidziane w przepisach - trzeba ocenić czy i którzy uczniowie wymagają dodatkowej pomocy. Może ona być potrzebna m.in. dlatego, że uczeń: - ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, - ma dysleksję rozwojową, - właśnie wrócił z dłuższego pobytu za granicą i nie jest w stanie samodzielnie uzupełnić różnic programowych, - wyróżnia się szczególnymi uzdolnieniami, wymagającymi odpowiedniego rozwijania, - ma problemy w nauce, a jego rodzina nie jest w stanie mu pomóc, - znajduje się w sytuacji kryzysowej, która wymaga pomocy ze strony szkoły. Co planujemy dla ucznia z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego? Dla uczniów z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego (ze względu na niepełnosprawność, niedostosowanie społeczne lub zagrożenie niedostosowaniem społecznym) należy przygotować indywidualny program edukacyjno-terapeutyczny (IPET). Programy takie, nazywane dotychczas indywidualnymi programami edukacyjnymi, były opracowywane dla uczniów oddziałów specjalnych i integracyjnych (programy te powinny być odpowiednio dostosowane i kontynuowane). Teraz takie same zasady zaczną obowiązywać wobec uczniów z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego uczęszczających do oddziałów ogólnodostępnych - dla nich także trzeba przygotować takie programy. Jeśli uczeń z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego znajduje się w oddziale, w którym dotychczas nie planowaliśmy dla niego odpowiedniej pomocy, wówczas do współpracy z zespołem nauczycieli prowadzących zajęcia z uczniem warto zaprosić specjalistę z opiekującej się szkołą poradni psychologiczno-pedagogicznej. Pomoże on zrealizować to nowe zadanie i będzie mógł włączyć się w planowanie i organizowanie pomocy uczniowi. W takim wypadku nauczycielom absolutnie niezbędna będzie pomoc odpowiednich specjalistów. Dlaczego i którym uczniom zakładamy karty indywidualnych potrzeb? Kart indywidualnych potrzeb nie zakłada się uczniom z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego - udziela się im pomocy zgodnie z opracowanym indywidualnym programem edukacyjno-terapeutycznym (IPET). Dla tych uczniów powinny być zaplanowane dodatkowe działania realizowane przez odpowiednio przygotowanych specjalistów. Właśnie dlatego organ prowadzący szkołę na kształcenie takich uczniów otrzymuje większe środki niż na kształcenie pozostałych. Nowy obowiązek to założenie karty indywidualnych potrzeb dla ucznia bez orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, któremu chcemy zaoferować dodatkowe działania czy zajęcia. Karty te mają między innymi pomóc dyrektorowi w planowaniu wykorzystywania godzin wynikających z art. 42 ust. 2 pkt 2 ustawy - Karta Nauczyciela, zgodnie z faktycznymi potrzebami uczniów. Chodzi o to, żeby zacząć od analizy potrzeb uczniów, a następnie proponować zajęcia rzeczywiście im potrzebne. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na to, że przepisy określają tylko górne granice liczebności grup, w których uczniom może być udzielana pomoc. Różnią się one w zależności od rodzaju tej pomocy. Na przykład zajęcia wyrównawcze lub rozwijające uzdolnienia powinny być prowadzone w grupach liczących do 8 uczniów, zaś logopedyczne - w grupach do 4 uczniów. Nie jest ustalona dolna granica liczebności grup - jeśli więc w szkole jest tylko jeden uczeń o określonego rodzaju potrzebach, można mu udzielać pomocy również indywidualnie. Jak - możliwie najprościej - zorganizować uczniom pomoc psychologiczno-pedagogiczną? 1. Organizacja pracy zespołu W odniesieniu do pracy zespołu nauczycieli warto wykorzystać funkcjonujące w szkole mechanizmy. Zespoły nauczycieli uczących w poszczególnych klasach czy grupach wychowawczych często już istnieją w szkołach i placówkach, współpracując przy wykonywaniu różnorodnych zadań na rzecz uczniów z określonej klasy lub grupy wychowawczej. W takiej sytuacji zorganizowanie pracy zespołów, o których mówią przepisy dotyczące udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej, nie powinno nastręczać trudności. 2. Plan działań wspierających Zespół nauczycieli i specjalistów ustala plan działań wspierających. Projekt takiego planu może przygotować, na przykład, nauczyciel lub specjalista wskazany przez zespół. Konstrukcja takiego planu nie odbiega w zasadniczy sposób od funkcjonujących już dzisiaj planów pracy opracowywanych na potrzeby zajęć rozwijających zainteresowania uczniów, zajęć specjalistycznych czy też dydaktyczno-wyrównawczych. Plan może być opracowany dla grupy uczniów, którzy ze względu na jednorodne potrzeby będą uczęszczać na te same zajęcia. 3. Informowanie rodziców Organizując pomoc psychologiczno-pedagogiczną trzeba pamiętać o obowiązku informowaniu rodziców uczniów o spotkaniach i ustaleniach dotyczących ich dzieci. Zachęcam Państwa do przyjmowania takich form i sposobów realizacji przepisów dotyczących udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej, aby wykorzystać i włączyć do Waszych działań już istniejące w szkole rozwiązania w tym zakresie. Życzę Państwu powodzenia w realizacji nowych zadań i satysfakcji z efektów pomocy udzielanej uczniom. Katarzyna Hall minister edukacji narodowej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
Dzieciaki z gimnazjum raczej nie przesiadują w ogródkach piwnych, czy barach.Także argumentacja Benedykta jest typowa dla pewnej ograniczonej grupy osób. Ci co chcą się napić i tak się napiją, tylko trzeba uczyć, edukować. A decyzja rady miasta jest kolejną z cyklu: jesteśmy zapyziałym zadupiem i niech tak zostanie:), bo biskup z okna patrzy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
"Benedykt" idź się prześpij, spotkaj się z dziewczyną, wypijcie razem lampkę dobrego wina, spotkaj się ze znajomymi itd. ale dlaczego to ma być w domu i właśnie potrzeba jest miejsc dla ogółu ludzi a moherowe berety niech się nie odzywają. LATO NA STARÓWCE W ŁOMŻY DLA LUDU - WINO ,PIWO I ŚPIEW - ZIMA DLA MOHERÓW !!!!!!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
Czy to prawda że mają likwidować,bo dyrekcja słabo stara się o nabór i z dyscypliną słabo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ul. św. Mikołaja (za komuny Kopernika) |
Jak wygląda test sprawnościowy?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |