4lomza.pl/

Rysiu: skoro ta Pani "zaiwania od świtu do zmierzchu" to nie wiem, czemu dziecko wychowywać ma w niedostatku?

maciek: kwestia korzystania z internetu w pracy jest moją sprawą i nie będę się przeca z tego tłumaczył. Może ciężko na to pracowałem? I to właśnie dzięki kapitalizmowi?

franciszek: nie mam pojęcia, co można w dziedzinie 'socjalu' poprawić, poza jego likwidacją w 90%. Czy wiesz, że masa ludzi zamieszkuje w mieszkaniach finansowanych przez płacących podatki, a nie przez siebie?
Dziwne, nie?

Pozdro.

onkolog to biznesmen
a specjalisci sa w usa od wymyslania kuracji
wiec albo robie biznes na onkologii albo przestaje pracowac
ok!!! trzeba sie zastanowić

Odnośnie kostki granitowej na Sienkiewicza :-)
Kobitki..władze zadbały o nasze zdrowie :-)
A konkretnie o stopy...
Bo wchodzić na tę kostkę będziemy w szpilkach a wychodzić bez obcasów :-))

Pozdrowionka

za duzo bajek sie naogladali:):).......

Co do autostrady- to możemy ja sobie odpuscic, bo nikt z niej nie zjedzie po to, żeby cos kupować w łomzyńskich kramach. Potrzebna jest obwodnica.
Remonty jezdni w mieście są nieskończone jak kosmos (podobno) bo my nie umiemy robic trwałych nawierzchni - w mieście potrzebne są betonki (jak teraz w Niemczech). Od tych "rondek" to można bedzie dostać kręćka- co 50 m?. Remont ul. Sienkiewicza - to dobry pomysł, ale znowu ta kostrubata kostka? Do całosci trzeba by jeszcze przebudować ul. Długą (też kostką) i jakoś uczłowieczyć te durne, pokomunistyczne bloki m. Długą i Dworną. To byłaby nasza starówka i deptak.

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

W Łomży dzieje sie bardzo dużo. Trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte.
A poza tym to zależy od ciebie co się będzie działo. Najlepiej usiaść i płakać, ble.
Ludzie trochę kreatywności!

A bajkę o nocy bzie i kapuście znacie?

Ta noc bez baby taka pusta

W 1935 r. w czasie zawodów " Pierwszego Kroku Wioślarskiego" w składzie komisji sędziowskiej pracowali: gen.Młot - Fijałkowski, kpt. Rafalski, Bolesław Ciepliński i Jan Wejmer. Po regatach kończących sezon odbywało się zawsze uroczyste podsumowanie startów. Najlepsi wioślarze otrzymywali żetony pamiątkowe Łomżyńskiego Towarzystwa Wioślarskiego. Przedstawiciele zarządu wręczali po kilkadziesiąt żetonów. Zawodom wioślarskim towarzyszyło stałe zainteresowanie prasy. Opisywała ona szczegółowo przygotowania do regat, ich przebieg, składy załóg, uzyskane czasy, a nawet ze znastwem częstotliwość wiosłowania poszczególnych osad i ich błędy w technice wiosłowania.


żeton - pamiątkowy, metalowy znaczek

Studia Łomżyńskie nr VII.................................cdn. .......................................

Wydawnictwo Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Mieszkam blisko Parafii Świętego Krzyża, więc słyszałem i widziałem z okna tą imprezę. Wrażenia? Nie mogłem zasnąć ;D

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Biorąc pod uwagę, że na teren festynu każdy mógł wejść nie pytając o to organizatorów, nie winiłbym za to ks. Andrzeja. "Koleś" jest albo ideowcem (gratuluje wyboru "właściwego" guru), albo ma płacone za sztukę oddanej makulatury. Nie mógł przepuścić takiej imprezu. Swoją drogą, czemu ONI drukują to na kredowym papierze? Nie nadaje się do "właściwego" celu. ;-)))