Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zagrożenia: |
Skoro tak twierdzisz to raczej ty jesteś krótkowidzem. Pragnę zwrócić uwagę choćby na to że zamiast do toi-toi a to odcedzanie kartofelków odbywało się głownie w murach Kapucyńskiej. Raz widziałem jak dziewczyna sika w klatce. CZy to jest w porzątku. Panie pomyśl chwile czy jakby tak było na twoim podwórku byłbyś zadowolony. Z prawej strony olewają mury a z lewej gra jakieś disco - polo. (ostatnio był T. LOVE) To jest trochę nie wporządku. Pomijając fakt że Szanowny Pan Borowy zapowiadał kulturalną imprezę. P.S. Mam nadzieję że ten munt zbankrutuje. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Wstaje rano, wlaczam moje japonskie radio, zakladam amerykanskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chinskie tenisowki, po czym z holenderskiej lodowki wyciagam niemieckie piwo. Siadam przed koreanskim komputerem i w amerykanskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jade do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupelnieniu zarcia o hiszpanskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam na wloskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic... Zastanawiam sie, dlaczego do cholery w Polsce nie ma pracy...?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Hej Seeker :) Jak chcesz możemy się pobawić w zgaduj zgadulę...:D W mundurze owszem chodziłem ... ale już nie chodzę i mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby abym był zmuszony ponownie założyć to wdzianko :D Pozdrawiam Krzysztof
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Nie posiadam samochodu, jestem pieszym i doskonale odczuwam zachowanie niektórych kierowców, zwłaszcza niestety młodych. To często wariaci. Każde działanie dla poprawy bezpieczeństwa na naszych ulicach, uważam za dobre, choćby nie wiem ile kosztowało. Ja też chcę się czuć bezpiecznie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Z dyskusji wynika, że niektórym pomysł ten spędza sen z powiek. To znak, ze fotoradary są potrzebne i będziemy musieli do nich się przyzwyczaić - niezaleznie od upodobań politycznych. Panu R. Cz. uprzejmie przypomnę, że miłośników szybkiej jazdy nie brakuje w żadnej opcji. On sam jest chyba żywym tego przykładem. ( Stwierdzam to z dużym dla niego uznaniem). Pozdrawiam michal
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Łezka się w oku kręci. Kiedyś Łomżyniacy stanowili prawdziwe Towarzystwo. Czyżby teraz nie było nas na to stać ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Brawo Adamos. Bratniak
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Nie - dzięki! To był żart. Popełniłem go myśląc o pewnej zastanawiającej właściwości tego i innych forum. Wielu uczestników nie zagłębia się zbytnio w treść wypowiedzi, tylko, korzystając z anonimowości, sądzi, po wypowiadanych opiniach na temat osoby wypowiadajacej się (zawód, charakter itd.). W ten sposób temat schodzi na drugi plan, a zaczynaja sie wzajemne docinki i doszukiwania osobistych korzyści - jak w Sejmie. Nie sądzisz? Pozdrowienia - seeker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Wracając do tematu to dzięki w imieniu wszystkich zainteresowanych za ostrzeżenie (właśnie po to jest - między innymi - forum) Hey!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Warszawskie fotoradary ustawiane są na pstrykanie fotek przy prędkości 80-90 km/h, inaczej - jak zwierzał mi się pewien policjant - drogówka nie nadążyłaby z obróbką zdjęć. A do obsługi fotoradarów potrzeba: 1 człowieka przy obróbce zdjęć, przeszkolonego w kilku sztuczkach graficznych 2-4 policjantów załogi fotoradaru (jeśli fotoradar ma pracować zmianowo, to raczej 4). To wszystko. Fotoradar to zgrabna walizeczka, którą ładuje się do bagażnika radiowozu i ustawia gdzieś za latarnią albo na pasie zieleni. Opodal zatrzymują się policjanci i kontrolują innych kierowców. Nikogo zza biurek nie będzie się wysyłać do tej roboty. Obowiązki przejmą patrole drogówki, a może przy okazji powstanie jakiś etat przy obróbce zdjęć. Więc nie ma o co robić szumu. Kierowcy nauczą się kultury tylko wtedy, gdy poczują nad sobą nieuchronność ukarania mandatem za wykroczenie. Nie oszukujmy się, kierowcy nie boją się szybkich radiowozów, a mandatów. A fotoradar zmieści się nawet w starym polonezie. Poza tym, chyba najwyższy czas zadbać o kulturę (NIEKTÓRYCH) łomżyńskich kierowców. Za nagminne jeżdżenie lewym pasem Łomża ma już przydomek Londynu :-) W Warszawie wystarczy podejść do przejścia dla pieszych, a kierowcy się zatrzymują. Jak jest w Łomży, sami wiecie. Pozdrawiam, grover
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Klucze się zgubiły, albo nie wiadomo gdzie zamku do tych kluczy szukać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
No właśnie. Ja mam czasami sykora, kiedy przechodzę na zielonym świetle. Nigdy nie wiadomo czy czterokołowiec mający prawo skrętu zatrzyma sie przed pasami. Najczęściej muszę poczekać aż szanowny właściciel Fiata lub Poloneza przejedzie. "Wymuszając" pierwszeństwo niejednikrotnie słyszałem pisk i wyzwiska zza kierownicy"Gdzie się pchasz wieśniaku?" Pokazuję wtedy środkowy palec. Tyle jedynie mogę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
No i mamy pasztet. Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad napisała: "Gdyby wnioskować na podstawie wcześniejszych opracowań i analiz, to istnieje uzasadnienie zarówno dla realizacji drogi ekspresowej wzdłuż ciągu Warszawa-Ostrów Maz. - Łomża - Budzisko, jak też drogi ekspresowej na odcinku Zambrów-Białystok. Ze względu na potrzeby obsługi ruchu krajowego (powiązanie regionu białostockiego) oraz spodziewane niższe koszty inwestycyjne, w pierwszej kolejności zasadne wydaje się modernizowanie korytarza w kierunku Białegostoku." Tylko, że całe uzasadnienie jest oparte na pomiarze ruchu przez Łomżę dokonanego w okresie remontu mostu, czyli gdy ten ruch był mniejszy. Do tego dochodzi klasa drogi 677 Ostrów-Łomża zdeklasowana przez Marszałka Zgrzywę z drogi krajowej na drogę wojewódzką. Brawo Panie Zgrzywa!!! Jak obecnie widać WSZYSTKO jest brane pod uwagę - nawet klasa drogi, jak również i ruch pojazdów mierzony w okresie gdy był on sztucznie obniżony. Ale czego mamy wymagać jak niektórzy radni nawet nie wiedzą jakie były plany przebiegu Via Baltici przez Łomżę oraz którędy ma biec obwodnica miasta. Tutaj wszyscy powinni walczyć, a żeby dobrze walczyć trzeba chociaż wiedzić o co.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
o Dniach Łomży nic nie było słychac, a tu prosze...jak slicznie potrafi wykorzystac do "zabawy" swoja historie Grunwald http://www.album-grunwaldzki.iq.pl/2003/bitwa.php Ja jeszcze nie byłam - ale w sobote zamierzam jechac! aleks
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
MarCo jak poszedłeś to masz. Ja nie chodzę to mi się buty nie lepią. Jak już bardzo mi się chce do sklepu to jadę do Białego lub do miasta stołecznego. Co jak co ale tam się nie lepi. Po prostu w Łomży brak konkurencji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Rozumiem, że ten pomysł z szybobusem to z powodu upałów. Innego wytłumaczenia nie znajduję.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Nie wolno również zapomnieć o boiskach do siatki, kosza itp. Jakiś duży "małpi gaj" też by się przydał. I ściana do wspinaczki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
NO WŁAŚNIE TO JA SIĘ PYTAM KTO KAZAŁ TEN ZGRYZIK WYSYPAĆ, MNIE TEN ZGREDZIK KOSZTOWAŁ JUŻ 1000ZL. TAKZE DIZO NIE JESTES JEDYNY.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
No tak! Narobisz sobie szkody, bedziesz dochodzil tego czyja to wina, to i tak ci udowodnia ze twoja bo za szybko jechales :)) jak zwykle, zadna nowosc, a szkody pokryjesz ze swojej kieszeni tak czy inaczej. I po co inwestowac w fotoradary, ajk mozna cale miasto wysypac jkaims "gownem". Glupota goni glupote :)).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Panie Marcinie moge sie zalozyc ze gdyby panski samochod stal sie ofiara tych kamyczkow to by pan tak nie mowil , Ps : Nie zablysnal pan w radiu BAb w dzisiejszej audycji , jak juz sie ma stanowisku w urzedzie miasta trzeba tez miec troche pojecia o pewnych sprawach a pan nie umial odpowiedziec na pytania sluchaczy i zmienial temat na kamyczki i co jest legalne i nielegalne
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zagrożenia: |
Wczoraj moja mama postanowiła kupić nową wykładzinę do kuchni. Dałem jej listę ile metrów, co jeszcze trzeba kupić itd. Do sklepu poszła sama, bo sama chciała wybrać odpowiedni wzór i kolor. Najpier zaszła do Komfortu przy Biedronce. Już miała zamiar poprosić o cięcie wybranej wykładziny, kiedy przyszła jej do glowy, żeby zapytać, kiedy sklep dostarczy ją do domu. No i okazało się, że nie dostarczy bezpłatnie, bo do domu klienta oni dostarczają jedynie wówczas, gdy zakup przekracza 700 zł. W przeciwnym razie trzeba zapłacić 17, 50 za przywóz. Machnęła ręką i pojechała na Spokojną do Satyra. Tam okazało się wybór większy, wykładzina tańsza, a do tego została przywieziona wraz z wykładziną, listwami pod sam dom! I pan wniósł tę wykładzinę do samego mieszkania. Kazała mi o tym napisać, bo to jest właściwy przykład troski o zwykłego klienta, a nie tylko o takiego, co robi generalny remont w całym mieszkaniu. I tak trzymać!!!!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |