Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Łomżyński rynek pracy |
Mają ciekawe komputery.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
brat masz zupelna racje, moja krew.... hehehe kiedys jak pracowalem w szpitalu i przywiezli do nas chora kobiete podlaczajac ja do tlenu byli zmuszeni podlaczyj ja razem z inna starsza kobieta ktora byla bardzo wierzaca bo codziennie sie modlila a i obrazeczkow bylo w h... wszedzie, w pewnym momencie jak pogorszylo sie cisnienie tlenu w rurce doprowadzonej do tej kobiety zrobila zamieszanie, po wytlumaczeniu owej pani ze jest jeszcze jedna chora w ciezkim stanie podlaczona do tego samego dozownika owa mila staruszka powiedziala: "nic mnie to nie obchodzi niech se tamta zdych abym ja miala dobrze.... " i co wy na to ? nawet w kolejce do boga zdarzaja sie tacy ludzie ... hehehhehe dziwaki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Markacyku, Powtarzam: ZAMIAST!!!! :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Co do ścigałek to podbno były jakieś w sobte wieczorem na nowym moście, aż pał-łały się zjawiły.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Maćku, idę na spacer za miasto (dokładnie to jadę). Kolacje już jadłam na obiad. Później srawdzę następne punkty. Vlad, zaczęłam liczenia Baranów oczywiście od Ciebie i pewnie dlatego nie pomogło;D do przeczytania w nocy. A. Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
to co powiem zle moze swiadczyc o mojej skromnosci ale niestety, wiem ze jestem w 100% lepszym czlowiekiem niz 3/4 katolikow co niby praktykuja nauki boze. te same wartosci przyswiecaja moim celom ale ja staram sie je wypelniac, nie demoralizuje moim zdaniem nikogo. jestem za wolnym slowem i aborcja ale sam bym nigdy tego niezrobil swojemu dziecku bo wiem ze dal bym sobie rade w najgorszej biedzie. aha uczucia tez mam... i co tylko przez to ze leje na kosciol, jestem ateista i ze uwazam ksiezy ( oczywiscie to ludzie wiec nie wszyscy sa do bani ) za darmozjadow liczacych na latwy chleb to jestem gorszy ? pozdrowka dla all
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
A co w Telepunkcie ma internet działąć 512kb/s wątpie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Zawsze klijent mówi ja zawsze mówie Dzień Dobry :d
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Najlepsze jest to, że te wszystkie wątki mówią i o tym samym i o czym innym zarazem. 1. Ludzie pytają o informacje dotyczące wydarzeń religijnych i uzyskują odpowiedzi. 2. Ludzie krytykują cynizm (niektórych) ludzi uczestniczących w takich wydarzeniach, a na co dzień nie realizują, bądź wręcz nie starają się realizować nauki swojego Kościoła. 3. Ludzie krytykują postępowanie kościoła i jego "wtrącanie" się w życie publiczne. 4. itp... Podstawowy błąd, ew. mechanizm wykorzystywany w dyskusji - wykorzystanie fałszywych, uogólniających, a traktowanych jako prawdziwe, (bądź prawdziwych, a związanych tylko pozornie z tematem) tez w celu wykazania prawdziwości swoich słów. :) Bienia zadała pytanie, Kefas odpowiedział - reszta to szum!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Ufffff...Czyli nadzieję nam dajesz Ptysiu... Cieszymy sie bardzo !!! A ja mam już kupiony keczup i też czeka w lodówce (podobnie jak musztarda DoPrze). Więc jest nadzieja, że zostanie spożyty z okazji na którą został kupiony. Pozdroweczka :)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
dziś miałem najwspanialszy sen półtoragodzinny, a wszystko po to.... ... by móc wzorem RYSKAGO pozdrowienia posłać z miasta Kraka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
andrius: zapewne przekleiłeś tę wiadomość z jakiegoś paciorkowego emaila, rozsyłanego przez jakiegoś debila. Oszczędź sobie następnym razem, proszę... Ja identycznych emaili dostaję +/- 100 tygodniowo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
ja_ne_k: rozejrzyj się na eBay'u (www.ebay.com). Tam jest sporo okazji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
chcialbym sie dowiedziec czy ktorys z forumowiczow mial przyjemnosc korzystania z zakupienia tak szeroko rozpowszechnionego poradnika na allegro telefonu z polskiej hurtowni po atrakcyjnej cenie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Jeżeli chcesz kupić Pontiaka , zajedź na Poligonową na samym końcu ulicy, tam gdzie jest hurtownia warzyw i owoców i myjnia samochodowa. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Trzeba się cieszyć, że tak szybko został wybrany i jest z innego kraju, jak Włochy, a z naszego sąsiedniego. W końcu jest demokracja i w Kościele. Cały czas powinni wybierać z co raz to z innego kraju katolickiego. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
W moim samochodzie z racji wieku tylna kanapa pozbawiona jest pasów. W razie groźniejszego wypadku pasażerowie z tyłu praktycznie nie mają szans. Co ja jako kierowca mam robić? Jak będe się czuł gdy oni zginą, a ja przeżyje? Nie jeżdże szybko, nie wyprzedam na trzeciego, ale na dordze jest wiele niebezpieczeństw. Nawet gdyby wypadek nie był z mojej winy wole zginąć jako pierwszy niż żyć z myślą że kogoś zabiłem. Nie mam żony, dzieci - nie musze nikogo utrzymywać, nie jestem za nikogo odpowiedzialny, lecz ci co ze mną jeżdża tak. Gdy jade sam lub tylko z pasażerem z przodu zapne pas, lecz gdy mam takowych na tylnej kanapie nawet największe mandaty mnie do tego nie zmuszą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Zapomniales jeszcze napisac, ze jesli posiada sie poduszke powietrzna i nie zapnie sie pasow, to ta poduszka nie pomoze, a dobije. Jesli nie zapniemy pasow, dolecimy do kierownicy z wieksza predkoscia, a poduszka nie zdazy sie otworzyc i zamiast amortyzowac glowe, zlamie nam kregoslup. Chyba wielu o tym nie wie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Koniec świata dzieje się codziennie ... codziennie komuś kończy się świat i zaczyna. Umieranie Jana Pawła II prawie na ekranach , ten mistycyzm , spokój, świadomość i taka oczywistość zrobiły na mnie duże wrażenie. Niespodziewałem sie że aż takie. Tam też się skończył świat ale nasz dla niego, ale zaczeło się coś większego ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Jacko a co na boczku? Zupę?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Z wiarą nie jest tak łatwo, każdy wierzy w swego Boga, rola dogmatów i nauki kościała aby był to ten sam Bóg. Czy można mieć pretęsję do człowieka, że rozumie Boga na swój sposób i na swój sposób go czci. Byle w kanonie. (mam nadzieję że nie jestem heretykiem) Ta różnorodnośc to dobra droga do ekumenizmu tak preferowanego obecnie. Zawsze łatwiej oceniać innych, ja wróciłbym do tekstów, kóre były na tym forum, zacznijmy od siebie , reszta też się zmieni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Zobaczymy co będzie. A z kad tyle pieniedzy nabierze miasto ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
no już jestem po pierwszym egzaminie, z anglika, tylko czekam na wyniki. Niby odpowiedzialem na wszystkie podpunkty do dialogów, niby opisałem ilustracje w 3 zdaniach i odpowiedziałem krótko na pytania, ale niewiem czy zdam...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
He dzięki :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Mamy 7 miejsce w tabeli :(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
vlad dzieki o tego jelonka mi chodziło :D -------------------------------------------------------- Tylko Łomża ŁKS !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Zobaczymy jak nowy Papież będzie sie sprawował a dla was małą zagadka jak wita się Papieże czyli 1 Papież z 2 Papieżem czyli cześć,siema,wita, niech będzie pochwalony itp. itd ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
do Kefas: W pewnym stopniu zgadzam sie z Tobą. W naszym kraju rzeczywiscie Rady Parafialne w praktyce nie istnieja i długo jeszcze nie beda funkcjonowac. Według mnie przyczyna tkwi w zaangazowaniu wiernych w zycie wlasnej parafii - pisalem juz o tym w innym miejscu. do Ryskago: aktualnie w dokumentach koscielnych nie uzywa sie sformulowania "czlowiek" ograniczajac tylko do mezczyzny, raczej "czlowiek płci meskiej lub zenskiej" - czy malzonkowie slubujac sobie nie skazuja sie na monogamie, przeciez tez moga przecenic swoje mozliwosci? - chcialbym zobaczyc kaplana, ktory poslugujac w kilkutysiecznej parafii, a sa wieksze) mialby czas na rodzine. (Zakladam oczywiscie, ze przyklada sie do swoich obowiazkow). W takim razie albo zaniedbywalby obowiazki wzgledem wiernych, albo wzgledem rodziny i znow mamy problem, jak ktos taki moze nauczac innych jak sam nie radzi sobie i nie swieci przykladem dbajacego ojca i kochajace malzonka? - czy małzonka takiego ksiedza bylaby w stanie zaakceptowac fakt, ze jej maz nalezy nie tylko do niej, lecz calej parafii, a swoje obowiazki pelni przez cala dobę. - w czasie gdy dzialal Chrystus nie ma mowy o ekskomunice i wykluczeniu z Kosciola, gdyz tego jeszcze nie bylo, dopiero powstawal. - poza tym przesledzcie w ewangeliach fragmenty opisujace powolanie Apostolów. Czy Jezus nie kazal im zostawic swoich zajec, rodzin i isc za nim nie patrzac na nic? pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Zastanawiam się, czy są tacy niewierzący, którzy uważają, że Jan Paweł II był człowiekiem o nieposzlakowanej opinii, uczciwym, szczerym, prawdomównym, itp... ...jeśli tak, to dlaczego tak odrzucają prawdę, którą głosił w kontekście wiary?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Rozumiem, że na swojej prywatnej działce też można poszadzić, jeżeli tak to dobrze się składa bo mam wolne miejsca na kilka drzewek. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
syna mam, mieszkanie również a drzewa (wstyd się przyznać) nie posadziłem :) Postaram się do Was zgłosić ... miejsce podobnie jak Maciek mam już obmyślone. PS A tak przy okazji dzięki tej akcji nadrobię braki z botaniki - nie pamiętam jak wygląda jesion :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
ehm... angol przede mna.... mam ustna we wtorek... mam nadzieje ze nie wyskocza z jakimiś kosmicznymi scenkami i obrakiem!! a z tego co wiem w innych szkolach roznie to bywalo...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
witam, a co wy na to ze neu papiez byl w czasie wojny w hitler jugen? ciekawe ? a co do maciusia to fakt jest ze wzorowy z niego katolik i jaki swoj. to ze sie kogos toleruje to nie znaczy ze nie mozna miec o nim zlego zdania bo tolerowac katolika znaczy dokladnie tolerowac katolika a w 3/4 katolikow to tylko pozerzy wiec samo przez sie :] ja jestem tolerancyjny ale glupota i ciemnota mnie strasznie razi... u zabrzmialo jak nazi...... hehehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
ja tez mialem wizje ale to drogi gips zeby je miec czesto, a wracajac do tematu czy to nie sa przypadkiem przesady i jakies gusla ? chyba kefas tobie jako katolikowi to nie wypada.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Hmm... Mam nadzieję, że przeczyta to ktoś z Kuratorium a i Wy powiecie co na ten temat sądzicie. Czy nie wydaje Wam się dziwne, że na olimpiadzie językowej w Gimnazjum nr 1 OSIEM pierwszych lokat zajmują uczniowie tejże szkoły a dziewiąte miejsce ktoś z innej, kto notabene chodzil na korepetycje do pani nauczycielki z gimnazjum nr 1 ????? Dziwny zbieg okoliczności !! Zwłaszcza, że miesiąc temu na Olimpiadzie wojewódzkiej moje dziecko uzyskało bardzo wysoki wynik, o wiele lepszy niż większość dzisiejszych "laureatów". Hmm.... Na pewno niezbyt to działa zachęcająco jeśli chodzi o starty w LOKALNYCH olimpiadach. Widzę, że najwyraźniej w takich ośrodkach miejskich jak nasze miasto nadal funkcjonują częste i dziwne uklady i ukladziki. Gratuluję !!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
"W wieku 14 lat (1941 r.), wstąpił do Hitlerjugend. W 1943, w wieku 16 lat, rozpoczął przygotowanie wojskowe w zakresie obrony przeciwlotniczej. W listopadzie 1944 został wcielony do Wehrmachtu. W roku 1945 został internowany w obozie dla jeńców wojennych jako niemiecki żołnierz. Zwolniony w czerwcu tego roku, wstąpił do monachijskiego seminarium." http://pl.wikipedia.org/wiki/Benedykt_XVI ...ciekawe czy miał inne wyjście, niż wstąpić do tej młodzieżówki... :) szamac.... jeszcze chciałbym uzyskać od ciebie informację..... bo "głupotę" to wydaje mi się, że rozumiem.... ale podejrzewam, że "ciemnotę" postrzegać możesz trochę inaczej... co rozumiesz pod tym pojęciem...? Czy tylko tyle co mówi słownik języka polskiego: ciemnota (Wilga) I rz. ż Ia, blm ‘brak wykształcenia, obycia; zacofanie, tępota’ ...czy może coś więcej? Pozdrawiam!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Jestem już po ustnych.Nie taki diabeł straszny jak go malują.Matura okazała się prosta i mam nadzieję,że to nie zmieni się na egzaminach pisemnych:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Jakoś nie widzę księdza,który prowadzi załóżmy swoją córke do ołtarza :|
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy.... Może będą grac na zwłokę :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomżyński rynek pracy |
Ryskago, książkę to ja kupiłem i poczytałem, ale ciężko samemu było sie przybrać, jak się człowiek nie zna na tresurze. Szamac, to już nie nadaje się on do szkolenia w wieku 20 miesięcy? W takim razie zaniedbałem sprawę. Może dobry fachowiec jeszcze coś znim poradzi. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |