4lomza.pl/

szymonek tez nie przestepca bo przestepca odpowiada w prawie karnym i to od pewnej granicy wyroku...sa jeszcze wykroczenia wystepki.Nie jestem profesjonalista i nie obstaje za takimi pracodawcami,ale to zapewne wszystko jest brane pod kodeks pracy...
Ja osobiscie to bym jemu dal w ryj...no i wtedy zakwalifikowal bym sie do przestepcow hahaha...ale to nieraz mala kara za chwile przyjemnosci....

trzymam sie zawsze z dala , od wszelkich zamieszek p

Ma zowsze Łomża

realny pojebaniec , na stos z nim.

Istnieją ogromne, większe, wielkie, duże, małe wybuchy uczuć, które mają swój początek i trwają jakiś czas. Kula ognia osiąga punkt kulminacyjny odpowiedni i inny dla każdej pary, rozgrzewa umysły kochanków do skrajności, jednoczy ich, łączy, przeznacza dla nich największe kalibry odczuć dla ich, wrażliwych na siebie, zmysłów.
Wtedy więzi pomiędzy nimi rosną, twardnieją, mnożą się i potęgują węzły ich łączące.
Po jakimś czasie kula ognia zaczyna stygnąć, malejąc nikną z nią pryzmaty przystosowane do bytu w ogromnych temperaturach. Zanika narkotyczna fascynacja, która uzależnia.
Kula ognia znika, pył opada na tereny kochanków i wtedy kończy się fascynacja. Pozostaje jeden pryzmat i "święte" dla kochanków podłoże z pyłu przypominające o dawnym wybuchu. Pryzmat ten niektórzy nazywają miłością.
W zależności od wielu czynników pryzmat ten jest trwalszy, słabszy, jednak zawsze pozostaje podatny na uszkodzenie.
W życiu kochanków istnieje pierwszy wybuch tworzący, później mają miejsce bądź też nie inne wybuchy podsycające.

Analizujmy teksty i tępmy głupotę polityczną...