4lomza.pl/

Faktycznie Norbi może i nie jest najlepszym pomysłem,
dobrze że chociaż cokolwiek się dzieje

Do wypadku doszło w poniedziałek. Grupa młodzieży z klubu ŁKS Narew Kurpiewski Łomża przebywała od kilku dni na obozie w Augustowie. Uczestnicy obozu wieczorem kąpali się w jeziorze Necko. Nagle jeden z podopiecznych zaczął się topić; nieprzytomny został wyłowiony przez opiekunów.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8265233,15_latek_utonal_na_obozie_sportowym__Jest_sledztwo.html

Wiem ale czy powiem

1. pierwsze podejscie- dzwonie i po 3 sygnalach wlacza sie poczta "tu era......." ludzie wylaczcie poczte lub nagrajcie cos swojego
2. drugie podejscie kilka dni pozniej- odbieraja, prosze na wynos, zamawiam i jak pytam za ile przyjechac slysze ze za godzine- odmawiam bo troszke za dlugo ale mysle pewnie smaczne skoro tyle trzeba czekac
3. trzecie podejscie- zamawiam na wynos, pytam za ile przyjechac? "za 15 minut"... ok jade i dopiero przy mnie zaczynaja kroic....... czekalam jeszcze kolejne 15 minut

lokal bardzo ladny, jedzenie srednie, wzielam kilka dan i wlasciwie wszystkie smakowaly tak samo- wyglada jak wietnamskie a smakuje jak indyjskie- moze rzecz gustu ale ja jestem zawiedziona
i nie chcialo mi sie tego nawet do konca zjesc

kto byl w usa wie co to znaczy chicken with broccoli albo sezamy chicken

z kraski najlepsze

Ty szczebiotka to wpieprzaj bagietki i odczep się od naszego pieczywa.