4lomza.pl/

Najpewniej zadzwonić do "Kontaktów " pod numer 2153570 lub 2164243 tam jest" Skrzynka Pomocy", są tam zgłoszenia osób potrzebujących pomocy. Pewne jest, że pomoc trafi w odpowiednie ręce.

Pozdrowienia.

Na MISJĘ POKOJOWĄ hehe

Panowie trochę powagi, gdy cała Polska jest w ŻAŁOBIE . Nie czas na żarty.

Czwartek 07.04 ustawiamy znicze na dlugosci wszystkich ulic Jana Pawla II
w Polsce
Zaczynamy o 21.00 i trwamy razem do 21.37

bedzie jeszcze wiecej ludzi niz bylo dzisiaj :D jestem tego pewny ;]

Proponuję jeszcze jedną inicjatywę, która powinna sie ładnie wkomponować.

Rozświetlmy symbolicznie cienie, których tym więcej im dalej do słów papieża. Ołtarz płonie setkami zniczy, tam gdzie głosił swe naumi Jan Paweł II, ale kiedy nadchodzi noc, wieksza część Doliny Miłosierdzia tonie w mrokach. Światło świec nie dociera wszędzie, musimu mu pomóc. To światło, które płynie z ołtarza, niech oświetli wszystkie cienie.

Proponuję rozświetlić całą Dolinę Miłosierdzia. Tam gdzie 14 lat temu witaliśmy i słuchaliśmy Papieża - przed Jego ołtarzem (50, 100, 500 metrów od niego) - postawmy zapalone znicze. Postawmy je w miejscach gdzie wtedy staliśmy i modliliśmy się.

Proponuję by zrobić to po mszy na 18.00, a przed czuwaniem o 20.00. Przejdźmy w te miejsca, z których wtedy wypatrywalismy Jego postaci i słuchaliśmy jego słów. Jeśli nie mieliśmy wtedy okazji być na spotkaniu z Papieżem znajdźmy jakiś ciche puste miejsce. Zapalmy tam nasz znicz i pomódlmy się w samotności. Przypomnijmy sobie tamtą atmosferę, przypomnijmy sobie jego miłość i postarajmy się utrwalić ją na przyszłość.

Zostawmy znicze w tych miejscach, niech rozświetlą mroki nocy.

(...i jeszcze prośba organizacyjna, w piątek, w sobotę zajdźcie tam spowrotem i zabierzcie opakowanie, lub postawcie kolejny znicz, oszczędźmy trudu służbom miejskim, osiedlowym i parafii. Jesli zobaczymy wypalony, choć nie nasz znicz, też go zabierzmy - nie zaśmiecajmy ostatnich skrawków zieleni w naszym mieście.)



Latam, Skaczę i jeżdżę

o to w tym wszystkim chodziło , to było główne założenie tego co się dzisaj wydarzyło.

Pozdrawiam

Ulica Sienkiewicza jest chyba jedną z najbardziej urokliwych w Łomży... cieszy mnie fakt odbudowy dawnego hotelu... najprawdopodobniej w nowy hotel (tu zasługa nie europejskiego, a amerykańskiego kapitału). Uważam, że ta ulica zasługuję na zainteresowanie ze strony naszych włodarzy... pomyślcie o parku przy tym małym kościólku w ciepły letni dzień... oczywiście pomijając widok ludzi siedzących na ławeczkach z kubeczkami wina ;)... Nasza Łomża !!

o 10.00 oglądamy transmisję

o 18.00 modlimy się w Łomży

powracam do tematu, by trochę urozmaicić "najświeższe" posty.

Moim skromnym zdaniem "cztery pory roku" to w tej chwili najlepsza pizzeria w Łomży. Miła obsługa, której naprawdę zależy na miłej atmosferze w lokalu, przyjemny wystrój wnętrza (nie licząc niewygodnych stołów) i co najważniejsze super pizza i wszelkiego rodzaju pasty...
Ten mdły ser - to najprawdziwsza mozarella. Nic tam nie powstaje z prefabrykatów... wszystko jest "prawdziwe", świeże i smaczne (informacje z pierwszej ręki).
Wg mnie idealne miejsce, żeby na wszelkiego rodzaju randki itp. Bo jeśli komuś zależy na szybkim jedzeniu to proponuję Matysiaki (swoją drogą też dobre jedzienie), albo stołówkę w PKSach z ceratami na stole...

Tak przy okazji już robiąc reklamę nowemu lokalowi (CPR) - jest tam fortepian !!! co rokuje wielkie nadzieje na muzyczne wieczory przy świecach i lampce wybornego wina - oby jak najszybciej!!!

Będę z moją rodziną ...

Zbych

Zbychu,

"Ryskago, czy chcesz abym przytaczał całe epistoły z historycznych opracowań? Skąd ja na to wezmę czas?"

Nie. Nie chcę. Przecie mówię, że i ja nie mam na to czasu. Dlatego sugerowałam, żeby oprzeć się TYLKO na samej Biblii i na własnym rozumie :).

"A poza tym wywiąże się niepotrzebna i zaogniona dyskusja, która narobi zamieszania i wzajemnych niechęci - bo my niestety dyskutować nie umiemy."

Nie miewam niechęci (z reguły) i musi się ktoś naprawdę baaardzo starać, żebym ją poczuła :). A poza tym kto tu się kłóci?? Ładnie sobie z Allinką rozmawiacie, jak dotąd nie rzucacie "mięsem" w siebie, szacuneczek dla przeciwnika, jak widzę, jeszcze jest zachowany i... oby tak dalej :).

"Zamiast ergumentów będą oskarżenia (jak to masz wyżej). Zatem wolę podać więcej bibliografii (bo to rozległy temat) i kto będzie chciał, niech czyta."

Nie bede czytała, bo nie mam czasu...:(

"Dla wyjaśnienia (m.in.Alllince) chcę powiedzieć, że Biblia dla jednych jest księgą natchnioną i świętą nad którą nie ma co dyskutować, a dla innych (dla mnie także) wielką księgą ludzkiej mądrości i starego ludzkiego marzenia o lepszym świecie i doskonalszym życiu i w tym doszukuję się pierwiastka bożego."

No i bardzo dobrze!! Bo on (pierwiastek) tam jest. Czy człowiek byłby w stanie wymyślić taką fabułę i taki bieg wydarzeń? Nie sądzę.

"Badania nad Biblią Kościól dopuścił dopiero od ok. 1949 roku!"

Kościół popełnił wiele błędów w przeszłości i nadal popełnia :(. Myślisz, że mnie to nie boli??

" Nie sądzę, żeby poznawanie wyników tych badań zachwiało wiarą prawdziwie wierzących- choć wcale nie muszą czytać tych opracowań. Jestem pewien, że nasi katolicy bardzo słabo znają swoją Biblię i powtarzają tylko zasłyszane opinie. Dlatego pewne argumenty tak ich denerwują- dla mnie są to jednak "bigoci" szczególnie w tej części podawanej w słowniku Kopalińskiego:...manifestacyjne spełnianie praktyk religijnych...połączone ze świętoszkowatością i rygoryzmem wobec innych".

Fakt, łatwiej jest nawracać kogoś wytykając mu jego grzechy, niźli zrobić to poprzez ukazanie mu, jak wielka jest miłość Boża... Ta druga droga choć trudniejsza - skuteczniejsza. Nasz Karol Wielki to wiedział i chwała Mu za to!

"Każdy więc zyje jak chce i uszanujmy to."

Wolna wola, jasne że tak.

"PS dla Ryskago:Teolodzy z katolickiego uniwersytetu w Tybindze piszą o m.in.konieczności uznania wreszcie, że Jezus był "pełnym" człowiekiem, który miał też rodzeństwo /patrz: Mateusz 13.53 (Jezus w Nazarecie) .."Czyż nie jest On synem cieśli? Czy jego matce nie jest na imię Miriam, a jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry nie żyją wszystkie u nas?" (Biblia Tysiąclecia). Dalej wynika problem teologiczny zresztą z niepokalanym dziewictwem Marii ... to na poczatek."

A wiesz, że w swoim czasie i ja się tym "gryzłam". Ale po wielu mozołach doszłam do przekonania, że kwestia posiadania rodzeństwa tudzież kwestia dziewictwa Marii nie rzutują tak naprawdę na meritum sprawy. A to, co w Biblii najistotniejsze, to Jego nauka, której trudno jest cokolwiek zarzucić, choć wcielanie jej w życie jest szalenie trudne...

A że na forum to wszystko? Jest to pewna forma wyjścia do ludzi bądź co bądź :). I dobrze. Dobrze, bo może są i tacy, co tylko w ten sposób potrafią, i lepiej że tak niż wogóle, prawda Zbychu?

a jednak masz czas, kierownica już nie wisi na Tobie?

a jednak masz czas, kierownica już nie wisi na Tobie?
ps. ładnie to sobie wykombinowałaś;)

Kochani, to dlaczego tak słabo tę pieśń śpiewaliście ? Żal ściskający za gardło, brak znajomości takstu czy lenistwo? Od śpiewu tylu młodych wykonawców szyby w katedrze winne powypadać.

Myślę, że to pierwsze... żal...

Zibi ja stalem blisko drzwi wejsciowych/wyjsciowych i zauwazylem ze wielu mlodych ludzi jednak tekstu nie znalo. Zauwaz ze refren juz lepiej wychodzil. Druga sprawa ze mnostwo ludzi zostalo na zewnatrz. Zostaje podszolic sie w teksie ulubionej piesni Oazowej Naszego Pasterza i piatek ku Jego Czci zaspiewac ile sil w plucach.

Zbych

Przy ołtarzu i dookoła niego na całum placu... na łące!

Zauwazylem ze wile osob nie spiewało z nami bo nie znalo słow, oto one:

Barka
1. Pan kiedyś stanął nad brzegiem
Szukał ludzi gotowych pójść za Nim
By łowić serca słów bożych prawdą

ref.
O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś
Twoje usta dziś wyrzekły Twe imię
Swoją barkę pozostawiam na brzegu
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów

2. Jestem ubogim człowiekiem
Moim skarbem są ręce gotowe
Do pracy z Tobą i czyste serce

3. Ty potrzebujesz mych dłoni
Mego serca młodego zapałem
Mych kropli potu i samotności

Chwyty na gitare:
DAAD7
GA
DAAD7


GD
eADD7

uczciwość i prawda to najważniejsza rzecz

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=3853

Papież prosił abyśmy "przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa, co czasem może aż zagrażać jego egzystencji i dobru wspólnemu".

W artykule dowiadujemy się, że "Krucjata" chce załatwić problem prawnie, ale wydaje mi się, że JPII nie o to chodziło. Chodziło raczej o leczenie duszy, wyjaśnianie, świecenie przykładem.

Co da zamknięcie sklepów z alkoholem? Policja będzie miała więcej zajęcia z szukaniem nielegalnych handlarzy i producentów, powiększy sie szara strefa.

Wg mnie należy propagować "zdrowe życie", wyjaśniać obłudę prawa, które dopuszcza do obrotu alkohol i papierosy, a zakazuje handlu marihuaną, uprawy maku, itp.
Jesli ktos jest przeciwny uzywaniu narkotyków, to trzeba mu uswiadamiać, że alkohol i papierosy tez się do nich zaliczają - też uzależniają i też są szkodliwe społecznie.
Jeśli ktoś nie widzi nic przeciwko to trzebo pokazywać mu zagrożenia.

Wg mnie nic na siłę!

Podlasie czy Mazowsze?
Oto jest pytanie....
Moja odpowiedź---> Mazowsze