4lomza.pl/

Dlaczego twoim zdaniem o 18?Przeziez Ojciec Swiety zmarl o 21.37

No ja też jestem za aby pomaszerować i pomodlić się za Jana Pawła II. Spróbujmy namówić swoich rówieśników, aby wzieli udział razem z nami. Ja przyjde z Chudym i innymi ziomkami. ;)
Pozdro dla tych, którzy przybędą ;)

ja wezme znajomych i bede na pewno!!

Zbych

no ja też popieram ten pomysł ;)

ADALL

Bigi2004 masz racje zbierajmy znajomych i uczestniczmy w jutrzejszym marszu. Ogłośmy to jutro w swojej szkole zachęćmy innych. Papież był i jest zawsze z nami to i My z nim bądźmy nawet gdy teraz już Go nie widzimy :( Ale on nazawsze zostanie w naszych sercach.

Jeszcze raz gorąco zapraszam, im więcej nas będzie tym lepiej.. zabierzcie ze sobą swiece, i wizerunki Ojca Świętego..

Niech każdy z nas nagłośni ten fakt a będzie nas całkiem spora grupa..


Zwracam się do wszystkich uczestniczących jutro o zachowanie szczegółnej powagi i zachowania odpowiedniego go sytuacji.

Pozdrawiam

Własnie po gg krązy informacja , ale nigdzie nie potwierdzana poza GG, więc myśle ze na te forum zaglada dosyć spora liczba ludzi.. więc tak jak w temacie marsz jest o godzinie 18


Jak do tej pory nie ma żadnej informacji od kogo wypłynęła informacja ze marsz o 19, więc myslę że nie ma sensu opeirać się o nie kokretne informacje.

Tak jak pisałem wyżej marsz 5 Kwietnia o 18.00

Napewno będę, przekazałam już informację pewnej grupie osób. Mam nadzieję, że marsz dojdzie do skutki. Tylko, kto to poprowadzi? Czy jest wyznaczona jakaś osoba? Chodzi o to,żeby nie było zamieszania...

Moim skromny zdaniem , w tym momencie nie jest ważna logistyka, to ma wypływac z nas ... samo to że zbierze sie grupa młodzieży w jednym miejscu, o określonym czasie, w jednym konkretnym celu to już coś oznacza...


Mam nadzieję że wszytsko jutro dojdzie do celu.. i będzie spora grupa ludzi..


Pierwszym rzeczą która uczynimy jak się wszyscy zbierzemy to podopalamy znicze których jest ogromna ilość pod Ołtarzem Papieskim..

Jeśli wszytsko będzie spontanicznie i wypływało od nas.. to będzie niezapomniane wydarzenie.

No mam nadzieję, że wszystko będzie O.K To bardzo dobry pomysł z tym marszem...Oby wszyscy się zachowali tylko jak należy. Nie wiem może mam jakieś schizy...Jutro po szkole jakiś znicz kupię, a co do świeczki..hmm jak tu nieść z sobą świeczkę? Przecież mi to spłynie po ręce.Jakiś pomysł?

Wy się wyzywacie i kłucicie zamiast iść razem do kościoła i się pomodlić postawić [*] na pomniku .... żal was/

gaston

marta50 napisał(a):

> No mam nadzieję, że wszystko będzie O.K To bardzo dobry pomysł
> z tym marszem...Oby wszyscy się zachowali tylko jak należy. Nie
> wiem może mam jakieś schizy...Jutro po szkole jakiś znicz
> kupię, a co do świeczki..hmm jak tu nieść z sobą świeczkę?
> Przecież mi to spłynie po ręce.Jakiś pomysł?


marta50 nie musisz brać świeczki to nie żaden przymus.. poprostu bądz to już będzie dużo.

Liczy się sama obecność nieważne jest to czy przynieśiesz 1 znicz czy 5, poprostu to ma być zjednoczenie się młodzieży łomżyńskiej i wyraz pamięci dla Ojca Świętego

Jak unas półowa narodu to bezbożni :(

Zbych

Każdy by chcial Papież zostanie w naszych sercach...

Napewno sporo osób przyjdzie...

Jeżeli ktoś chce iść do kościoła to pójdzie i po lekcjach.. Kościół jest cały czas otwarty... niekoniecznie trzeba być zwolnionym z lekcji. Takie jest moje zdanie na ten temat

+polak+

napisał :

" bo takie se zgrupowanie to ja tez moge zrobić i np mozem isc tam i tu "


Tak ale my spotykamy się jutro w konkretnym wiadomym celu. Nikt nie planuje swojej śmierci, tak i my niczego nie planujemy, to jest " moje, twoje, wasze i nasze " zawołanie o moglitwę do Ojca Świętego.

To nie jest maifestacja czy marsz robotniczy że wszytsko ma być napisane czarno na białym, to co zrobimy jutro będzie spontaniczne i wypływało do nas, a nie wynikało z kilku linijek maszynopisu.

W takie święto zabierać flagi to jest jednym slowem chamstwo... Ludzie pomyślcie 2 razy zanim cos zrobicie, nie kradnijcie flag... !

Zbych

Kefas napisał(a):

> Bardzo dobra sugestia.
>
> Spotkajmy się wszyscy o 18.00 w kościele na mszy.
>
> Po zakończeniu mszy, po błogosławieństwie, zbierzmy się na
> ołtarzu papieskim i po krótkiej modlitwie pokażmy swą miłość do
> Papieża i ufność jego słowom idąc do drugiego miejsca, które
> gościł pielgrzymując do Łomży. Pójdźmy do Łomżyńskiej Katedry.
>
> Chciałbym by ten marsz był symbolem, że młodzi ludzie pójdą za
> papieżem nie tylko ten jeden raz, ale że będą szli przez życie,
> będąc w zgodzie z nauką Jego i naszego największego nauczyciela
> Jezusa Chrystusa.
>




Widze że Piotr 'Kefas' Dobrzański doskonale rozumie to o co mi chodziło pisząc to , przypominam jescze raz tu nie jest ważna organizacja ale sam fakt że młodziez łomżyńska sama z siebie cos zrobi.. ten mały gest może znaczyć tak wiele

Dzięki i Pozdrawiam.

i zachowujcie się jak LUDZIE a nie jak dzisiaj na mszy pewien "jegomość" który machał kluczami na "smyczy". a te brzęczały niemiłosiernie i zdziwiony był, że ktoś uwage jemu zwraca. Jeśli macie zamiar zachowywać się jak smarkacze to wogóle nie przychodźcie i nie przeszkadzajcie innym!!!!!

ana a Ty co masz zamiar nas tu nawracać? Weź się chwilę zastanów zanim coś napiszesz. Każdy tu pisze, że chce, żeby marsz wypadł dobrze. No kulturalna rozmowa a Ty co? O co Ci chodzi? Widocznie sama jesteś smarkula skoro wygłaszasz takie moralizujące gadki. Log4N to pomyślimy pomyślimy ale lepiej byłoby zadziałać:) No ja postaram się mechaniak powiadomić na tyle ile to możliwe. Do radia niestety nie zadzwonie, bo nie bardzo mam jak.

A tak wogóle to spokojnie...będzie dobrze, młodzież łomżyńska umie się zachować w takich chwilach. A co do tego brzęczenia kluczami to może to taki tik nerwowy. Ja np często pstrykam mimo woli długopisem:(

Ej słuchajcie nie kłócicie sie bo to nie o to tutaj chodzi, poprstu informacja neich się rozejdzie " pocztą pantoflową " kto zechce przyjsc to przyjdzie, kto nie to nie, .. a co do zachowania, to myślę że tego tematu nie trzeba poruszać to jest " chyba " oczywiste że kazdy wie jak ma się zachować.

Słuchajcie jesli ktoś może to niech zadzwoni do służb mundurowych, bo sam nie jestem w stanie wsyztskeigo ogarnąć. tak ja mówiłem młodzież łomżyńska spotyka się 5 kwietnia o 18 przy Ołtarzu Papieskim, reszta dzieje się spontanicznie i wynika od nas..

Log4N ma troche racji tak nie zabardzo możemy zablokowac ulice , jak by nie patrzył od 18 dużo ludzi wraca z pracy, jest dosyc duzy ruch.. tzreba o tym pomyśleć jak to do końca zrobić.

wlasnie kumpel wydrukowal ogloszenie ktore mamy zamiar wywiesic w PWSIiP mam nadzieje ze choc szkola jest mala przyjdzie duzo ludzi... to kto sie pisze zeby zadzwonic do radia ?? trzeba ustalic bo zablokujemy linie :D

ok

ja sie zajmuje radiem... zaraz będę działał...
zostaje tylko policja.

Mogę pogadać z ojcem (Straż miejska) no tylko, że oni pracują od 7.30 do 16.00 góra i niestety wydaje mi się, że może nie wyjść. Tylko powiedzcie o co chodzi dokładnie..o pilnowanie porządku czy jak? To idziemy ulicami?

kto się zajmie tym tylko poważnie..

Została tylko informacja do policji ... kto się tego podejmie.

tak wlasnie se wyobrazalem ten marsz...

to juz role przejmuje spontanicznosc ale mysle ze skoro idziemy ulicami miasta to ta trasa jest najbaardziej odpowiednia i wogole.. a radia sluchaja rozni ludzie czuje ze jak sie pojawi komunikat nie od jednej osoby sie dowiesz o tym marszu ;]

Przez wiele dni ludzie będą wystawiać światło ku pamięci.
Oby świeciło nam jak najdłużej!

Zbych

To od kąd do kąd ?

Zbych

Wiele osób mówi żeby biły koscielne dzwony w każdą sobote, ja mówię że w pierwszą, (zwracajmy się do Ks. Proboszcza lub Ks.Biskupa) ale jeszcze lepiej uczcimy pamięc Ojca Św. wyrządzając mu przyjemność obchodząc te soboty tzn. być na Mszy Św.(spowiedż) przyjąć Komunię Św.przez 15 minut modlić się na różańcu, wynagradzając MB za wszystkie zniewagi i odmówic modlitwę w intencji Ojca Św. Takie są warunki uczczenia 5 kolejnych pierwszych sobót miesiąca podane przez MB w Fatimie dzieciom. Pamiętamy że to MB Fatimska którą tak kochał nasz papież uratowała mu życie 13-05-1981 r.MB obiecała bardzo wiele łask za spełnienie takiego uczczenie tych sobót, a najważniejszą że nie umrze się bez opatrzenia ostanim Sakramentem, i w chwili śmierci będzie przy tej osobie. Czy to nie jest wielkie ?