4lomza.pl/

Cześć. Wiem że był już taki wątek, ale mam nadzieje że mi pomożecie. Szukam dziewczyny o włosach blond i niebiańskiej urodzie. Ostatni raz widziałem ją w grubym benku a następnie udałem się za nią na gościniec i od tamtej pory trop się urwał bo poszła na stoisko z piwem i juz prawdopodobnie z tamtąd nie wyszła ;( ja bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu jej ponieważ zależy mi na niej, miała takie piękne niebieskie oczy i wiem ze ona wie ze ja wiem ze wie ze ją polubiłem bo przez moment patrzylismy się centralnie prosto w oczy. Osoby ktore się zaangazuja w poszukiwania czeka solidna nagroda
!!

Tak jest! podpisuje się pod tą wypowiedzią obiema rękami i nogami. Bo taka prawda. Łomżyniacy są teraz jak te komary, pogonić w cholere zxjebać i zdeptać. Prawo należy do czeczenów

W Kauflandzie. Wchodzisz i zaraz po prawej stronie w kiosku z gazetami. Stajesz przed ladą i patrzysz w dół. Tam, na dole za szkłem jest tego trochę.

witam ja jutro jade do wawy około 7:30-8:00 rano jak cos to dzwon 723733706

Ja osobiście polecam Centrum Onkologii na Roentgena.

jak ty chodzisz i pytasz o snuff to sie nie dziw ze nikt nie wie co to jest .
Idz do pierwszego lepszego powiedz ze tabake chcesz i wszycho.
W kazdym kiosku jest.

jackass - w takim razie masz odpowiedni do swojego charakteru nik.
Niestety nie umiesz logicznie rozumować (pewnie dobrze sie z tym czujesz - im głupszy tym szczęśliwszy): gdzie ja napisałam, że bym nie brała? Napisała, że lewacy i tzw pożyteczni (dla lewaków) idioci stworzyli chory system, oczywiście że gdyby mi dawali to bym brała, chociaż nadal bym twierdziła, że dawanie kasy za darmo demoralizuje. Każdy sam powinien zarabiać, nikt nie powinien byc zmuszany do płacenia na pasożytów.

Naucz się osiołku czytać ze zrozumieniem (chociaż pewnie dobrze ci z tym, że większości spraw nie rozumiesz).

Oto mentalność politycznie poprawnych przygłupków - Polaków gonia do roboty, ale nie Czeczenów, do Czeczenów się służalczo uśmiechają i jak ci szczą im w twarz to taki politycznie poprawny jest przekonany, że to deszczyk pada. I dobrze mu z tym.

Thomas - kto tu pisze, że go z pracy przez Czeczena wyrzucono? Komu przez Czeczena ktoś wjechał w auto? Chodzi ci o wypadki spowodowane przez pijanych Czeczenów pod Leonowem? I ty uważasz, ze to nie wina Czeczena się się spił i komuś auto rozwalił? Typowy lewacki rozumek - to wina systemu!

W psychologii to się nazywa projekcja - swoje problemy - to, że cię panna rzuciła, że cie z Biedronki wywalili (przeciez to nie moje problemy ani PifPafa) projektujesz (wyświetlasz ) na innych. Wmawiasz sobie, że inni też mają problemy i że twoje problemy są problemami innych.

A co do Czeczenów - nikt z tych co ich nie chcą, ich nie obarcza winą za to, że ci pannę odbili. Po prostu nie chcemy płacić daniny dla nich, chcemy czuć się w łomzy bezpiecznie. Tylko tyle, a socjalistom trudno to pojąć.

http://w646.wrzuta.pl/film/8tKCMMbu1ye/impreza_pod_palacem_prezydenckim

....:)

by pokazać nowy kolczyk;)

gdzie szukac tej Cyganki na Stacha Konwy? o tej W Rucianem slyszlam ale takze nie wiem gdzie mieszka ?prosze o odpowiedz

Ja pamiętam pyszne lody z tej małej budki przy ówczesnym dworcu PKS (ktoś już o niej wspomniał). Lodziarnię z wysokimi krzesłami barowymi na Starym Rynku (oj, jak mi się tam podobało, miałam wtedy 5-6 lat, jak się tam czasem chodziło). Z kolei z lodziarni przy szpitalu (ta była moją ulubioną), za każdym razem gdy byliśmy u znajomych mieszkających obok niej, wynosiliśmy tyle gałek lodów, ile mieściło się w słoiku.

Oczywiście były słynne napoje w torebkach, Mirinda, którą zawsze kupowała babcia, dwukolorowe kremy z "Barbie", które jadło się plastikową łopatką. Gumy Donald, kulki i Turbo (o tej ostatniej mówiło się u nas na podwórku, że rakotwórcza), wrigglesy przywożone przez dziadka z NRD. A potem to już i Hubba-Bubba i wszystkie te z albumami do zbierania naklejek: Chabel, Chabel i Danny, Toxic Crusaders itd.

Pamiętam, jak latem '89 narzeczony mojej chrzestnej kupił mnie i mojemu bratu baloniki z helem. Miałam wtedy sześć lat i strasznie płakałam, bo bratu balonik odleciał i musiałam oddać mu swojego. Na szczęście dostałam nowego. Ale co to była za atrakcja, że balonik lata w domu pod sufitem!

A pamiętacie Lambadę i spódniczki "lambada"? Takie szerokie na gumie, co świetnie wirowały w tańcu.

http://www.bernardyn.pl/

Apteka na ks.Anny. Wydawanie leków na odpierdziel, zero porady, aby raz dwa i wrócić na zaplecze pić kawkę. Nie dotyczy to właścicielki ale tej drugiej starszej pracownicy, rudawej w kucyku