4lomza.pl/

Co myslicie o wprowadzeniu w prywatnych przychodniach lekarskich kas fiskalnych?Taksowkarze podnoszą szum,ciekawe co by powiedzieli lekarze?
Biedulki oj biedulki.....

Bratniak

Manx, lepiej, to w naszym pięknym kraju już było. I to by było tyle w temacie.

Niektórzy są dobrze poinformowani... Neon i SG1 mają rację - to na pewno będzie Kaufland. Tym, którym nie znana jest sieć Kaufland komunikuję, że jest to dyskont wielkopowierzchniowy tzn nie hiper- czy supermarket tylko dyskont. Różni się on od nich przede wszystkim powierzchnią oraz wystrojem i obsługą a także cenami. Jak ktoś był w Leader Price lub Biedronce (to są dyskonty) oraz np Real, Auchan, Tesco (hiper i supermarkety) to różnicę pomiędzy nimi powinien sobie wyobrazić. Wiem, że będzie to Kaufland bo z nimi współpracuję. Wiem też, że stanowiska w tej sieci są już obsadzone (widziałem w gazetce pracowniczej Kaufland we Wrocławiu zdjęcie jednej z nich - Kierownika działu artykułów Spożywczych, jednak nazwiska nie pamiętam. Wiem tylko, że jest to kobieta :))

a w nocy spadł śnieg.......

hanka - 30 lat temu było tyle samo wiernych, co teraz?? Jakoś nie wierzę... a jeśli tak, to po co te wszystkie kościoły nowe? To by oznaczało niepotrzebne budowle, i to, że kuria "przeinwestowała" i baranki boże nie są w stanie utrzymać swoich obórek. I teraz "biskup" rozpacza na forum i narzeka na brak frekwencji. Jedno z Was się myli... hej, które??
Nie jestem z Łomży, więc się nie wypowiadam na temat jakości kazań głoszonych w Waszych kościołach. Wiem za to, że mój proboszcz jest bucem i burakiem i że w tym roku byłem w kościele(w mojej parafii może 3?4? razy). Po co mam chodzić? żeby słuchac człowieka głupszego od przeciętnej katechetki?takiego który nie jest dla mnie wzorcem?Poszedłbym się czegoś dowiedzieć, później mógłbym podyskutować, cos wynieść z pobytu w kościele (niekoniecznie monstrancję) ,ale nie ma tam dla mnie partnera. I tak jest w wielu parafiach. Kościół potrzebuje młodych księży. Wyjścia do ludzi. Rozmów, zachęcania do poprawnego życia, aktywności, kurcze, czasy się zmieniły, mnie się wydaje, że kuria nie nadąża. Ksiądz - to powinien być lokalny lider. Jednoczyć. Razem z dziećmi stanąć np. do sprzątania świata. Organizować życie kulturalne, pomagać ubogim, oj, przecież to stanowisko to taka szansa!!! A jak jest???
U mnie jest tak, że proboszcz się zjawia u wiernych RAZ w roku (o ile nie zdarzy się w międzyczasie jakieś nieszczęście typu pogrzeb-tfy, tfy, odpukać) po HARACZ, a bezczel jest taki że potrafi usiąść do komputera u odwiedzanej osoby żeby zobaczyć w sieci jak się miewa licytacja w której bierze udział, pomiedzy tymi wizytami zaprasza parafian do siebie z OFIARĄ, zastać go można na plebanii tylko rano, bo około południa jego Audi śmiga sobie somewhere, by wrócić wieczorem. Gdzie tu miejsce dla Jezusa??? Boli takie postepowanie, bo naprawdę to jest ono zaprzeczeniem nauki Boga, a nie jej krzewieniem. A ludzie widzą i wnioski wyciągają...

... na mój samochód spadł ... niedobry śnieg... niedobra zima...!!!
Jak mozna zyć bez ciepła i słońca...?
buuuuuuuu

Nie warto.Stop. Wracaj. Stop. Czekamy. Stop

I jak z tamtej perspektywy? Ale cieszę się, że już masz net.
Trzymaj się.

a tutuł wątku powinien raczej brzmieć :
PUSTAKI W KOSCIOŁACH
i bynajmniej nie dotyczyć wiernych

°°°°°°°°°°
... evaa ...

juz wiem,udzial w loterii jest bezplatny..:) nie ponosi sie zadnych oplat

Bratniak

Czy z faktu, że nie można sie dodzwonić do telekomunikacji polskiej (świadomie z małej litery , bo nie jest to firma z przez duż TP) można wysnuć że się sypie i nie chcą, aby klienci im przeszkadzali w ich świetnych nastrojach, że to coś nie działa, albo firma się pomyliła. Cholerka co oni wymyślili z nową obsługą przz tel. A jak się tel. popsuje , z budki obok ukradli słuchawkę to co można zrobić? Iść do Szeptela? Dobrze, że staje na nogi, lepiej będize z telefonami, przynajmniej w Szeptelu. Może z czasem przejdę do nich z telefonem.
Poza tym dostałem fakturę, do której mam zastrzeżenia (inna cyfra niż w umowie) i nie ma tel. pod który mogę zadzwonić z reklamacją. Jak złodzieje, podali numer konta, ale jakby co to nas nie ma.

A wiadomość o FlashMobie już krąży po GG :)

Co jakiś czas wpadam do Retro , obsługa ok,
Byłem 2 lata temu na sylwestrze, było spoko, ( jedzenie niezłe - tylko stosunkowo mało ... )

ja też :D

Nie oplaca sie ludziom z dala od rodziny harowac po np. 200 h miesiecznie za jakies 5-6 tys. to wracaja (normalna rzecz), ale w Polsce rozowo tez nie jest... Zreszto wszedzie zagranica jest ciezej i z praca i z utrzymaniem sie niz przed np. 3 latami. Kto wyjechal w tamym okresie znalazl dobra prace i jej sie trzyma lub rozwinal no to nie ma na co narzekac, a teraz jechac zagranice to nie to samo nie spodziewajcie sie jakies rewelki!!

5000