4lomza.pl/

tam cieknie z sufitu woda przy łazience- w hattricku

nie sądzę- robrob.

dzięki za informacje

No komisja jak komisja:)
Psychiatra robi wywiad- rozmowe jak co kiedy gdzie ile, jakies zaburzenia, popyta pewnie o rodzine, nadmierne picie (nie robić z siebie świetego chyba ze naprawde nigdy nie upiło się zdrowo, badź w tygodniu jakiś browatek nie wpadnie) itp i ocenia dodatkowo twoje zachowanie + wynik testu u psychologa i wpisuje swoja opinie do obiegówki a poźniej cały zestaw zanosisz do tej właściwej komisji przegladają papiery- wpisy od lekarzy i decyduja: nadaj się czy nie.

nauką sie zajmij lepiej

mistyk, moj pies mial jedno z chorob po kleszczowych. Oczywiscie nie od razu sie o tym dowiedzialam, w Oazie leczyli go na jakies bakterie w przelyku, nie informujac nas jakie leki i na co pies dostaje, po tygodniu leczenia w Oazie ktore nie przynosilo zadnych efektow, poszlam do innego weterynarza ktory najpierw leczyl psa na nerki, a nastepnie wymyslil ze trzeba go wykastrowac bo niby ma jakas chorobe jader. Cale szczescie poszlismy na kolejnego weterynarza tzn do Ruminskiego, dokladnie psa zbadal i okreslil trafna diagnoze! Na drugi dzien pies byl zdrowy. Zebym od razu poszla do Ruminskich, zaoszczedzilabym kupe kasy, i pies by sie tak nie wymeczyl.

zawsze może podziękować z boku

podwozie można dobrze w wannie umyć, żeby rdza nie wyłaziła

Nie chodzi czy nowe czy urzywane tylko o gatunek, nie oszukujmy sie wiekszość ubrań w sklepikach jest rynkowa tylko drozsze bo muszą płacic za lokal. W szmateksach można kupic fajny nie typowy ciuszek i może on kosztowac tyle co nowy, choc czesto można znaleść nawe ciuszki. Ja polecam sklepik na ul. Staffa przy białostockim, polecam też sklep na przeciw starego szpitala, pozdrawiam i miłego grzebania:):)

dla porządku: Szafiarki to społeczność internetowa, skupiająca przede wszystkim kobiety, prezentujące w internecie swój styl ubierania się poprzez wklejanie na blogi i portale swoich zdjęć w różnych zestawach ubrań (za wikipedią)
ja prowadzę takiego bloga (rozneladnerzeczy.blogspot.com). Wprawdzie nie mieszkam tu już, ale pochodzę z Łomży i często zaglądam tu do ciuchlandów.

hehe