4lomza.pl/

takie stwierdzenie swiadczy tylko o braku odpowiedzialności i gigantycznym zacofaniu intelektualnym. Idąc tak prymitywnym tokiem rozumowania trzeba to potwierdzić. Ale czy to ,że nie stwiedzono takiego przypadku świadczy ,ze jej nie ma? W tym momencie należy przyjąć do wiadomości fakt ,że jedynym miarodajnym testem na obecnośc wirusa grypy AH1N1 jest tesT PCR Real Time wykonywany przez spacjalistyczne labolatoria. Nie wiem czy Wam wiadomo ale takie labolatoria są w rejonie północno - wschodniej polski tylko w Olsztynie i dwa w Warszawie. Tak więc stwierdzenie czy zachorowanIa na grypę w naszym mieście powodowane są przez wirusa AH1N1 wymagają właśnie badania krwii w tych labolatoriach. Biorąc po uwagę sprawnośc i biede słuzby zdrowia ( jedno badanie 400 złotych) wiadomym jest ,ze nikt takich badań nie zrobi , chyba ,że pacjent będzie w stanie agonalnym. Na SZCZĘŚCIE W NASYZM MIEŚCIE NIE DOSZŁO DO TAKICH PRZYPADKÓW WIĘC MOŻNA BEZMYŚLNIE POWIEDZIEĆ, ŻE ŁOMŻA TO MIASTA SZCZEŚLIWOŚCI I NAWET WIRUSY GRYPY JEJ SIĘ NIE IMAJĄ

Ma zowsze Łomża