niedziela, 24 listopada 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Ratunek dla ŁKS

Zainspirowana tematem "Warszawa", a raczej tym, co się w nim działo,
proponuję powspominać nieco...
Gdzieżeście, drodzy Forumowicze, bywali?
Do jakich miejsc byście jeszcze powrócili?
Na czym polegał urok owych miejsc, który został na Was "rzucony"?

Od razu odpowiem za siebie...
Dla mnie był to rok 1994, Włochy, mała miejscowość Grado położona pomiędzy Triestem a Wenecją (oba te miasta zobaczone :)), nad zatoką, w której woda "słońsza" była niźli spod ogórków kiszonych, co niesłychanie ułatwiało pływanie, a pod stopami caaaaałe mnóstwo krabów...
Burze jeno nocami i przez caaałe dwa tygodnie lazur nad głową...
Ech...

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Ratunek dla ŁKS

I kto byl w 54 i ilu was tam bylo bo slyszalem ze zapchane bylo :P Sam nie moglem byc nie wyrobilem sie na 20 Sory :( :( :( Pozdro

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Ratunek dla ŁKS

Chcąc nakłonić do dyskusji zacytuję fragment z Radio Nadzieja.
Cyt. "Z danych opublikowanych w projekcie Łomżyńskiego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych na 2005 rok wynika, że problem alkoholowy najczęściej występuje w rodzinach bezrobotnych".
I tu nasuwa się refleksja. Jasne, że brak motywacji, niejasna, wręcz czarna przyszłość, marazm dnia codziennego skłaniają często do "sięgnięcia po kieliszek". Rodzi się natomiast pytanie: skąd na to brać? Coraz częściej nie stać na utrzymanie nawet średniego standardu życia przy 2 osobach pracujących, kaskadersko wręcz wygląda stopa życiowa przy 1 osobie pracującej. Tragicznie (beznadziejnie) zaczyna być, kiedy wszyscy domownicy stracą pracę. Wiadomo, że można jeszcze zacząc sprzedawać meble, RTV, jeździć do rodziców po ziemniaki (w naszej Łomży sporo osób chyba w ten sposób żyje). Ale to w dalszym ciągu nie wystarczy nawet na "komorne". "Problem alkoholowy", jak kosmetycznie jest nazywany to w praktyce "chlanie od rana wszystkiego bez wyjątku, co ma w sobie od
4,5 % wzwyż". Macie wiedzę skąd i jakim kosztem ??



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Ratunek dla ŁKS

WItam i pozdrawiam wszystkich, któży w tej chwili pracują i albo nie mają co robić, albo mają - ale i tak nic nie robią...

Wpisujcie się i piszcie swoje sposoby na zmylenie pracodawcy, gdy nie macie co robić - i to Wam odpowiada. Albo macie co robić, ale zniknęła w Was ochota do pracy i najnormalniej - obijacie się...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Ratunek dla ŁKS

Treść jest ukryta

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Ratunek dla ŁKS

Myślę, że moja podróż życia jest przede mną ... (mam taka nadzieję) , cóż lubię wracać nad biebrzę, rano kiedy cicho, zimno i uroczo ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Ratunek dla ŁKS

Powiem tak:
Potrzeba matką wynalazku, innymi słowy dla chcącego nic trudnego...
Nie mam pojęcia jak oni to robią, znam jednak delikwentów (z widzenia), którzy od wczesnych godzin rannych okupują ławkę pod moimi oknami i szemrzą: "blebleble...flaszke...bleble...ty stawiasz..."
A jak Albertyni rozdają w wigilię obiadki na Rynku, to ich pokazują w tv jako pierwszych w kolejce. Gwiazdorzy!
No cóż, goście sobie radzą jak mogą...



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Ratunek dla ŁKS

Mogę podać numer telefonu naszej koleżanki z pracy.........ojjjjjjjjjjjjj........juz nie mogę...dostałem w łeb...:-)...Nasza znajoma robi to wyśmienicie...jeszcze lepiej niż my..........i dlatego jej tak tego zazdrościmy..:-[)

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org