4lomza.pl/

Mój kumpel od początku szkoły ani razu nie kupił biletu, bo obliczył sobie, że nawet jak go będą łapać co 3 miesiące to i tak się opłaci. Jak narazie nie złapali. Ostatecznie zawsze można wyleźć przez okno :-D A na szczęście rzadko się zdarza, żeby były kontrole częściej niż raz na miesiąc.

Sars

byłam tam ostatnio jak byłam w łomży

duży pokój przerobiony na klub. Zastanawiam się czy nie zaprosić do siebi DY Maji. U mojego chłopaka w holu jest więcej miejsca, lepsze nagłośnienie i ma nawet dwa koguty policyjne.

Czy właściciele mogliby mi podać jakiś kontakt do niej, chętnie byśmy pobawili się przy jej muzyce na prywatce. Skoro gra w takich norach to i dla nas zagra.


Monia

człowiek to pasożyt !

Orginalny nick? Chiba ktoś na głowę upadł. Wszystkie są nieorginalne, włącznie z moim. Chociaż ja mam taki, który znajdziesz w słowniku języka polskiego, a nie muszę go udziwniać lub dodawać cyferki (np. zamaracha 288)

Jasne, że Łomża to dziura zabita dechami. A że niektórzy uważają ją za pępek świata, to już ich problem. I niech się z nim gryzą dalej.

..., jak to wołki nierozpoznawalne?? He he he , oto gdzie mnie wołki doprowadziły!!! Chwała wołkom!!
http://stirlitz.dowcipy.pl/[url/]

Grzesiu, zrozumienia u mnie dostatek, jednako nie dla wołków, nawet Małgosinych. Pomijając wyzierający ze skeczu Halamy absurdalny rol-laicyzm w temacie "Wołek a sprawa polska" (wołek nie wystepuje w polu), to i w polu dla niego miejsca nie znajduję. Tak jakoś nie lubię robaka... :-) ale jesli wola wasza taka...

Zbych

Bliższe namiary dam jak odpalę wreszcie tego interneta w chaupie.
W końcu muszę przecie pracować, a nie zbijać bąki w internecie.
Czy w banku ciężko? Wiem, że bywa gorzej...
U mnie na przekwalifikowanie się trochu już za późno...
No cóż, każdy jest kowalem swojego losu i co se wykuł za młodu ...

Stokrotka jest przede wszystkim za droga. Inne sklepy gdzie jest taniej będą dalej funkcjonować. Robię zakupy w Gośce i wiem, że ten sklep zostanie bo ceny w nim są tańsze od Stokrotki. Tak samo sklepy SPOŁEM - też jest sporo taniej.

A propos artukułu http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=2655

Otóż Pan Deptuła ma jeden zasadniczy cel - zająć ojcowiznę poprzez zasiedzenie. Natomiast, gdyby doszło do scalenia, podziału ziemi i wyznaczenia nowych działek musiałby podzielić się ze swoim rodzeństwem.

Mamy demokrację i skoro 87% mieszkańców poparło scalenie, to nie może być tak, żeby jeden człowiek (w jakimkolwiek stanie umysłu byłby), blokował całą procedurę.

Jakby była komuna, to by mu zabrali ziemie i nawet by nie jęknął. A teraz przecież nikt mu nie zabiera, tylko daje w kilku kawałkach. I po co bronić wsi w środku miasta?

I jeszcze jeden fakt : Pan Deptuła jest operatorem telewizji i jakoś tak dziwnie wszystkie media podjęły temat widząc tylko jego krzywdę, a nie ogół problemu.