Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Żegnam się z forum, bo mi się znudziło! Co złego, to nie ja ;-) hehe Pozdrawiam!! _______________ post 110 - ostatni
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
To Narazie Heniu! Teraz pewnie brat za Ciebie bedzie działał :) Pozdro!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
No Marszal, u mnie masz brajla :) Zmieniaj nicka koleś....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
strzała... 3mSię! :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Przydałoby się coś na halloween-mam tu na myśli raczej jakąś imprę "masową", ale kto by to zorganizował etc ?...jednak Łomża chyba trochę przymiera...bynajmniej okresowo... --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Ajajajajaj co tu sie dzieje:)))) JA już tu sie nie udzielam na temat sora:) A komentujących to wszystko pozdrawiam! A i pozdrowienia dla pani Irenki z szatni:))))Ona jest the best :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
To forum zaczyna przypominać dział z ogłoszeniami. To już chyba trzeci taki temat. Maksymalny okres życia takiego tematu to 2 dni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
jak co roku w maszym mieście jest problem z dojazdem na cmentarze.W normalnych miastach w Święto Zmarłych "czerwoniaki" jeżdżą tak, by ludzie mogli dojechać do cmentarzy.Wszędzie -ale nie u nas.Wydaje mi się że MPK jest dla mieszkańców. Mało tego! jest dotowane z naszych podatków! Może więc warto wrócić do NORMALNOŚCI.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
A co?...któryś Cię w Atomie podrywał...? hehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Jakie to miejscowości miałeś na myśli mówiąc "wszędzie"?...jeśli chodziło ci o takie aglomeracje jak Warszawa,Białystok,Gdańsk czy Szczecin,to nic dziwnego,że tam autobusy komunikacji miejskiej jeżdżą bardzo często,i to nie tylko w Święto Zmarłych.Porównaj tylko wielkość tych miast(pod względem powierzchni) do naszej Łomży,a odpowiedz masz gotową...Z resztą...żadna to dziwota,że w im mniejsze miasteczko,tym wolniej w nim życie płynie...tak też chyba jest i u nas... Pozdro!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
grabus nie debatuj z prostakami bo i tak nie przetlumaczysz tumanom zafascynowanym jakims jebanym tunel tancem i krzyczacym ze sluchaja techno! same taki ich wypowiedzi sa ponizej poziomu gowna! sram na was wjelcy ztumaniali didzeje... pfffff
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Opera, tak jak wszystkie nakładki na IE obsysa... FireFox ownz. :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
no i lux, tylko jest jeden minus, godzina 13, czemu nie 14, albo chociaz 13:30, ludzie pracuja do 14. Wrrr. Jak nie zdarzy sie na 1-wsza polowe, to chociaz druga sie zobaczy, ale sie zobaczy :). I love it.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
szukam piosenki tylko nie wiem jak sie nazywa ale cos w stylu hause techno w refrenie jest sempre i kobieta spiewa prosze pomozcie czesto w yamm cafe leci i w radiu bab z gory dziekuje!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Hi wszystkim. Wspanialy temat! Szacunek tu dla zalozyciela ( Marcell). Osobiscie zaluje ze sam go nie zaczolem, choc nie ma dnia w ktorym nie pomyslalbym o Lomzy. Myslec - niestety tylko tyle moge, myslec i wspominac, bo wyjechalem z Lomzy kilka latek temu - jak wszyscy - podbijac swiat. Okreslic sie moge typowym lomzyniakiem. Moi rodzice wywodzili sie ze wsi podlomzynskich, mieszkalismy w typowych blokach ( poludnie), uczylem sie w typowej szkole Mechaniak na Senatorskiej. A co za tym idzie zylem w niej jak wy teraz. Jak wy w cieple dni codzilem sobie po Dlugiej, na lody do Hali. Tak jak wy jezdzilem 10 i 8 ze szkoly do domu. Jak wy, jezdzilem do Okruszka, czy na wyszyniaka po jagodzianki :). Jak wy, w weekendy jzdzilem do Starej Lomzy, czy Siemienia na rybki, a ognisk na plazy w Siemieniu nie zapomne nigdy. I tak jak wy, nawet nie zdawalem sobie sprawy z tego jak bardzo jestem do tego przywiazany, jak bardzo jest to czescia mnie samego. To ze teraz w tym zakreconym swiecie potrafie "zauwazyc" ludzi, docenic piekno wielu rzeczy, ktore innym umykaja wynioslem z Lomzy. Spokoj i rytm tego miasta plynie dalej w moich zylach, tak jak i plynie w waszych. Tylko zeby to docenic, trzeba to stracic ( teraz dopiero rozumiem sens slow Adama Mickiewicza). Taka jest prawda widziana oczyma emigranta. Zaden lomzyniak Lomzy nie zapomni i zaden lomzyniak nie powie o tym miescie zlego slowa, bo dla niego jest i bedzie najpiekniejszym miastem. Moze i ma jakies niedociagniecia, ciemne uliczki, ale w tym wlasnie jest jego piekno, takie je znamy i takim je kochamy. A jako ciekawostke powiem wam ze jak szef z pracy (typowy amerykaniec, obiezdzony po swiecie i stanach) zobaczyl fotki z Lomzy: katedre, kamienice i Stary Rynek z lotu ptaka, Narew, ktore wisza u mnie na scianach: wprost mnie zapytal czemu ja z tamtad wyjechalem :( - zrobilo mi sie smutno wtedy. Z pozdrowieniami dla wszystkich lomzyniakow
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
a może cebula Grzegorz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Czuję, że mi Was żal, i to bardzo... Dyrb
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
handlarze sa bezmyslni i majacy gleboko gdzies to, ze innym ludziom zyc sie odechciewa w ciaglym huku i kanonadzie, sa jedynie nastawieni na zysk, niewaznie ze prawo wyraznie stanowi, ze osobom do lat 18 nie wolno sprzedawac srodkow pirotechnicznych, bo przeciez oni chca zarobic te 10zl, czekam z niecierpliwoscia az jakiemus bachorowi urwie palce, a handlarz bedzie musial zaplacic potezna kare, moze wtedy jego koledzy sie zastanowia zanim sprzedadza petarde nieletniemu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Kulturalni wlasciciele psow sprzataja po swoich pupilkach i rowniez tym samym szanuja zielen. W naszym miescie nie do pomyslenia !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża a kolej. Historia czy potrzeba chwili? |
Witam alll na początek Ostatnio tak sobie myślałem czy tak agresywna postawa tpsa w temacie neostrada nie jest troche podejrzana. Ciągle jakieś promocje, przyspieszanie w połowie roku ogłosili promocję która trwać ma do końca roku (co potem) polityka tpsa odnośnie neo+ jest bynajmniej dziwna (niepodobna do w/w firmy) Co sądzicie o całej tej usłudze....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |