4lomza.pl/

no to ooo 16 :D jak bede ubrany nie wiem to zalerzy czy mi buty z reklamacji oddadza jak nie to bede na wasko :D no ii w okularkach tak jak przystalo na prawdziwego czytelnika :D


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Żeby tylko chodziło im o żółte światło, ale wczoraj na ul.Legionów na skrzyżowaniu przy kwiaciarni marzeń policjant w nieoznakowanym Fordzie Mondeo wziął ominął z lewej trzy stojące samochody na czerwonym świetle i stanął przed nimi. I co wy na to? Weźcie Wy omińcie w ten sposób te samochody to zabaczycie ile on powinien zapłacić za taki mandat? W tym problem że od niego nikt nie ściągnie!

Będe o 15.50 a jak nie bede to poczekajcie jeszcze 5min.
Poznacie mnie po ciemnym moro maskującym i kałachu w rece w drógiej bede trzymał ksiazke którą tam kupiłem i rozleciała mi sie po dwóch dniach.

Pomysl bardzo mi sie podoba, trzeba troche odswierzyc lomze a nie pozostawac przy starym do konca zycia. Mysle ze zbudowanie lotniska bylo by plusem dla lomzy. To by nie musialo byc duze lotnisko. Moglo by byc tylka dostosowane do paralotni. Moze byc nawet prywatne.(Czy mozna bylo by je zrobic na terenie przystosowanym do rolnictwa? Mysle ze tak jesli odpowiedni projekt przejdzie przez urzad miasta.) Czlonkowie klubu jak na czlonkow przystalo by mieli jakies stawki miesieczne. Oczywiscie byly by dyskusje na temat zbierania funduszy. (jakies pokazy, przelot paralotnia nad lomza, mogla by byc to tez atrakcja turystyczna.) Mysle ze po jakims czasie wszystko bylo by ok. Nie potrzeba duzo miejsca na takie lotnisko. Mysle ze dwa hektary w zupelnosci by wystarczyly. Jakis gararz. Strona w internecie.(Mozna znalesc patrona albo zalorzyc za darmo.) Zrobic kartki, pojechac do innych miast i dac sklepom zeby kazdy mogl sobie wziac jedna. Przed zaczeciem budowy trzebabylo by wycenic przyblizony koszt i mozna dzialac, albo zobaczyc co mozna z tym zrobic. Jesli ktos wyceni taki koszt i nie bedzie mial funduszy na wykonanie projektu, niech wysle na forum i zobaczymy co mozna z tym zrobic.

jak ktoś wpadnie na realny skuteczny i prostu do zrealizowania pomysł stwiam mu piwo albo czekoladne jak woli :)

McPeter SZUKAJ SZUKAJ może jeszcze jakąs afere wykryjesz ;)
postaraj sie o robote w komisji śledczej panowie od ORLENU RYWINA itp bardzo by sie ucieszyli

Ja jestem za czatem ale dajcie firmie zrobić ten czat morze własnie robio to nie takie proste jak robic czat to z głowo i porządny a nie jak na http://czat.wp.pl/chat.html?i=29206 to jest zwykłe badziewo a tu na 4lomza.pl robio napewno ale dobry i taki żeby reklamy nie wchodziły i zawalały miejsca !!!!i orzed wejsciem na czat zeby było logowanie tylko czat dla tych co majo loginy na 4lomza. Dajcie czasu dla nich a niedługo morze zrobio !!!!

KONIEC GRZECZNEGO FORUM !!!!

KONIEC Z REKLAMAMI !!!!!!!!!!!!!!

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!

MARKAC
co ty taki sztywniak, wyluzuj gościu
nie można sobie popisać?!
a może chciałbyś żebyśmy pisali ŁACINĄ albo GREKĄ
może wtedy byłbyś zadowlony

p.s.
sory, że amieniam temat, ale sam sie gościu prosił(wy tego nie róbcie)

piszcei o czacie, a nie o języku

O rany, o rany, ja też chcę zobaczyć swój tekst w gazecie !!!

Dlatego proponuję, żeby przy przystani kajaków nad Narwią zbudować bazę remontową dla łodzi podwodnych, na wieży ciśnień założyć stanowisko obserwacyjne latających spodków, a na Starym Rynku wybudować chatkę Św. Mikołaja. Renifery będzie mógł pasać na "muszli".

Co o tym sądzicie? Wystarczająco dobra propozycja, żeby i mój tekst trafił do gazety?

Pozdrawiam.
grover




To zrob! I nie przejmuj sie tym kto trafi do gazety. Jesli niczego nie bedziesz robil to napewno nie tarfisz. Dzieki ze jestes z nami, bo tak naprawde to zazdroscisz. Nie widze innego powodu na to zebys tutaj pisal takie bzdety. Mnie nie obchodzi czy chcesz czy nie, tak samo jak mnie nie obchodzi czy tekst bedzie w gazecie czy nie. Jest temat o lotniku to dobrze, nie musisz tutaj nic pisac. Chcialbym zeby lomza miala mniej takich baranow jak ty. Bo zamiast podtrzymywac kogos na duchu, tylko dolujesz swoim "gadaniem". I wyjdzie na to ze nikt nie jest w gazecie, ale ty sie cieszysz bo ciebie i tak nie bylo by stac zeby w niej byc. Nie prawdaz?





@Bartez nie moge sie tym zajac, spruboj sam cos wykombinowac, grunt to znalezc kogos kto jest zainsteresowany twoim pomyslem i rozwinac go. Nie moge z toba go rozwijac bo jestem za granica.

McPeter, ale mi dowaliłeś. Nie mogę pozbierać się z podłogi (ze śmiechu). To jak w tym przysłowiu - uderzyłem w stół, nożyce się odezwały. Chylę czoła przed wysokim poziomem Twej polemiki, Twoje merytoryczne argumenty (np. ten o baranie czy o bzdetach) są tak silne, że nie potrafię dać im odpór, a kwiecisty styl Twojej wypowiedzi naprawdę mi zaimponował.

Jakie to szczęście, że Łomża ma takich wartościowych obywateli jak Ty.
Życzę Ci powodzenia w dalszych próbach dostania się do gazety. Tylko popracuj nad ortografią, bo redaktorzy "Bezcennej" urobią się po łokcie, zanim wszystkie "byki" Ci poprawią.

Tester - pozdrawiam ;-)

grover

Gdy ludzie przestają wierzyć w Boga, nie oznacza to,
że będą wierzyć w nic, tylko że w cokolwiek
Gilbert K. Chesterton

hey!!
oo szkoda ze ja sie tam z Wami nie przeszlam,
chetnei zobaczylabym reakcje tego goscia i
jego "nietypowe" (delikatnie mowiac) zachowanie...
no coz moze innym razem bede miala mozliwosc to nadrobic
:))


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Ale jest pewna rzecz, ze jesli przyszedles na studia na prywatna uczelnie i widzisz, ze wiekszosc ludzi na roku to ludzie, ktorzy pojawili sie tam z przypadku i nei maja pojecia co tam robia, to wczesniej czy pozniej dobremu studentowi tez sie odechciewa uczyc bo przeciez jakos zaliczy przedmiot. Nie kwestionuje, ze jest tak w wiekszosci przypadkow. ALe podzial jest glownei taki, ze sa ludzie ktorzy wiedza co chca studiowac i robic w zyciu i sa tez ich zaprzeczenia. Przy czym prawdopodobienstwo spotkania zaprzeczen dobrego studenta na prywatnej uczelni jest wieksze niz na panstwowej, pozniewaz na panstwowej uczelni wykladowcy "scigaja" bardziej niz na prywatnej.
Jest jeszcze kwestia tego typu czy student, ktory przez cale studia kombinowal na studiach jak zalatwic sobie zaliczenie, zeby ktos zdal za niego egzamin (zamiast solidnie sie uczyc) lepiej sobie bedzie sobie radzil po studiach w zyciu niz studencik, w ktorej musial cos "wyryc" na pamiec. Postrzegajac polskie realia to moje zdanie jest takie, ze wlasnie Ci "kombinatorzy" (juz nie istotne czy po prywatnej czy panstwowej uczelni) w Polsce sobie lepiej beda radzic bo beda "przystosowani do polskich realiow". A studencik, ktory ma ogromna wiedze, ale nie zna roznych "chwytow", bo uczyl sie zeby miec wiedze bedzie siedzial na bezrobotnym albo wyjedzie za granice, bo tam daja mozliwosc rozwoju naukowego, gdzie nie trzeba placic lapowki za stanowisko, tylko zdobywa sie je umiejetnosciami i wiedza (wiem, ze nie wszedzie jest tak slodko).
A za kilkanascie lat nagle polski rzad olsniony stwierdzi, ze armia "kombinatorow" nic nie zbuduje ani nic nie odkryje i wtedy znajda sie pieniadze na prawdziwe wyksztalcenie gdzie bedzie wychwytywac sie tych najlepszych i znajda sie pieniadze na badania naukowe. I nie bedzie takiej sytuacji jak opisywana dzis w "Trojce", ze niektorzy naukowcy musza przynosic papier z domu bo w instytutach go brakuje. I moze skonczy sie era "chałturzenia" wykladowcow z panstwowych uczelniach na prywatnych uczelniach. Bo jak wykladowca po 5 dniach gadania do "panstwowych" jedzie do "prywatnych" by gadac - nie zawsze na temat. Porownac to mozna do tego jak lekarze lapia po kilka etatow na raz, niby nikomu to za bardzo nie przeszkadza ale to sie odbija na jakosci uslug.