4lomza.pl/

Obesrany to ty jestes tester. Ja rozumiem ze to jest ich utrzymanie, ze pieniadze sa im potrzebne i biora je z reklam wszystko ok. ALe wszystko ma swoje granice, a to co tu robia to juz jest przegiecie !!

Zgadza sie, szczegolnie ta obserwacja ze organizacja kosciola, tu w Stanach, przynajmniej daje wrazenie takiej bardziej 'demokratycznej'. No i jesli chodzi o te kazania, to tez nie rzuca sie tu gromami, a sa one po prostu lagodniejsze, majace charakter cos w rodzaju rozmowy z wiernymi.

A o tych pieniazkach, to jest z tym roznie. Tak, takim 'niezrzeszonym' to zazwyczaj jeden dolar na tace to wystarczy. Jesli jednak chodzi o parafian, to kazdy czlonek parafi co miesiac otrzymuje tu koperty na kazda Niedziele i wszelkie swieta w danym miesiacu, no i wtedy na takim dolarku to na pewno juz sie nie obedzie.
Zbierajac ofiary w ten sposob, Kosciol wtedy ma dowod kto ile dal i jaka suma kazda osoba moze sie wykazac w swoim rocznym rozliczeniu podatkowym.
Tak nawiasem, to sugeruje sie tu datki na Kosciol nawet do 10% zarobkow 'glowy domu'. Watpie jednak zeby wielu wiernych to praktykowalo.
pozdrawiam, wychu

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!

Dołączam się do wyrazów uznania dla pracowników tego wydziału. Pan Marek Chojnowski szczególnie na nie zasługuje.

a jakie piguły najbardziej lubicie, ja dropsów nie lubie za to lubie misie haribo

kliknij na moje imie pojawi ci sie moj e-mail a na forum nie bede z toba gadal bo nudno sie robi... pozdrawiam

macie rację ale każdy kij ma 2 końce. kiedyś nasi sąsiedzi zza zachodniej granicy wręcz sami zawozili do pracy to nikt nie chciał a teraz rodacy ponoszą koszty żeby tam jechać. i tym żartobliwym akcentem ......

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!

Akurat o 12 składaliśmy wiązankę kwiatów pod pomnikiem harcerzy przy ul. Polowej, była też grupka młodzieży. Nie widziałem, żeby ktoś wstał, zatrzymał się na chwilę, czy zatrzymał samochód. Ja wojnę znam tylko z opowiadań rodziców, ale dźwiek syren jest dla mnie przejmujący, może dlatego że widziałem dużo filmów o wojnie, i słuchałem reportaży radiowych. Dźwięk ten kojarzy mi się z jakimś nieszczęściem. A dzisiaj ciepła, słoneczna pogoda i jak wspominali harcerze - weterani, prawie taka sama jak 65 lat temu.
Czasami myślę, że gdy przydarzyło się jakieś nieszczęście typu atak gazowy, czy biologiczny też by nikt na to nie zwrócił uwagi. Syrena wyje to niech wyje.

Wstyd mi, siedziałęm w firmie i nic nie zrobiłem.

Prywaryzacja TP SA była w istocie nacjonalizacją operatora na rzecz państwowego telekomu Francji, który tonie w długach. A poziom usług nie wynika ze zwolnień pracowników (i tak jest ich za dużo - dlatego ponosimy tak wysokie opłaty), tylko z kultury zarządzania charakterystycznej dla podmiotów (ex-) monopolistycznych.

A kto będzie to lotnisko opłacał jak na szpitale i inne ważniejsze cele brak kasy, chcieć można ale czy nie lepiej wydać tą kase na coś bardziej potrzebnego w naszym mieście?????

co można byłoby zrobić w naszym mieście aby młodzi ludzie się nie nudzili i nie sterczeli pod klatkami swoich bloków